W takiej sytuacji, uważam, że powinniśmy przesunąć zbiórkę (z przykrością to pisze bo czas już zaklepałam i wiem, jaki cel szczytny).
Obawiam się, że cztery ogarki to za mało na porządną kwestę. To parę wolnych dni i wielu na wyjazdach- dlatego mamy taką absencję

.
Nie wypaliło ze strojami. Nie mamy emirowej puszki już nie mówiąc o identyfikatorach. Nie mamy ulotek Emira. Ludzie wogóle nie muszą nam zaufać.

To nie może tak wyglądać.
Uważam- przesuńmy zbiórkę w czasie - na jakiś przyszły termin (dogodny dla wszystkich) i wtedy się podzielimy rolami i przygotujemy profesjonalnie- co sądzicie?