Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Czata pisze: a ja na tą okoliczność zaczynam smażyć dżemy

ło matulu....a z czego te dżemy będą..w styczniu

qzia pisze:Szkoda Klubówki, bo to dla rasy bardzo ważna impreza, choć dżemów na niej nie można kupić.

Qzia, oj Ty chyba już wiesz kto ocenia na klubowej
Poproszę ketrin, aby dżemy dla Ciebie przygotowała

marzy mi się ta impreza.... więc wpisuje w kalendarz (dla mnie na sztywno - ale tu jeszcze moja druga połowa sie musi ustosunkowac - a to dla niego to taaaaaaaaaaaaaak daleko) i tez co nieco zacznę nastawiac....

kasiawro pisze:

qzia pisze:Szkoda Klubówki, bo to dla rasy bardzo ważna impreza, choć dżemów na niej nie można kupić.

Qzia, oj Ty chyba już wiesz kto ocenia na klubowej
Poproszę ketrin, aby dżemy dla Ciebie przygotowała

Nie mam pojęcia. Ale to i tak nie ma znaczenia. Święto rasy to święto. A dżemów nie lubię. Zdecydowanie wolę kanapkę z pasztetem. Jakby ktoś mi upiekł pasztet to może się skuszę.

qzia pisze: No i pytanie dla wielu ważne jacy sędziowie i opłaty?

To ważne?

qzia pisze: Ale to i tak nie ma znaczenia.

Czy nie ma znaczenia?

Pomimo wszystko zapraszam do Łodzi i Wrocławia

No i fajnie, blisko jest to se przyjedziemy

weszynoska pisze:ło matulu....a z czego te dżemy będą..w styczniu

Jak to z czego? Z mrożonek !
A swoją drogą taka dobra marmolada z pomarańczy ....jako, że sezon na cytrusy

qzia pisze: A dżemów nie lubię. Zdecydowanie wolę kanapkę z pasztetem. Jakby ktoś mi upiekł pasztet to może się skuszę.

Qzia tylko może doprecyzuj na wstępie, bo będziemy czekali z pasztetem z dziczyzny ,a będzie zawód, bo miał być z soczewicy czy innej soi...

Poniatowski Dwór pisze:marzy mi się ta impreza.... więc wpisuje w kalendarz (dla mnie na sztywno - ale tu jeszcze moja druga połowa sie musi ustosunkowac - a to dla niego to taaaaaaaaaaaaaak daleko) i tez co nieco zacznę nastawiac....

Ej, no jak do Opola daliście radę do Wrocław już rzucik beretem i trasa super A szlachecka reprezentacja niezbędna
Namawiaj, namawiaj

weszynoska pisze: ło matulu....a z czego te dżemy będą..w styczniu

A tak właściwie, czy ma to znaczenie z czego dżem, przecież wszyscy powinni wiedzieć, że to co na tym dżemie zarobimy, to pójdzie na ogarowy fundusz.
Gdyby nie te wytykane tu dżemy, to może byłyby problemy z utrzymywaniem psów w DT?

Z drugiej strony, czy jeden medal więcej w dobrej hodowli robi taką wielką różnicę

Hodujemy nasze ogary, przynajmniej ja, z miłości do najstarszej polskiej rasy i tradycji rodzinnych, a nie dla zaliczonych wystaw i medali.

Nie dane mi było zaistnieć w Opolu więc na Wrocław na 100 % jadę . Luśka i Madzia stawią się na zlocie .

Pasztet z pieczarek. Żadnych dzików ani zajączków. Ja to mogę i co tydzień jeździć tylko czy mój aktualny mąż, który ogarów nie znosi da radę 2 weekendy pod rząd to nie wiem. No i do Wrocławia pewnie z innymi psami niż ogary się wybierzemy. Choć kto wie ....