Strona 3 z 12
Re: BARF
: czwartek 22 paź 2009, 13:15
autor: nulka
Myślę że długość i różnice w trawieniu np.suchego i surowego mogą mieć i tyle znaczenie, że jeżeli w tym samym czasie dostarczymy organizmowi dwóch składników pokramowych, które trawione sa inaczej to może to obciążać układ trawienny lub powodować że część będzie wydalona niedokładnie strawiona, ale może się mylę.
jest w tym trochę racji
każdy pokarm jest trawiony (zależy z czego się składa ,bywa tak ,że większośc to chemia

)do białek,tłuszczy i cukrów dla psów to najlepiej białko ,tłuszcz najbardziej energetyczny ,i witaminy i sole , a najbardziej przyswajalne dla psów jest surowe w czystej postaci ,najszybciej się trawi i najwięcej tego żarcia z żarcia odzyskują
kasza to głównie cukry
Swoją drogą mój poprzedni pies jechał przez 15 lat na kaszy z mięsem i warzywami i miał się dobrze...a teraz takie kombinacje

mój wcześniejszy pies nie chciał kaszy

Re: BARF
: czwartek 22 paź 2009, 15:23
autor: kasiawro
moja znajoma (psiara i zootechniczk) łączy codziennie barfa z suchą, pies jest do tego przyzwyczajony. Jak jest jakiś wyjazd, a pies nie jest przyzwyczajony do suchej to wtedy robi się problem, a lodówka z nami wszędzie nie jeździ

Re: BARF
: poniedziałek 07 lis 2011, 20:18
autor: zybalowie
Czy podając BARFa powinnam dodawać jakieś suplementy do żarełka?
Re: BARF
: poniedziałek 07 lis 2011, 21:41
autor: Darianna
zależy jak wygląda Twój tygodniowy bilans jedzenia. Generalnie nie poleca się dodatkowej suplementacji, ale ja np. w okresie wzrostu dawałam dodatkowo witaminy na stawy, zaś na wiosnę daję witaminy na sierść. Suplementy jako takie daje się jednak, gdy w samym pożywieniu czegoś brak, np. pies nie może gryźć kości (słabe zęby itp) - wówczas się podaje bodajże wapń? Aż taka dobra z chemii nie jestem

Re: BARF
: poniedziałek 07 lis 2011, 22:05
autor: zybalowie
My dopiero zaczęliśmy, ale na ten moment plan jest taki, żeby psu dawać zmielone mięso z kośćmi, plus zmiksowane warzywa z wątróbką (dzisiaj na przykład: ogórek, marchewka, trochę pietruszki, pomidory, wątróbka drobiowa), plus jogurt naturalny, jajko na miękko i raz na tydzień kość do ogryzania.
Nie wiem, czy to psu wystarczy, wydaje mi się, że tak. Z tematem suplementów obchodzę się jak z jajkiem... w sumie wyczytałam, że nie należy panikować, bo ilość dostarczanych składników ma się bilansować w dłuższym okresie.
Chyba nie będę nic dodawać...
Re: BARF
: poniedziałek 07 lis 2011, 22:07
autor: Darianna
Ja bym nic nie dawała, sama daję w okresie wzmożonego zapotrzebowania - np po zimie. A dawać żeby dać to nie ma sensu.
Re: BARF
: poniedziałek 07 lis 2011, 22:18
autor: beata
Ja też nie dodaję
Re: BARF
: poniedziałek 07 lis 2011, 22:28
autor: elap
A moje psy jedza glownie na surowo. Najwiecej dostaja kosci (wszystkie z wieprzowiny, wolowiny, kurczaka, kaczki ale tez osci z ryb, jagniecine, krolika itd, itd)kosci dostaja prawie codziennie. Co kilka dni(bo kosci tez maja mieso) dostaja mieso, glownie w formie scinek, boczku, kurczaka, skrawki wolowe etc.- w kazdym razie nie stronimy od tluszczu. Skory wieprzowe tez lubia. Jak nie ma kosci to jedza codziennie mieso i tez sie nie obrazaja.Podroby(Watrobki, nerki, tchawice, uszy itd) - te najczesciej gotowane i nie czesciej jak raz w tygodniu. Z regoly rzadziej.
Jajka - w zaleznosci jak kury niosa - czasem raz w tygodniu a czasem czesciej. A jak sie zdazy, ze kosci wyjda i miesa nie ma to dostaja nawet 10 jajek na raz. Najczesciej surowe, ale takie podsmazone na oleju albo smalcu tez im smakuja.
Do tego sery biale i zolte, mleko, jogurt. Ryby bardzo chetnie - ale najczesciej gotowane.
A poza tym to jedza wlasciwie wszystko co jest w domu, co z obiadu zostanie (tu za wiele nie zostaje bo kury tez czekaja

) Jezeli o warzywa i owoce chodzi - to musza sobie same w ogrodzie poszukac. Sokol lubil sobie podjesc buraka, marchewke, kalarepe. Ale pozostala brygada jakos nie ma takich ciagot. Za to podjadaja owies gnieciony lub pszenice - Ale to najczesciej jak sie kolacja spoznia

Kiedys przywozilam krowie przedzoladki i wymiona - teraz nie mam takich dojsc.
Sztuczna karma to u nas raczej rzadkosc. Witaminy - jak juz to w okresie linienia - ale to nie regula
To dorosle psy.
Szczeniaki dostaja wiecej miecha i duzo nabialu. Mleka maja wlasciwie do oporu.W czasie jak nie sa jeszcze w stanie zjesc wystarczajacej do wzrostu ilosci kosci to dostaja preparaty mineralno/witaminowe. Dla szczeniakow daje tez utarte lub zmiksowane warzywa/owoce. Jajka tez. Zwracam tez uwage, zeby dostawaly wystarczajaco chrzastek do gryzienia.
To tak z grubsza by bylo.
Re: BARF
: wtorek 08 lis 2011, 00:56
autor: zybalowie
To brzmi prawie jak menu takiej swojskiej restauracji pt. kuchnia polska

Re: BARF
: wtorek 08 lis 2011, 06:29
autor: hania
Ja suplementów nie daję. Poza kośćmi i mięsem dostają warzywa spapkowane (z sokowirówki, ale sok my wypijamy), jajka surowe, jogurt naturalny, biały ser, ryby (tuszki, ale też np głowy).