Strona 3 z 21

Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)

: niedziela 15 mar 2015, 08:47
autor: Psin+co
cd

Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)

: niedziela 15 mar 2015, 18:51
autor: Burza
Piękna jest Beza jak oglądam zdjęcia to jakbym widziała Burze niesamowicie są podobne :)

Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)

: piątek 20 mar 2015, 23:23
autor: Psin+co
Czyli Burza jest podobna do ideału 8-)

Ta książka która przeczytał ideał to z pudła na makulaturę, ofkors: :D

Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)

: piątek 20 mar 2015, 23:32
autor: Psin+co
A oprócz papieru widzisz chodnik, który podzielił los budy i czeka na pranie, doniczkę w której był dwumetrowy bodajże fikus dębolistny, który zjadła mimochodem i kocyk, prawdziwa wełenka, z mojego dzieciństwa, który też już jest tylko dla psa... Dzisiaj schody są puste....

To z roślinnością to chyba rodzinne, wszystkie szczeniaki w Sulecinie namietnie skubały zieleń, a Beza pochyla się z troską nad zbyt bujną roślinnościa od samego początku:

Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)

: piątek 20 mar 2015, 23:40
autor: Psin+co
Idealny pies to zmęczony pies. Chyba muszę to dodać w podpisie.
Najlepsze do zmęczenia psa są amstafy:

Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)

: sobota 21 mar 2015, 08:50
autor: kasiawro
Psin bardzo proszę nie tworzyć wpisów jednego nadawcy jeden pod drugim.

Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)

: sobota 21 mar 2015, 09:41
autor: ergo5218
Psin+co pisze: To z roślinnością to chyba rodzinne, wszystkie szczeniaki w Sulecinie namietnie skubały zieleń, a Beza pochyla się z troską nad zbyt bujną roślinnościa od samego początku:
Dokładnie tak jest. U mnie 50 cm bez został wspomnieniem, tzn dziś kikut ma coś około 5 cm.

Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)

: sobota 21 mar 2015, 19:46
autor: Psin+co
ergo5218 pisze:

Dokładnie tak jest. U mnie 50 cm bez został wspomnieniem, tzn dziś kikut ma coś około 5 cm.
Jeden bez??? Anioł nie ogar.... :gleba:

U mnie wspomniany fikus (żony ulubiony) dwie monastery (ja lubię) i trzecia nie dała rady na balkonie, sadzonki pelargonii, dolne gałęzie magnolii, troskliwie omijane kosiarką przez lata, skrócona morwa zwisająca, kłącza czegoś ozdobnego podobnego do łopianu to mogą próbować zakwitnąć luzem, a jak traktuje starą czereśnio-wiśnię z luźną korą to na zdjęciach:

Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)

: sobota 21 mar 2015, 20:02
autor: BasiaM
Mała ogrodniczka :jezyk_3: nikt nie mówił, że będziecie mieć lekko :jezyk_3:
A mi skowronki co rusz donoszą "a wie pani, że po parku ( lesie, łące ) chodzi też taki z długimi uszami ? tylko ciemniejszy i mniejszy od tych pani ogarów" :D
Nic się nie ukryje :mrgreen:

Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)

: sobota 21 mar 2015, 20:07
autor: Psin+co
kasiawro pisze:Psin bardzo proszę nie tworzyć wpisów jednego nadawcy jeden pod drugim.
Mógłbym napisać że podzieliłem aby treść odpowiadała zdjęciom, bo wszystko do kupy czyniło by blog jeszcze głupszym.

Mógłbym napisać że to blog a nie watek, czyli z definicji zawiera wpisy właściciela jeden pod drugim...

Mógłbym napisać że w regulaminie w temacie "zasady niepisania postów jednego pod drugim" stoi:"powyższa zasada, nie dotyczy postów umieszczanych w blogach użytkowników forum". I jeszcze jest wstęp o atmosferze, ale :nunu:

To napiszę że jak ktoś chce przekręcać mój nick, to Psin jest bardzo dobry :hi_1: