Miot "M" Nadbużańskie Granie- marzec 2010
Re: Miot "M" Nadbużańskie Granie- marzec 2010
Niestety u Joci nic nie słychać- kilka dni temu robiliśmy USG- nie ma szczylków, prawdopodobnie resorpcja 

Re: Miot "M" Nadbużańskie Granie- marzec 2010

No to następnym razem musi się udać na bank!
Re: Miot "M" Nadbużańskie Granie- marzec 2010
skad my to znamy:(, wspolczuje, wiem co czujesz:(:(
be the person your dog thinks you are
- Malgosiaczek_27
- Posty: 1587
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51
Re: Miot "M" Nadbużańskie Granie- marzec 2010
Ojjjjj.... a taka mieliśmy nadzieje na małe Joćkowe szczylki...
Wyczochraj Nutkową mamusie i powiedz że następnym razem się na pewno uda


Wyczochraj Nutkową mamusie i powiedz że następnym razem się na pewno uda

Re: Miot "M" Nadbużańskie Granie- marzec 2010
I ja wiem co czujesz. Ech, tak z ogarzymi damami bywa
.
Ogromnie mi przykro i smutno

Ogromnie mi przykro i smutno

- Paula
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 1600
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2008, 21:24
- Gadu-Gadu: 3818816
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Miot "M" Nadbużańskie Granie- marzec 2010
bardzo mi przykro 
najważniejsze, żeby z Jocią było wszystko ok...

najważniejsze, żeby z Jocią było wszystko ok...
Pozdrawiamy,
Paula & Świtun
Paula & Świtun
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Miot "M" Nadbużańskie Granie- marzec 2010
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Najwidoczniej tak miało być.
Natalia i Nero