Re: Znalezione na fejsie-suczka łańcuchowa
: wtorek 02 gru 2014, 18:40
Kopiuję wpis Pani Magdy z wątku Loli na FB:
"Magdalena Stróżniak-Psy Do Adopcji Przepraszam, że się nie odzywałam, ale mam problemy z internetem w domu, a w pracy nie mam szans na zaglądanie na FB. Szybciutko napiszę co u Loli - w niedzielę razem z Kasia Fellmann, Magdalena Stencel, Jarek Witucki i jeszcze jednego Kolegi odebraliśmy Lolę - nadal była na łańcuchu, buda była nawet poprawiona, ale woda w garnku zamrożona na kamień (nie było to zamrożenie od kilku godzin) Po rozmowie z jej Rodziną podpisali zrzeczenie się suni - zwiozłam ją na razie do hoteliku. Wiem, że wpłaty za świecące opaski oraz inne przez osoby miały iść na sterylizacje suni, ale w niedzielę podjęliśmy decyzję o jej zabraniu, ponieważ dalszy jej los w dotychczasowym miejscu byłby bardzo, bardzo trudny, a sterylizacja w okresie zimowym raczej nie możliwa. Na razie sunia zostanie w hoteliku 2-3 tygodnie, dojdzie do siebie, będziemy mogli ją lepiej poznać, zaszczepić, sprawdzić czy nie jest czasami już w ciąży. Odwiedzę ją najpóźniej w niedzielę, jeżeli do tego czasu nie otrzymam jej zdjęć to na pewno w niedzielę je zrobię. Z pierwszych obserwacji suni to mogę powiedzieć, że jest to wesoła suczka, na początku trochę wycofana, ale po chwilki wspólnego obcowania strach ustępuje, z zainteresowaniem obwąchuje otoczenie, lubi głaskanie. Z informacji od jej Rodziny to sunia ma 5 lat, niestety nie mieli żadnej książeczki zdrowia w ten weekend zaszczepimy suczkę na wirusówkę, po tygodniu odrobaczenia a po kolejnym tygodniu szczepienie na wściekliznę. Ponieważ prawdopodobnie nie była nigdy szczepiona wolimy zachować odstępy między szczepieniami i odrobaczeniem. REASUMUJĄC MAMY 3 tygodnie na znalezienie suczce domu, na razie za hotelik zapłacę z pieniędzy na sterylizacje, chyba, że okaże się, że sunia jest w ciąży to będzie trzeba przeprowadzić szybciej zabieg. Wg mnie najważniejsze, że suczka jest już bezpieczna, mam nadzieję, że osoby wspierające Lolę są podobnego zdania. Dzisiaj będę dzwoniła do hoteliku i zapytam jak się Lola miewa, dam oczywiście znać. Pozdrawiam i dziękuję za pomoc dla Loli!"
"Magdalena Stróżniak-Psy Do Adopcji Przepraszam, że się nie odzywałam, ale mam problemy z internetem w domu, a w pracy nie mam szans na zaglądanie na FB. Szybciutko napiszę co u Loli - w niedzielę razem z Kasia Fellmann, Magdalena Stencel, Jarek Witucki i jeszcze jednego Kolegi odebraliśmy Lolę - nadal była na łańcuchu, buda była nawet poprawiona, ale woda w garnku zamrożona na kamień (nie było to zamrożenie od kilku godzin) Po rozmowie z jej Rodziną podpisali zrzeczenie się suni - zwiozłam ją na razie do hoteliku. Wiem, że wpłaty za świecące opaski oraz inne przez osoby miały iść na sterylizacje suni, ale w niedzielę podjęliśmy decyzję o jej zabraniu, ponieważ dalszy jej los w dotychczasowym miejscu byłby bardzo, bardzo trudny, a sterylizacja w okresie zimowym raczej nie możliwa. Na razie sunia zostanie w hoteliku 2-3 tygodnie, dojdzie do siebie, będziemy mogli ją lepiej poznać, zaszczepić, sprawdzić czy nie jest czasami już w ciąży. Odwiedzę ją najpóźniej w niedzielę, jeżeli do tego czasu nie otrzymam jej zdjęć to na pewno w niedzielę je zrobię. Z pierwszych obserwacji suni to mogę powiedzieć, że jest to wesoła suczka, na początku trochę wycofana, ale po chwilki wspólnego obcowania strach ustępuje, z zainteresowaniem obwąchuje otoczenie, lubi głaskanie. Z informacji od jej Rodziny to sunia ma 5 lat, niestety nie mieli żadnej książeczki zdrowia w ten weekend zaszczepimy suczkę na wirusówkę, po tygodniu odrobaczenia a po kolejnym tygodniu szczepienie na wściekliznę. Ponieważ prawdopodobnie nie była nigdy szczepiona wolimy zachować odstępy między szczepieniami i odrobaczeniem. REASUMUJĄC MAMY 3 tygodnie na znalezienie suczce domu, na razie za hotelik zapłacę z pieniędzy na sterylizacje, chyba, że okaże się, że sunia jest w ciąży to będzie trzeba przeprowadzić szybciej zabieg. Wg mnie najważniejsze, że suczka jest już bezpieczna, mam nadzieję, że osoby wspierające Lolę są podobnego zdania. Dzisiaj będę dzwoniła do hoteliku i zapytam jak się Lola miewa, dam oczywiście znać. Pozdrawiam i dziękuję za pomoc dla Loli!"