Strona 3 z 5

Re: Ogary tropiące

: sobota 03 sty 2009, 20:52
autor: mirek
Józef pisze:straciłem psa
:strach_2: :zdziw_4: CO JEST ?

Re: Ogary tropiące

: sobota 03 sty 2009, 22:52
autor: Józef
mirek pisze:
Józef pisze:straciłem psa
:strach_2: :zdziw_4: CO JEST ?
Luz Mirku, sorki że namieszałem, wszak dałeś geny Kusemu ;), mogłeś się wystraszyć :( Dobre geny dałeś, dobre!. Pies był prowadzony przez 2 osoby, a to niezdrowe jak się okazało dla psa. Uzgodniliśmy że Kusego prowadzi Nika, czyli tak jak powinno być od początku. Wszystko ok, uczymy się całe życie. Pies cały, zdrowy i merdający ogonkiem :). Czego wszystkim Ogarkom na forum życzę.

No i gdzie jest opis polowania pod Orzeszem, ktoś wie? Jak Harmonia i Gryf poradziły sobie w akcji?

Re: Ogary tropiące

: sobota 03 sty 2009, 23:09
autor: mirek
:uff: Ale na przyszłość dobieraj słowa z większym wyczuciem,na tym forum są również wrażliwi ludzie. :nunu:

Re: Ogary tropiące

: sobota 03 sty 2009, 23:16
autor: Józef
mirek pisze::uff: Ale na przyszłość dobieraj słowa z większym wyczuciem,na tym forum są również wrażliwi ludzie. :nunu:
Tak jest! Zastosuję się Master! :zgoda: To moja wada, jestem baaaardzo spoooookojnym człooooooooooooooooooooooooooooowiekiemwiekiem..... Ale jak wejdę na obroty to..... sam widziałeś :gleba: Popracuję nad sobą w imię wrażliwych ludzi :zgoda: Myślisz że jest ich aż tak wielu? :mysl_1: To byłaby dobra wiadomość dla ludzkości :happy3:

Re: Ogary tropiące

: sobota 03 sty 2009, 23:21
autor: mirek
:piwko:

Re: Ogary tropiące

: sobota 03 sty 2009, 23:23
autor: Józef
mirek pisze::piwko:
:piwko: nie obiecuj, nie obiecuj.... w Twoich terenach czuję się jak w domu prawie, przyjadę na to piwo :happy3:

Re: Ogary tropiące

: niedziela 04 sty 2009, 20:18
autor: mirek
Józef pisze:przyjadę na to piwo
Z godzinę wcześniej daj znać żebym wstawił do lodówki :dawaj:

Re: Ogary tropiące

: niedziela 18 sty 2009, 16:14
autor: weszynoska
My robimy tak

Zakładacz ścieżki :D idzie w las......zaznacza początek ścieżki ruszoną ziemią i np. gałęziami jedliny....obficie skrapia to krwią dziczą....i idzie dalej..co jakiś czas oznacza na drzewach ( gałęziach) kierunek zakładania ściezki.( np. kolorowymi paskami bibuły) ..i kropi raz więcej raz mniej....kierunek zmienia....schodzi w wąwozy(paryje jak mówi ogończyk) ...czasami jest strumyk...tak około 500 metrów....czasami więcej...

na koncu kładzie skórę dziczą...trochę pokropioną...

Ogarka nie potrzebuje zachęty....zaprowadzona na zestrzał....od razu nos do ziemi i idzie....powoli ale wyraźnie widać , że wie co robi...niestety nie głosi....dochodzi do skóry...zaznacza...stając i patrząc na mnie....aż dolezę za nią....cieszymy sie ogromnie...ona juz wyluzowana ....i wracamy 8-)

Gończe....czasami ponosi ich energia...szukają kręcą się w kółko....raz tu raz tam....

nie przykładałam się do Emi....niestety , jej nakręcanie szkodzi....nie mogę jej podpowiadać szukaj szukaj...bo się peszy....zaczyna pracowac jak już się wyszaleje....zauwazyłam jesienią, że jak biore w las z kojca...to nici z tropu...a jak ja wygonię wkoło domu...jak sie wybiega mocno...to wtedy jest spokojniejsza i cos mysli...

dopiero po szczeniakach popracujemy na poważnie....

Re: Ogary tropiące

: wtorek 20 sty 2009, 11:36
autor: mirek
weszynoska pisze:zaczyna pracowac jak już się wyszaleje.
Jeżeli mój Argo pracuje bez otoku, a najczęściej tak pracuje, też często najpierw musi się wyszaleć i dopiero ponowne podprowadzenie na zestrzał kończy się poprawną pracą.Zauważyłem jednak że pies inaczej zachowuje się na tropie sztuk ciężko rannych, chyba rozróżnia te które są do "dojscia".
Jara pracuje powoli ale bardzo "szeroko" i na razie na otoku, nie ciągnie. Więcej ścieżek miała naturalnych,okres polowań zbiorowych, teraz muszę zrobić trochę sztucznych ścieżek, polowania się skończyły. Niestety, młoda nie chce głosić, i chyba z tym będzie problem, a może ktoś ma jakiś patent ?

Re: Ogary tropiące

: środa 21 sty 2009, 15:29
autor: Ola i Dunaj
A szczeka na komendę ? Pytam o Jarę, jakby co ;) Bo tak sobie wymyśliłam, że nauczę Dunaja szczekania na komendę, a potem przeniesiemy to zachowanie na znalezioną zwierzynę. Proste, genialne tylko nie wiem czy wykonalne :D