Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Teodorowa, są super maluchy, wyobrażam sobie jaka jesteś dumna babcia .
Piękne mamy z MagdąM prawnuki i prawnuczki (Szukarki )...a Radosny Szukarek? Jak i każde "nazwisko", przyjąć należy

Teodorowa pisze:(chodziło im zapewnie o rzeczownik od czasownika 'szukać') (...) (i już).

Rzeczownik od czasownika "SZUKAĆ" to "SZUKANIE"!
A "AKSAMIT Radosny Szukarek"... tak mógłby się nazywać różowy kucyk z kreskówki o lalkach.
I już.

bea100 pisze: Jak i każde "nazwisko", przyjąć należy

Fakt. Poza tym, że nazwa razi uszy i poczucie smaku, to guzik mnie to faktycznie obchodzi. Co nie przeszkadza mi życzyć pieskom szcześcia w życiu. Pzdr.

Bardzo fajne maluchy. Miło popatrzeć na wnuki Rożka

Sliczne maluchy I mamusia tez pieknie wyglada

Co do Szukarka - na poczatku ta nazwa tez mnie troche razila, ale juz sie przyzwyczailam. Jestem zwolenniczka poprawnej polszczyzny (bez bledow i niestarannosci) ale lubie tez neologizmy i zabawe jezykiem. Jezyk jest zjawiskiem zywym.
Nie ma takiego slowa "szukarek"? - no to teraz juz jest! Radosny Szukarek

Paulina pisze:Bardzo fajne maluchy. Miło popatrzeć na wnuki Rożka

Możecie być naprawdę dumni
A w sprawie Szukarka- popieram Irie

Ja mam wrażenie że nazwa to efekt wrzucenia niemieckiego zwrotu do internetowego tłumacza...wyrzuciło to Trochę szkoda...tym bardziej, że nazwiska się nie wybiera a przydomek można. Chyba po prostu zabrakło konsultacji językowych

Ale maluchy fajne i fotki też bardzo

[quote="Ania W"]Ja mam wrażenie że nazwa to efekt wrzucenia niemieckiego zwrotu do internetowego tłumacza...wyrzuciło to Trochę szkoda...tym bardziej, że nazwiska się nie wybiera a przydomek można. Chyba po prostu zabrakło konsultacji językowych

Dla mnie to też raczej oczywiste, że nie skonsultowali tej nazwy (wyszli pewnie od swojego niemieckiego Freudlige Sucher) i wyszedł szukarek Cóż, mogli poradzić się (a mieli kogo) ale najwyraźniej zaufali swojemu tłumaczeniu.

... a my i tak kochamy te Szukarki
Dziękujemy za miłe słowa w imieniu rodziców i samego potomstwa

Maluchy przesłodkie a przydomek oryginalny ja bym się nie czepiała przecież to nie polska hodowla
Zresztą jeszcze pamiętam jak ciężko wymyślić coś fajnie brzmiącego ogarzego i niepowtarzalnego- po długich dniach spędzonych nad swoim przydomkiem wpadł mi do głowy Tropinos i wydał mi sie dziwnie znajomy po czym spytałam Węszynoskę czy nie będzie miała nic przeciwko a mimo to oskarżenia o plagiat padły oczywiście nie od Beaty ale zawsze znajdzie się ktos kto będzie się czepaiał

A oto jak wyrosły i mężnieją Radosne Szukarki

http://www.ogar-polski.de/texte.php?text_id=84" onclick="window.open(this.href);return false;

A one wszystkie w hodowli zostały?(ostatnia fotka)