Piękna pierwsza fotka z górkami
Nam się rozsypał planowany dzień i jak zobaczyłam Waszą relację to pozazdrościliśmy wszyscy .
Tam nie wiało? U nas od soboty wiatr szaleje, wczoraj wieczorem to czekałam co za moment połamie .
To może szybkie podsumowanie:
- dwa dni w Karkonoszach ,
- pokonany dystans ok. 50 km,
- Śnieżka do Korony Sudetów 3/22 ,
- Śnieżne Kotły z imponującą ekipą Niemczańskie Wzgórza,
- spotkanie ogarów polskich na szlaku (nasz kamień milowy!) .