Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Kate - dzięki - wyślemy ci wszystkie informacje mailem.

Paula - jak tylko będziesz chciała - zapraszamy. Zawsze się przyda ktoś świadomie rozpraszający ćwiczące psy. A grupa zapowiada się ciekawie. 5 ogarków i jeden gończy . I ta sunia.

A sunia już na salonach
Przyjechała na troszkę do mnie i mogę powiedzieć z całą odpowiedzialnością, że jest śliczna. Ogarka raczej nie da się z niej zrobić...tzn.może być śmiało określana jako miniaturowy ogar bo wydaje mi się, że o ile urośnie to niewiele a jest wielkości suki gończego. Ma natomiast bardzo ładną ogarzą głowę, piękne oczy i niestety kikucik ogona (naprawdę malutki )
W samochodzie była bardzo grzeczna chociaż mała przygoda się nam zdarzyła
Na razie jest bardzo spokojna, śpi ale to nic dziwnego. W stosunku do mnie była nieco nieśmiała na początku, ale jak koło niej usiadłam to zwinęła się w kłębek przy mnie i położyła głowę na kolanach i sobie mruczała. Na razie zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie - nie boi się nowych sytuacji , śmiało szła przede mną ale nie ciągnęła.
Oczywiście to dopiero początek...może się rozkręcić

Na początku zrobiłam małej "noc" zakrywając kocem wnękę pod blatem w kuchni.


Tu widać szew - na moje oko bardzo ładnie zrobiony.






A jak suka się wyspała to postanowiła zrobić sobie dzień

Dobre wieści Wszystko co napisałaś- cieszy!

Śliczna mała. Pięknie ogarzo patrzy. Aniu a ile ma, jak sądzisz? Zajrzałaś w ząbki?

Zajrzałam, ale zęby są dość złudne - ja jej daję ok roku (może być 10 miesięcy, według mnie więcej niż 6...)
Ona nie jest już taka szczenięca w wyrazie (jest dość zwarta...no nie wiem jak to dokładnie opisać ale nie ma tej szczenięcej miękkości ) ,ale to na pewno młodziutki pies.
Jak Hania na nią zerknie to oceni może bardziej precyzyjnie.
Na pewno jest bardzo wdzięczna

Patrząc na jej spore "kapcie" w stosunku do łapy- i na długość ucha- to wg mnie nie ma 10mc. Ale to zdjęcie- może mylić.
Jest drobna- bo być może nie miała z czego urosnąć i się zbudować. Nie wiemy przez co przeszła i jakie miała życie...ale możemy założyć, że nędzne Może jeszcze troszkę nadrobi- teraz będzie miała wszystko co trzeba.
A wiadomo skąd się wzięła w schronie w Celestynowie?

Rany, jaka ona śliczna

Myślę, że cały jej urok wyjdzie jak Hania porobi jej ładne zdjęcia
W Celestynowie powiedzieli, że została wyłapana ale wygląda na to, że miała wcześniej dom i to nienajgorszy.

Ania W pisze:Myślę, że cały jej urok wyjdzie jak Hania porobi jej ładne zdjęcia

Z całą pewnością ale ona i bez ekstra zdjęć łapie za serce...
A wiadomo czemu nie ma ogona czy taka jej natura czy jakiś wypadek

Aszemi pisze:A wiadomo czemu nie ma ogona czy taka jej natura czy jakiś wypadek

Ma ucięty. To zapewne pies z rozmnażalni gdzie pazerność i tępota. Jak myśliwski- to się ogon tnie jak u wyżła. Jak się utnie- to psu się "doda urody" oraz sprzeda drożej bo widać, że "rasowy"

wspaniałe zdjecia AniaW, a mordeczka jest na prawdę słodka. Dziękuję za pomoc dla niej