Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: BasiaM »

Zrobimy tak:
ja jutro rano pojadę do schronu, zrobię zdjęcia, sprawdzę raz jeszcze tatuaż i powiem, żeby trzymali sunie i nikomu nie dawali.
Chyba, że właścicielowi jeśli udowodni, że to jego.
Zapytam gdzie ją znaleźli dokładnie itp. Bo z tego co wiem ona nigdzie nie leżała, nie była przywiązana , po prostu sobie chodziła.
Może ją mieli starsi ludzie ? może ona sobie już wędrowała tak, nie wiadomo.
Wygląda na zadbaną i to bardzo. No zobaczymy.

Gosiu daj mi jutro znać co z tym domem dla suni, ja nie będę jej jutro brać.

Dzięki, że jest dla suni DT w razie czego. Ustalimy szczegóły jutro :zgoda:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: SARABANDA »

OK , dam znać jutro.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: aganowaczek »

miszakai pisze:aga a Ty masz formalnie hotelik psi czy nie?
Hoteliku psiego jeszcze nie mam. Choć zamierzam. Formalnie mam hodowlę. A ja proponuję wziąć sunie na DT a nie na hotel :roll: jeśli o to pytasz :?
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: BasiaM »

No wkońcu jestem :uff:

Byłam rano w schronisku :psiako: irie strzał w dziesiątkę :silacz:
Sunia to PIĘKNA ze Stadniny Cisowiec, nr tatuażu 107N.

Po kolei:
Piękna mieszkała w Oświęcimiu ale 3 lata temu ugryzła 15-to letniego syna właścicieli.
Suczka jadła obiad a dzieciak w tym czasie podszedł i chciał zapiąć jej smycz i zabrać na spacer i w tym momencie rzuciła się na niego. (Taka jest wersja ówczesnej właścicielki.)
Po tym incydencie opiekunowie Pięknej podjęli decyzję, że nie uśpią suni tylko znajdą jej nowy dom.
Znaleźli. W Katowicach, dzielnica Podlesie (koło mnie :twisted: ).
Sunia żyła sobie tu od trzech lat i dwa tygodnie temu chodząc sobie po Podlesiu właśnie (dzielnica willowa koło lasu, za miastem) została "zgarnięta" do schronowozu :psiako: i wylądowała w schroniskowym kojcu.

Na początku w schronie bardzo się bała, warczała na inne psy, nie dała do siebie podejść, nie dała się dotknąć, dopiero po dwóch tygodniach wolontariusze jakoś dali radę i sprawdzili czy ma tatuaż.

Ja dzisiaj poszłam do kojca Pięknej, sympatyczna pani Ania zostawiła mnie samą z Piękną :mrgreen:
Wzięłam dziewuszkę na zamknięty wybieg, najpierw na smyczy, potem puściłam luzem :psiako:
Sunia jest śliczna (tylko trochę zakurzona, jak to w schronie :( ), wesoła, merdała ogonem, nie wiem jak na nią wołali opiekunowie ale jak zawołałam Piękna to zareagowała.
Przybiegała jak ją wołałam, robiła ładnie siad, zjadała przysmaki, jak to ogar łapą pokazywała że chce więcej :D Nawet zaczęła po ogarzemu gadać :fiufiu:
Dziewczyna bardzo towarzyska, grzeczna, spragniona miziania i wybiegania.
Po spacerku poszłam z nią do kojca, napiła się wody, nawet zaczęła jeść.
Jak wychodziłam serce mi się kroiło :placzek: a Piękna pobiegła za mną i koniecznie chciała ze mną iść :placzek:

Troszkę saneczkowała, załatwiła się trochę z krwią, podejrzewam, że ma zapalenie gruczołów około odbytowych.
Nie ma jednego zęba z przodu, na dole. Ząbki troszkę żółtawe.
W kojcu mieszka sama, ma miskę z wodą, miskę z suchą karmą, wanienkę z kocem, ruchome drzwi, którymi może sobie wychodzić na zewnątrz.

W schronie została zaczipowana i zaszczepiona, sterylka na razie nie wchodzi w grę, ponieważ czekamy aż zgłosi się właściciel Pięknej.
Poprzednia opiekunka miała powiadomić opiekunów z Katowic i Ci mają odezwać się do schronu.
Jeśli okaże się, że wszystko jest w porządku sunia jedzie z powrotem do swojego domu.
Jeśli właściciel nie będzie jej chcieć "bo coś tam" to zabieramy ją do nowego domku.
Znajoma Gosi/Sarabandy jest zdecydowana.
Tak na prawdę nie wiadomo czy to typ szwędacza z niej, czy uciekła bo się wystraszyła, czy ktoś ją szukał ?

Tak więc czekam na telefon od pani dyrektor schroniska :mrgreen:

I jeszcze jedna wiadomość .... pani dyrektor ma znajomego, który ma ogara polskiego. Psa.
Pan jest w bardzo podeszłym wieku, schorowany i szuka dla psa nowego domu, ponieważ sam nie ma siły się nim opiekować.
Też czekam na info od pani ze schroniska, co to za piesek, z jakiej hodowli, ile lat itd. A pies mieszka też w Katowicach.

To się rozpisałam :jezyk_3: a teraz fotorelacja :mrgreen:
Piękna ma parcie na szkło :D jak to ogarza modelka :silacz:
Ładnie pozowała, słuchała komendy "stój" no serce mi się kroiło jak stamtąd wychodziłam :placzek:
Załączniki
IMG_3012.JPG
IMG_3011.JPG
IMG_3018.JPG
IMG_3021.JPG
IMG_3030.JPG
IMG_3038.JPG
IMG_3034.JPG
IMG_3027.JPG
IMG_3032.JPG
IMG_3039.JPG
Ostatnio zmieniony sobota 05 kwie 2014, 18:57 przez BasiaM, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: BasiaM »

i jeszcze fotomodelka, na końcu znudzona ... oczywiście :D
Załączniki
IMG_3047.JPG
IMG_3040.JPG
IMG_3048.JPG
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: aganowaczek »

Oj - no to trzymamy kciuki zaciśnięte za szczęśliwe zakończenie :happy3: Jeśli nie u "starych" to u nowych właścicieli :happy3:
Basia - super :zgoda:
A tatuaż jest moim zdaniem dobrze widoczny...
Daj znać co i jak z tym pieskiem od schorowanego Pana ...
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: SARABANDA »

Bardzo fajna dziewczyna, czekamy na rozwój sytuacji.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: Ewka »

Basiu :szacun_1:
Chociaż jedno, w miarę szczęśliwe, zakończenie... :prosze_1:
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: Ania W »

Ale wywiad ! Super! :silacz:
Basiu dzięki :szacun_1:
Moim zdaniem tatuaż nie budzący wątpliwości :roll:
Mam nadzieję, że będzie szybki happy end :prosze_1:
Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: irie »

Ale obfocona :brawo_1: Świetnie Ci Basiu poszło, super, że sprawa już w miare wyjaśniona :szacun_1:
Na tych nowych zdęciach już by mi się sunia nie skojarzyła z Kajakiem / Niemenem - bo do niego była wg mnie podobnana na tej schronowej fotce, i stąd przypuszczałam, że to faktycznie może być Piękna. Podobni, prawda? ;)
Niemen Obrazek
Piękna Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ