Qzia tak naprawdę to Zagaj jest w 50% ogarem

.
Choć mnie nie było w pierwszym dniu konkursu, a wiedząc wcześniej ile jest ogarów zgłoszonych, też mi to dało do myślenia w jakim kierunku to idzie, gdzie Ci ludzie z ogarami przecież populacja ogara wzrasta i zainteresowanie rasą również ....? Więcej hodowli, więcej miotów, znacznie liczniejsze mioty...?
Ja Kasiu na Twoim miejscu mając taką gromadę ogarów wytypowałabym reprezentację na Poznań i na Jary tym bardziej, że użytkowo pojęcie również mają.
Jeszcze poza Twoimi psiakami, wydałaś dwa mioty, które też można zachęcić do pracy użytkowej na tak ważnym konkursie, Twoje chłopaki miały krycia i też już można pracować nad tymi psiakami aby w przyszłych latach miał kto na Kartawika przyjeżdżać.
Dlaczego poza Awrą z Przewiesia uczestniczą w konkursie 3 ogary i to właśnie
takie ogary i to one stają na pudłach ....?
Z jednej strony piękne wyniki, piękna promocja i proporcja w stosunku do mniejszych braci gończych 4:2, z drugiej czemu tak mało zgłoszeń ...?
Powodów jak dla mnie jest kilka, nie ma sensu ich wypisywać, ale nie uważam że termin Poznania jest największym powodem braku chętnych. Usłyszałam jeszcze przed konkursem takie wytłumaczenie i pozwoliłam sobie wejść na ilości zgłoszonych psów do Poznania. W sobotę i niedzielę było zgłoszonych 13 ogarów więc szału i wielkiego zainteresowania "najważniejszą" wystawą nie było. Przypominam, że dla każdej rasy to Wystawa Klubowa powinna być najważniejsza, choć to moje myślenie i nie chcę się z nim narzucać.
Chciałam jeszcze zaznaczyć, że na klubówce było 28 psiaków, a we Wrocławiu 21 i to były wystawy na których w tym roku było najwięcej ogarów, choć to też nie są ilości powalające i część psów na te wystawy trzeba było zachęcać. Miłe bardzo, że dali się zachęcić.
Poza tym Kasia przed Wystawą Klubową w Opolu odbył się konkurs dla dzikarzy i tropowców dla ogarów i gończych, chciałam przypomnieć, że stawiło się tam również 3 ogary (w tym jeden nie ogar

) i wtedy nie odbywała się wystawa Poznaniu. Te 3 ogary przy 17 gończych również dzielnie sobie radziły broniąc honoru rasy.
Nie chcę tym wpisem nikomu nic wypominać, ale chcę uświadomić że:
- dla chcącego nie ma nic trudnego
- zawsze można tak zaplanować aby być raz na ważnej wystawie, drugim razem na ważnym konkursie.
Oprócz tego, takim wpisem "żaden z nich nie jest ogarem" pokazujemy swój stosunek do tych psów. Rozumiem, że może być dokładnie taki, tylko skoro tak piszemy/mówimy pokażmy swoje prawdziwe ogary i następnym razem na Kartawiku będzie zgłoszonych 6 ogarów w tym 3 nie ogary bo tło musi być

.
Co do tego czy termin Jar jest specjalnie taki jak Poznań to już AniaW napisała kto komu wszedł w drogę.
Chciałam jeszcze nadmienić, że w 2006 roku była "światówką" w Poznaniu jeśli się nie mylę było 62 ogary, a w tym samym roku w Jarach (już to też kiedyś pisałam) było 6 psów w tym 3 ogary(Aria, Astra,Pasia) i 3 gończe.
Można teraz zrobić sobie, innym osobom, hodowcom (nie wiem?) rachunek sumienia i zadać pytanie( nie raz już zadawane) gdzie te ogary są?