Strona 3 z 87
Re: Husarz z Sarmackiej Tradycji w Poniatowskim Dworze
: czwartek 08 maja 2014, 10:37
autor: Poniatowski Dwór
Re: Husarz z Sarmackiej Tradycji w Poniatowskim Dworze
: czwartek 08 maja 2014, 17:53
autor: Danuta
Re: Husarz z Sarmackiej Tradycji w Poniatowskim Dworze
: czwartek 08 maja 2014, 18:46
autor: Poniatowski Dwór
Re: Husarz z Sarmackiej Tradycji w Poniatowskim Dworze
: czwartek 08 maja 2014, 18:48
autor: kasiawro
Czym więcej będzie jeździł i częściej tym szybciej się z tego wyleczy

Zapraszamy również na klubową!
Re: Husarz z Sarmackiej Tradycji w Poniatowskim Dworze
: piątek 09 maja 2014, 14:34
autor: qzia
Prawie każdy mały ogarek choruje. U mnie chyba tylko Ajsza nie wymiotowała w drodze. Aronia ma już ponad 1,5 roku i jak jedzie w klatce sama to się potwornie ślini. Jak jedzie z innym psem to jest zwykle ok. Zbyś też bardzo długo zalewał się śliną. Nie przypuszczałam, że pies może tyle płynu wylać z siebie.

Husarz z tego wyrośnie

i polubi samochód.

Re: Husarz z Sarmackiej Tradycji w Poniatowskim Dworze
: czwartek 22 maja 2014, 14:10
autor: Poniatowski Dwór
Nasze wszystkie chłopaki łażące i wściekające się po domu. (te pływające w akwarium i mieszkające w słoiku są dla mnie niezidentyfikowane płciowo...)
Re: Husarz z Sarmackiej Tradycji w Poniatowskim Dworze
: czwartek 22 maja 2014, 15:08
autor: aganowaczek
Re: Husarz z Sarmackiej Tradycji w Poniatowskim Dworze
: czwartek 22 maja 2014, 15:25
autor: qzia
Re: Husarz z Sarmackiej Tradycji w Poniatowskim Dworze
: wtorek 24 cze 2014, 11:09
autor: Poniatowski Dwór
kilka zdjęć z życia Husarza
Husi 25 maja 2014r skończył pół roku... jak on szybko rośnie
Re: Husarz z Sarmackiej Tradycji w Poniatowskim Dworze
: poniedziałek 14 lip 2014, 11:03
autor: Poniatowski Dwór
Husi jeździ samochodem w coraz dłuższe trasy i obywa się to już bez atrakcji, więc odważyliśmy się pojechać na wystawę międzynarodową do Warszawy. Pokonaliśmy lenistwo, pogodę i najdłuższą (do tej pory) trasę... i na wystawie Pan Sędzia Marian P. Bocianowski tak opisał naszego Husarza "wybitnie dobrze rokujący pies, z pięknie rzeźbioną samczą głową, oko lekko rozjaśnione, poprawna linia grzbietu, długa i głęboka klatka piersiowa, niepodkasany, dobre kątowanie kończyn, doskonały gatunek szaty, obfity podszerstek, ruch przestrzenny o dużym potencjale" Warto było pokonać powyższe przeszkody, aby usłyszeć takie słowa. Jesteśmy dumni z naszego pieska (chociaż to zasługa genów -

tu ukłony do mamusi i tatusia i ich pań) - bo przecież dla nas on jest i tak najpiękniejszy ale miło, gdy ktoś inny też tak myśli. Husarz został najlepszym szczenięciem w rasie i pobiegał jeszcze na ringu honorowym wśród ponad 20 (30?) innych szczeniaków.