
Wprawdzie nie miałam problemu z apetytem u Łozy, ale też faktycznie nie odciągałam jej za daleko od kojca na jedzenie w pierwszych dniach.
Dobrze, że inni to zrobili przede mną, bo nie dałam rady wcześniej napisać - nie dokarmiaj póki naprawdę nie będziesz widziała potrzeby.1e2w3a pisze:Chyba już rozważyłam czy dokarmiać czy też nie. Wstrzymam się z dokarmianiem, bo rzeczywiście nie ma to jak pokarm matczyny. Myślę, że da radę.hania pisze:Mleko mamy jest najzdrowsze a Bona jest suka, która powinna dać radę.![]()
.
9 sztuk to może nie jest mały miot, ale też nie jakiś wyjątkowo duży na sukę tej wielkości. Mniejsze od ogarów gończe spokojnie odchowują 10 sztuk. Łoza dużo drobniejsza od Bony też dała radę i nie dokarmiałam. Faktycznie ważyłam, ale też byłam przygotowana na początkowy mały spadek wagi. Z resztą jak one ciągną to prowokują ją do produkcji mleka - zobaczysz jaka jej się mleczarnia zrobi za kilka dni
