Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

To wygląda jak jakieś nieporozumienie: brak zdjęć (bo właściciele którzy pilnie chcą psa oddać nie mają czasu ich zrobić- to pytam kto ma te zdjęcia zrobić? ), brak kontaktu - nie mamy numeru telefonu do właścicieli psa ani do osoby ogłaszającej, więc nie można zadzwonić i dopytać, niewiele wiemy dotychczas o psie, za to mamy pretensje i fochy.

Mój kolega ma dużą hodowlę goldenów i berneńczyków. Od dawna mówi, że chciałby ogara - jeździ sporo na wystawy zagranicę i chciałby promować naszą rasę. Ma sporo psów - pytałam jak Nemrod dogaduje się z innymi psami. Chciałabym dać mu kontakt, żeby zadzwonił i sam dopytał się wszystkiego o psie. Prosiłam o nr telefonu. I nic . Informacja: : "kontakt przeze mnie" bez podania nr telefonu jest jakby niepoważna. O braku zdjęć nie wspomnę.

Marta A pisze:

hania pisze:A ja nie mam dobrego charakteru i będę się czepiać.

Ja też nie mam i skomentuję.

Ależ się chłoszczecie
Nie mogę się jeszcze zdecydować, czy mam dobry, czy zły charakter choć pewnie bliżej mi do tych ze złym charakterem, bo wydaje mi się, że jeśli się kogoś prosi o pomoc, to trzeba z tym kimś współpracować. I im szybciej ta współpraca zostanie podjęta, tym szybciej pies znajdzie dobry dom.
Czekamy na informacje

to był ostatni post na tym forum ,nie moje pisanie a fakt ,ze pies potrzebuje domu,pomyślałam ze napisze jeszcze raz ,ale wy nawet w takich sytuacjach potraficie sie czepiać,bo to potraficie przy kazdej okazji najlepiej,trudno nie chce z wami wiecej miec nic doczynienia,jestescie poprostu bardzo niemili i każdego tylko krytykujecie...pies znajdzie dom bez waszego krzykanctwa jakbym miała wiecej informacji to bym napisała wy myślicie ,ze ludzie nie maja nic innego do roboty siedzicie tu i plujecie jadem niektórzy oczywiście wszyscy ogarowicze wiedza kto

Boże....
Masakra jakaś - dziewczyno, ogarnij się! Zamiast wywrzeszczać i strzelać focha zdobądź informacje o psie, który potrzebuje pomocy. Podstawowe informacje - łącznie z kontaktem do właścicieli. Ktoś kto chciałby ewentualnie adaptować dorosłego psa powinien zdobyć o nim jak najwięcej informacji, żeby podjąć odpowiedzialną decyzję - nie sądzisz?

jezeli ktoś z ludzi jest zainteresowany bezposrednią adopcja psa kontakt ze mną osobisty pod nr tel506793271

Nie wiem dlaczego tak się dzieje ale ostatnio prawie każdy wpis kończy się kłótnią. A wpisów coraz mniej - ciekawe dlaczego?

Przykro to czytać oj przykro.

Ania bez przesady - nie nazwałabym tego kłótnią i na pewno nie jest to jakaś szczególna reguła (ile ostatnich wpisów skończyło się jak to nazwałaś "kłótnią" ? ). Nie wiem po co generalizować
Zawsze były etapy ciszy na forum (mało wpisów- też źle, można się doszukiwać drugiego dna) jak i etapy większego zamieszania (też niedobrze, bo "kłótnie"). Myślę, że dorośli ludzie potrafią wymienić poglądy, usłyszeć/przeczytać nawet nie zawsze miłe rzeczy i przejść nad tym do porządku dziennego.

Dlaczego wpisów mniej? Ano dlatego, że dużo osób korzysta z fb, który jest bardzo absorbujący, pochłaniający czas i na którym (z tego co wiem ), też nie zawsze ludzie jedzą sobie z dzióbków.

ania N pisze:Nie wiem dlaczego tak się dzieje ale ostatnio prawie każdy wpis kończy się kłótnią. A wpisów coraz mniej - ciekawe dlaczego?

Aniu myślę, że dość pochopnie to napisałaś, a już na pewno na wyrost. wystarczy tylko popatrzeć na ostatnie wpisy i ni jak to się ma do Twojej opinii... .

ania N pisze: Przykro to czytać oj przykro.

Pewnie, że przykro , przykro jest mi (pewnie nie tylko mi) jak ktoś nie lubiący forum(ma prawo nie lubić) prosi o pomoc i przy okazji ocenia forum negatywnie i to z nerwami.
Jak dla mnie to jakieś nieporozumienie
Jasne można nie odpowiadać na pytanie, na które się nie zna odpowiedzi, ale wystarczy to napisać, a nie krzyczeć.
Przepraszam, ale moje zdanie jest takie: skoro nie lubię kogoś, mam nerwa na niego, nie proszę go o pomoc. Skoro uważam, że ktoś jest ok, a ja potrzebuję pomocy z pokorą proszę o nią - tyle z mojej strony.

Ten ogarek ma swoje fotki na FB: https://www.facebook.com/sfora.nemroda?pnref=story

Dla nieposiadających tego wynalazku przekopiowuję zdjęcia: