Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

a gdzie jeżdzicie, macie fajne miejsca?, spokojne, z normalnymi gospodarzami. Z otwartym terenem, lasem....no wiecie nie przy ruchliwej uliczce. Krupówki odpadają abstrakcja ale coś ,,cichego"...

Jak wzięliśmy do siebie Pałasza to stał sie on pełnoprawnym członkiem naszej rodziny.
Przejechał już z nami połowę Polski - wszędzie go zabieramy.
Jak dotąd został tylko dwa razy bez nas - raz jak lecieliśmy do Hiszpanii na tydzień i w tym roku w zimie.
Strasznie to przeżywał i ja też tęskniłam i dlatego już go nie zostawię.
A wyjeżdzając ZAWSZE szukamy miejsca żeby można bylo go zabrać.
Nad morzem polecam DĄBKI oraz MIKOSZEWO
Na mazurach w okolicach doliny Rospudy to dopiero jest RAJ dla niego -tam byliśmy już dwukrotnie pod namiotem -trochę survivalowo ale dzieciaki i psiak cały dzień na dworzu.
A wypoczywał tam oto tak:
rok 2006



rok 2008

W tym roku zabieramy go do Chorwacji we wrześniu

Teraz na początek to w Polsce potem jakaś podróż po Europie (Ostatnio był Egipt, więc teraz może Hiszpania.....,Skandynawia byłaby ciekawa.

Na razie skupimy się na Polsce - jakiś pensjonat, taras, dużo terenu.....

Po pobycie w Opolu mogę z czystym sumieniem polecić ten adres http://www.ekozagroda.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Bardzo miłe, spokojne miejsce. Gospodarze przyjmują gości z psami. Wokół lasy, pola (uwaga na sarny !) W Szczedrzyku można iść na obiad z psem do Karczmy pod Kasztanem - ale to raczej latem, stoły na zewnątrz Niedaleko ujście Małej Panwi do Jeziora Turawskiego - świetne miejsce do wybiegania psa

Ola i Dunaj pisze:W Szczedrzyku można iść na obiad z psem do Karczmy pod Kasztanem - ale to raczej latem, stoły na zewnątrz

Dla nas zaskoczeniem był pobyt z psem w Szklarskiej gdzie najpierw weszliśmy z psem do knajpy na Kamieńczyku a potem w mieście na obiad do normalnej restauracji a Pani jeszcze kość Salwie dała do gryzienia

Ja z Dangą byłam na majówkę w Tatrach-z psem można wchodzić jedynie do Doliny Chochołowskiej i Doliny Lejowej (i warto,bo pięknie).
Zakwaterowanie miałam w Małem Cichem (obok Murzasichla i Zakopanego) i jest to już poza parkiem narodowym,a terenów do biegania dużo http://www.noclegi.biz/opis.php?ile=27& ... 1617&nr=23" onclick="window.open(this.href);return false; ostatni domek we wsi, z dala od ulicy i ruchu, a za nim tylko wzgórza,łąki i las do biegania Pies mile widziany zarówno w kwaterze jak i w okolicznych knajpkach. Polecam na niezbyt długi pobyt.

Może ktoś zna kwaterę za rozsądną cenę w okolicach: Iwonicz, Rymanów gdzie by przyjęto ogar + dwoje ludziów. Bo pojadę bez psa

Nieruchomości > Mam do wynajęcia
DOMEK LETNISKOWY W BRAMACH BIESZCZAD
Do wynajęcia domek letniskowy w bramach Bieszczad- RUDAWKA RYMANOWSKA
7-8 miejsc do spania, łazienka, kuchenka, huśtawka, grill, blisko rzeka oraz zalew.

Kontakt: 721 038 202

13 43 212 90

aniela92@o2.pl


http://www.krosno24.pl/ogloszenia.php?p ... &gdzie=all" onclick="window.open(this.href);return false;

znam Rudawkę jak własną kieszeń...w sam raz dla ogara i ludziów

Dziękuję za informację. Miejsce niewątpliwie atrakcyjne dla większej grupy szukającej spokoju. Nie jestem jednak pewien czy moja niechęć do zdobyczy cywilizacji jest na dostatecznie wysokim poziomie. Nie żebym szukał dyskoteki ale kawiarnia w pobliżu jak najbardziej. Zwłaszcza wieczorem Wygląda na to, że przez galicyjskie miasteczka pogalopuje tylko SDM. Pies zostanie w domu.

Kawiarnia....po co Ci w sezonie wakacyjnym odwiedzac Iwonicz czy Rymanów...nie lepiej Solinę??? Polańczyk??? tak kwater bez liku a kawiarenek na każdym kroku...ile dusza zapragnie...

Myślę też , że jeśli psiak w miarę cywilizowany...to na każdą kwaterę się załapie....