Strona 3 z 5

Re: ile kosztuje pies

: piątek 07 lis 2014, 12:47
autor: Żaneta
U mnie odrobaczenie 20 zł na psa (5zł za tabl), p/wściekliźnie 25-30 zł, wirusówki 40 zł.
Jedzenie sucha karma i czasem jakieś mięsiwo ok. 200zł miesięcznie.
Do tego smycz i obroża, 2 miski, kojec z ocieploną budą. no i jeszcze obroża i kamizelka odblaskowa

Re: ile kosztuje pies

: piątek 07 lis 2014, 13:24
autor: miszakai
ZbyszekC pisze:zainteresowanie się myślistwem. Kolejne tysiące z kieszeni.
A, to wszystko przez myślistwo :jezyk_3: i wszystko jasne ;)

A poważnie to to o czym pisze Zbyszek to pasja, trochę inny temat. Każda pasja czy hobby kosztuje. Co powiedzieć o kite czy wind surfingu, narciarstwie, wędkarstwie czy miłości do kwiatów i ogrodów? Najlepiej siedzieć samemu w domu i nie wychylać nosa bo a nuż coś nas wkręci na maxa:)

Myślę, że akcja ma na celu uświadomienie zwykłych kosztów UTRZYMANIA zwierzaka. Pasjonaci kasy nie liczą ale czasem są niefrasobliwi nabywcy szczeniąt z zamiarem wstawienia pieska do ogródka i myślą, że już, to wystarczy :)

Re: ile kosztuje pies

: piątek 07 lis 2014, 19:43
autor: kasiawro
ZbyszekC pisze: Jeździmy na zloty.
I tracimy kasę na fajnym bazarku jak już :jezyk: .
Ja jeszcze dołożyłabym jakieś podstawowe szkolenie/ socjalizacja psa, gwizdek, saszetka i chyba najcenniejsze w tych czasach czas.

Re: ile kosztuje pies

: piątek 07 lis 2014, 20:16
autor: aniamam
Ja już kiedys gdzieś pisałam, że mniej więcej policzyłam koszt utrzymania psa ok. 70 kg przez 12,5 roku i wyszła spora sumka, nie liczyłam usług wet., bo sama sobie nie będe płaciła, ale koszty leków i suplementów miesięcznie przez ostatnie 3 lata jego życia to ok. 450 zł (leki kardiologiczne, leki p/zap p/bólowe, chondroprotektory itp...) do tego wołowina, ryż, warzywa - podstawa diety, 15 kg karmy na 6 tyg. - dieta dla psów ras olbrzymich, później dla psów z problemami stawowymi RC Mobility, różne gryzaki, smakołyki, itp.; smyczki, obróżki, posłania - chyba z 10 było, a może i więcej. ...I wyszło że mogłabym wyjechać super samochodem z salonu....... Ale te psie wierne oczy wpatrzone we mnie BEZCENNE!!!!!!

Wrzos też już do tej pory "pochłonął" ładną sumkę (a gadzina gardy do jedzenia jak nie ogar i wybredny - wczoraj prawie go błagałam żeby zjadł surową wołowinę, bo kupiłam w innym sklepie niż zwykle....)......i tak jak napisał Zbyszek......zaczyna się od kupienia większego samochodu, żeby pies miał wygodniej ...i później leci....... :niewka:

Re: ile kosztuje pies

: piątek 07 lis 2014, 20:33
autor: Ania W
aniamam pisze:Ja już kiedys gdzieś pisałam, że mniej więcej policzyłam koszt utrzymania psa ok. 70 kg przez 12,5 roku i wyszła spora sumka, nie liczyłam usług wet., bo sama sobie nie będe płaciła....
Jakbyś liczyła usługi sumka wyszła by sporo większa ;)
U mnie ostatnie dwa lata życia Barda to najpierw leki przeciwpadaczkowe - koszt ok.120 -150 zł miesięcznie ( z biegiem czasu na szczęście dawki mniejsze to i koszty spadły), a potem operacja usunięcia raka, opieka przed i pooperacyjna, histopatologia...myślę, że spokojnie dobiłam do 2 000.

Re: ile kosztuje pies

: sobota 08 lis 2014, 11:56
autor: Leszek
Dyskusja z tych, jak mnie pytają ile zarabiam na rybach przez mnie złapanych, raz ze okazy raczej wypuszczam, a te co biorę to nawet nie zwrócą za dojazd, a gdzie opłaty, sprzęt...wódeczka :piwko: :piwko: . Pasje kosztują. A jeszcze jak dotyczą żywej istoty jak psa to dochodzą inne elementy i też koszty. Ale co byłoby warte życie bez tego....

Re: ile kosztuje pies

: sobota 08 lis 2014, 21:43
autor: hania
Leszku trochę tak a trochę nie.
Bo jak źle wyliczysz kasę to na ryby najwyżej nie pojedziesz. A pies jeść powinien.

Re: ile kosztuje pies

: sobota 08 lis 2014, 22:13
autor: Wigro
To ja Was pocieszę :gleba: ,
pies wychodzi taniej niż żona i jest mniej stresujący :happy3:

Re: ile kosztuje pies

: sobota 08 lis 2014, 22:16
autor: SARABANDA
Pewnie Wigro masz rację, na ciuchy i na kosmetyki mniej wydaje...

Re: ile kosztuje pies

: niedziela 09 lis 2014, 10:11
autor: qzia
O przepraszam. Znam psy, których kosmetyki kosztują dużo więcej niż moje. :niewka: :placzek: :placzek: :placzek:
Mój ukochany Dalajlama kiedyś powiedział, że człowiek to zadziwiająca istota. Najpierw pół życia marnuje swoje zdrowie, żeby zarobić jak najwięcej pieniędzy a potem wydaje mnóstwo pieniędzy, że by uratować swoje zdrowie.
Posiadanie psa kosztuje, jak widać sporo. :strach_2: Jednak pies zmusza nas do codziennych spacerów, czyli ruchu i jakiejś aktywności. Nie musimy wydawać np. na siłownię. Nie wspomnę tu o podnoszeniu ciśnienia na spacerach, jak pójdzie w długą i wielkiej radości z powrotu. Pies daje nam codzienną dawkę dogoterapii- miłości, przywiązania, pieszczot :marzyc: a co za tym idzie także poczucie bezpieczeństwa, akceptacji, bycia potrzebnym. :marzyc: Dzięki psu możemy odnaleźć swoje miejsce na ziemi, bo przecież komuś na nas zależy, ktoś nas potrzebuje. Jest taki stary dowcip: Zostaw żonę i psa na cały dzień na podwórku, bez jedzenia i picia. Ciekawe kto się bardziej ucieszy z Twojego powrotu. :jezyk_3: :jezyk_3: Są to wszystko zalety posiadania psa tak niewymierne, trudne do opisani ale moim zdaniem bezcenne. Za żadne pieniądze tego się nie da kupić. :niewka: :niewka: Stanley Coren, mój ulubiony psi pisarz napisał, że wśród wielu różnych dźwięków wydawanych przez psy jest też odgłos śpiącego, posapującego u twoich nóg zwierzęcia. Dźwięk kojarzący się ze spokojem, zaufaniem, poczuciem bezpieczeństwa. Najbardziej uwielbiam zimowe wieczory, kiedy wszystkie moje psy śpią z pełnymi brzuchami porozkładane po kanapach i podłodze, a na dworze zawodzi zimny wiatr albo deszcz wali o szyby. Jeszcze do tego kominek i grzane winko i jest to chwila, która może trwać wiecznie :marzyc_2: i która ładuje akumulatory na bardzo długo. :mrgreen: :mrgreen: