Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ja potrafię podać jedynie wyniki swoich psów i jeszcze raz podziękować Węszynosowi (oraz innym wyrozumiałym i uczynnym Gończarzom) za to, że się nimi zaopiekowali kiedy my musieliśmy być gdzie indziej i spełniać smutne obowiązki rodzinne.

Dzięki !

TUŚKA - W.O. z lokatą drugą, GAMA - doskonała, z lokatą trzecią.

(Pojawiła się, jako Gość, jeszcze jedna moja sunia - CYTRA (CHILI), i może na następnej Klubówce będzie pełnoprawnym Uczestnikiem. Oby, bo fajna sucz.)

Pzdr.

ogończyk pisze: (Pojawiła się, jako Gość, jeszcze jedna moja sunia - CYTRA (CHILI), i może na następnej Klubówce będzie pełnoprawnym Uczestnikiem. Oby, bo fajna sucz.)

Pzdr.

oj tak - dała się nam we znaki.... lubi jajka ze stołu, suchą krakowską też lubi i kilka innych dań....

panbazyl pisze: lubi jajka ze stołu, suchą krakowską też lubi i kilka innych dań....

Faktycznie, dziwaczne!

Pzdr.

panbazyl pisze:
ogończyk pisze: (Pojawiła się, jako Gość, jeszcze jedna moja sunia - CYTRA (CHILI), i może na następnej Klubówce będzie pełnoprawnym Uczestnikiem. Oby, bo fajna sucz.)

Pzdr.
oj tak - dała się nam we znaki.... lubi jajka ze stołu, suchą krakowską też lubi i kilka innych dań....

no prawdziwy ogar nie???

weszynoska pisze:
panbazyl pisze:
ogończyk pisze: (Pojawiła się, jako Gość, jeszcze jedna moja sunia - CYTRA (CHILI), i może na następnej Klubówce będzie pełnoprawnym Uczestnikiem. Oby, bo fajna sucz.)

Pzdr.
oj tak - dała się nam we znaki.... lubi jajka ze stołu, suchą krakowską też lubi i kilka innych dań....

no prawdziwy ogar nie???

no to ja mam podróbkę - o czym byłam łaskawa poinformowac na wystawie

panbazyl pisze:no to ja mam podróbkę - o czym byłam łaskawa poinformowac na wystawie

Naprawdę nie lubią suchej krakowskiej?
Moje-moje nie jedzą (zwłaszcza często, zwłaszcza ze stołu i zwłaszcza jak dorosną), ale lubią. Od kiedy nie udało mi się ich przestawić zupełnie na trawę pogodziłem się z tą przypadłością.
Pzdr.

ogończyk pisze:Od kiedy nie udało mi się ich przestawić zupełnie na trawę pogodziłem się z tą przypadłością.

ogończyk pisze:
panbazyl pisze:no to ja mam podróbkę - o czym byłam łaskawa poinformowac na wystawie
Naprawdę nie lubią suchej krakowskiej?
Moje-moje nie jedzą (zwłaszcza często, zwłaszcza ze stołu i zwłaszcza jak dorosną), ale lubią. Od kiedy nie udało mi się ich przestawić zupełnie na trawę pogodziłem się z tą przypadłością.
Pzdr.

no ja mam egzemplarza który nie pożera ze stołu, ba potrafi nawet smaczka wypluć....

aganowaczek pisze:
ogończyk pisze:Od kiedy nie udało mi się ich przestawić zupełnie na trawę pogodziłem się z tą przypadłością.

Dzięki Ogończyku potrzeba mi było dzisiaj odrobiny humoru.

Trochę zdjęć, choć warunki były trudne z powodu deszczu i psiego zamieszania. Sprawować kontrolę nad 5 ogarami z których każdy to rozrabiaka i jednocześnie pilnować kto i kiedy ma być gotowy na ring, nie jest łatwe. Przy tym Zuzia cały czas próbowała przegryźć smycz, Ajsza była obrażona bo zimno, a Ryś filował komu by tu naszczekać.

Do tego ciągle rożni gapie stawali przy płocie, wyprowadzając psy z równowagi.
Klasa championów psy eliminacje.