Strona 3 z 57

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: niedziela 11 lip 2010, 10:36
autor: Chaszczy
Konkretnie, to nie wiemy, ale się zapowiemy ;)

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: niedziela 11 lip 2010, 14:29
autor: Danuta
Jakże się cieszę, że widzę Karbona z Pańciostwem na Ogarkowie :happy3: :happy3: :happy3:
Chaszczy pisze:To są rzeczy niewyobrażalne. Jak można spać w ten sposób?!!!!!!!!
Można, można... :D Zauważyłam, że Karbon nie śpi na tzw. tutaj "kurczaka" czyli kołami, łapami do góry, ale w pozycji w zmodyfikowanej formie z wyprostowaną do góry łapą. Ja to nazywam: "na faszystę" :gleba: Lokis ciągle uwielbia tak spać :fiufiu: .

Jeszcze niejedno w ogarkach pewnie Was zadziwi... Ja pamiętam doskonale mój strach :strach_2: kiedy Lokis pierwszy raz zrobił przewrotkę przez łepek. Jakże ja się wtedy bałam, czy się nie połamał :gleba: :gleba: :gleba:
Jak też w osłupienie mnie wprowadzał, gdy leżąc w drzwiach balkonowych i patrząc na zewnątrz zarzucał głowę na plecy by spojrzeć do pokoju... (fotkę wrzucę u siebie, żeby Wam tu nie zaśmiecać).

I jeszcze jedno - Karbonek z zapałem i apetytem zdrowo sie odżywia :brawo_1: - jakże smakowita musi być ta kość - wyrośnie z niego chłop na schwał :happy3: :happy3: :happy3:

Wpadajcie szybko do Dębicy!!!!!!!!!! Czekamy!!!!!!!!!

Alea iacta est

: czwartek 15 lip 2010, 08:54
autor: Chaszczy
Kilka fotek. Wczoraj pies dostał piękną kość i "miało być tak pięknie". Ale miał jakieś wściekłe chwile - najpierw wytarzał się w zdechłym ptaku (cóż za aromat :zly2: ), a potem jeszcze zwiał z wieczora. Normalnie rozpacz :placzek: .

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: czwartek 15 lip 2010, 09:07
autor: BasiaM
Danuta pisze:
Chaszczy pisze:To są rzeczy niewyobrażalne. Jak można spać w ten sposób?!!!!!!!!
Można, można... :D Ja to nazywam: "na faszystę" :gleba: Lokis ciągle uwielbia tak spać :fiufiu:
... a ja mówię, że Uchaty antenę wystawia i ściąga wiadomości :gleba:

Karbon rośnie jak na ... kościach :D

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: czwartek 15 lip 2010, 15:31
autor: trusiak
Ech... z pyska cała Mira :) Widać, że rodzeństwo :marzyc_2:

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: środa 28 lip 2010, 21:03
autor: Chaszczy
Trochę nowych fotek... Karbona jest coraz więcej, już 19 kilo :silacz:

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: środa 28 lip 2010, 21:48
autor: kasiawro
Śliczny psiak -pozdrawiamy

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: środa 28 lip 2010, 22:51
autor: Darianna
To trzeba tylko godzinę ustalić spacerową na sobotę :) Dla nas wczesne popołudnie, bo w niedzielę wystawę mamy i będe musiała jednego rudego uprać i osuszyć po spacerowych harcach :)

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: czwartek 29 lip 2010, 21:23
autor: Chaszczy
Pora dobra :)

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: piątek 30 lip 2010, 00:16
autor: Danuta
Chaszczy pisze:Jeśli nic niespodziewanego się nie wydarzy - będziemy w ten weekend. Chętnie się spotkamy, żeby Lokis "przetrenował" Karbona.
Mam nadzieję, że zostaniecie na przyszły tydzień bo, jak wiecie, że w niedzielę jedziemy do Zakopanego. No w każdym razie widzimy się w sobotę :happy3: . Wysyłam PW.