Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

nowmac pisze:Witam wszystkich serdecznie!
szukam hodowli, która właśnie planuje krycie lub też szczęśliwie ma sukę w stanie błogosławionym. Chciałbym, by w moim domu ogar, a najlepiej ogarzyca zawitała wiosną 2010.

Poszperaj w internecie, może coś znajdziesz. Na tą chwile:
http://www.ogarpolski-gonczaki.com/szczenieta.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.ogarpolski.com/index.php?go=sprzed" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.polskiogar.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://nowogary.vanti.eu/potomstwo.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Najlepiej poczekaj do wiosny wtedy wszystko się okaże

Dzięki za rady.
Do Belgii raczej po szczeniaka nie pojadę, chociażby dlatego, że powrót dla niego byłby dość męczące przeżycie

Faktycznie jednak odległość ma znaczenie wtórne, choć przy niewielkiej odległości można byłoby spokojnie przez pierwsze 2 dwa miesiące życia szczeniaka z 2-3 razy odwiedzić, nawiązać pierwsze kontakty i utwierdzić się, co do charakteru. Tak myślę.

Dzięki za liniki, z częścią hodowli już nawiązałem kontakt, z resztą się skontaktuję.

Podoba mi się reproduktor z Jaśminowej ulicy, chyba As. Może przez kontakt z jego właścicielem, uda mi się znaleźć hodowlę, której suka będzie niedługo tam kryta.

Pan Witek z Jaśminowej ulicy na pewno pomoże
Mój Rudolf jest od niego, co prawda po Racie a nie Asie, ale i tak bardzo polecam

Ja miałam na myśli Blue i po nią jechałam do Belgii, bo hodowli ogarów to nawet chyba tam jeszcze nie ma. A wolałam jechać tam, gdyż chciałam mieć przede wszystkim zdrowego psa, a w tym temacie niestety w Polsce takowych nie było..
Niestety nie mogłam sobie pozwolić na wcześniejsze odwiedziny i poznanie psiaka, ale zdałam się w 100% na hodowców i wiedziałam, że wybiorą mi ładną i kochaną sunię
Akurat tych hodowców dobrze znałam, więc i miałam do nich duże zaufanie, jesli chodziło o wybór psiaka dla mnie

Rudolf pisze:Pan Witek z Jaśminowej ulicy na pewno pomoże
Mój Rudolf jest od niego, co prawda po Racie a nie Asie, ale i tak bardzo polecam

Zwlaszcza, ze As ma duzo bardzo fajnych ogarkow w 'dorobku'.

Albo wziąć ogarka już teraz i kupić np. z tej hodowli, nim cena zejdzie do ceny za ogra bez papierów i zaczną je kupować rozmnażacze

viewtopic.php?f=45&t=644" onclick="window.open(this.href);return false;

Ja bym kupił psa i teraz, ale trochę obowiązków też spadnie na żonę, a musi dojść do siebie, po pierwszym, dość wymagającym okresie macierzyństwa, stąd ta wiosna 2010.

Osobiście nie mogę się doczekać, ale ważne by w domu było wspólne zdanie, co do daty, gdyż co do samego faktu kolejnego, czteronogiego członka rodziny i jego rasy już jest

mirek pisze:Ja też planuje wykorzystać pierwszą wiosenną cieczkę Jary.

U mnie wiosna przyszła już teraz, JARA z Jaśminowej ulicy zaczęła cieczkę w wigilię, mam straszny dylemat, zaskoczyło mnie to i waham się czy to ma być już teraz. Decyzja musi zapaść w ciągu najbliższych 2, 3 dni, ARGO, a on ma być potencjalnym ojcem, "nabrał" życia i zaczyna okazywać coraz większe zainteresowanie
Może mi doradzą doświadczeni ogarowicze
Później wstawię parę zdjęć z sylwestrowych umizgów mojej pary.

Szczenięta urodziły by się wiosną i to jest najlepszy czas, lepszy niż krycie późną jesienią.

Z moich doświadczeń wynika, że przy kryciu psem w poważniejszym wieku lepiej nie czekać. Życzę Argowi jeszcze wielu lat zdrowia i życia, ale płodność pies w tym wieku potrafi czasem stracić bardzo szybko.