Gosiu, Trzymamy kciuki za Largo !!
Maczek przechodził to samo dwa lata temu

Przez tydzień po podaniu leków, dostawał jeszcze kroplówki. Potem przez miesiąc leki osłonowe na wątrobę i chyba jeszcze kwas foliowy
Po zakończeniu kuracji, zrobiliśmy jeszcze kontrolne badania krwi aby sprawdzić chyba ilość płytek (ale jakich to już nie pamiętam).
Sposób leczenia, zależy pewnie od stopnia zaawansowania choroby. Ja przed podaniem leków, do lecznicy wniosłem Maczka na rękach
Dzisiaj bryka niczym młody konik, ale trauma kleszczowa pozostała u mnie do dziś
