Strona 3 z 8

Re: MWPR, Rzeszów, 15-16 lutego 2014 r. – CACIB

: niedziela 16 lut 2014, 23:54
autor: ogończyk
Sędzina tragedia! Tak niemerytorycznego sędziowania nie widziałem od czasu osławionej wystawy w Jarosławiu ! To nie chodzi o ocenę mojej suki, chodzi o opis, który nie tylko jest pełen błędów w anatomii, świadczących o kompletnej nieznajomości Wzorca. Przedszkolak by to lepeeeeeeeeeiej zrobił . Towarzystwo za to, jak zwykle, najwyższej jakości i kilka przepięknych psów zauważyłem.
Pzdr.

Re: MWPR, Rzeszów, 15-16 lutego 2014 r. – CACIB

: poniedziałek 17 lut 2014, 08:57
autor: aniamam
ogończyk pisze:Sędzina tragedia! Tak niemerytorycznego sędziowania nie widziałem od czasu osławionej wystawy w Jarosławiu ! To nie chodzi o ocenę mojej suki, chodzi o opis, który nie tylko jest pełen błędów w anatomii, świadczących o kompletnej nieznajomości Wzorca. Przedszkolak by to lepeeeeeeeeeiej zrobił . Towarzystwo za to, jak zwykle, najwyższej jakości i kilka przepięknych psów zauważyłem.
Pzdr.
Oj....my do tej sędziny nie jeździmy.....raz byliśmy rok temu w Nowym Dworze i nam wystarczy.... po tamtej wystawie nawet myśleliśmy o rezygnacji z wystawiania Wrzosa....

Re: MWPR, Rzeszów, 15-16 lutego 2014 r. – CACIB

: poniedziałek 17 lut 2014, 09:11
autor: Iza i Sławek
Ogończyku, a konkrety ?
Bez urazy, ale teraz to ty, niemerytorycznie "przejechałeś" się po sędziowaniu, a co za tym idzie, po Pani Sędzi.
Nie byłem na wystawie, nie widziałem sędziowania - ale uczestniczyłem w grubo ponad stu wystawach i wiem że "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". A obrażanie się na (i) sędziego, któremu nie podoba się akurat mój pies.... :zly1:
Proszę, wykaż błędy w sędziowaniu, w ocenie abyśmy mogli podyskutować merytorycznie
S.

Re: MWPR, Rzeszów, 15-16 lutego 2014 r. – CACIB

: poniedziałek 17 lut 2014, 09:25
autor: panbazyl
ufff... jestem już u siebie.

Skonczyliśmy dorosły Championat Pl, tym samym żegnamy się z kasą pośrednią (za chwilę latka polecą)


a co do sędziowania - grryyyy i wrryy!!!! Żałuję, że nie zabrałam ze sobą karty ocen do biura, bo bym dosłownie zacytowała tekst.... Bo w koncu nie wiem, czy "pekaesy" u ogara to wada czy nie :jezyk_3: tak mam tam napisane, że jak wada to wygląda :jezyk_3: :jezyk_3: :jezyk_3:
poza tym, że nie te karty ocen ludziska dostali (tzn nie swoich psów), że trzeba było się upominać o coś co się psu należało, pomijam fakt godzinnej (!!!!!) obsuwy w sedziowaniu :zly2:
no i sprawa agresji ringowej u psów......


ale - żebym jak zwykle nie wyszła na malkontenta - poza ringiem było cudnie, pogaduchy długie (godzina poślizgu zobowiązuje) - na pewno następnym razem trzeba będzie zorganizowac stolik i jakieś cistka na blat.

I ma nadzieję, ze rozetki się podobały - prosze o foto obdarowanych z rozetkami do mnie - robię album na FB.

Re: MWPR, Rzeszów, 15-16 lutego 2014 r. – CACIB

: poniedziałek 17 lut 2014, 09:26
autor: weszynoska
Co to są "pekaesy" ???

Gratulacje ukonczenia championatu :brawo_1:

Re: MWPR, Rzeszów, 15-16 lutego 2014 r. – CACIB

: poniedziałek 17 lut 2014, 09:34
autor: panbazyl
weszynoska pisze:Co to są "pekaesy" ???

Gratulacje ukonczenia championatu :brawo_1:
boczne znaczenia na twarzy ogara, nie wiem jak się to fachowo nazywa, ale to coś pod uchem, na policzku. no pekaesy z lat 80 XX wieku (nie jeździlaś PKSem???? zawsze kierowyc takie mieli na bokach :D )

A dziekujemy

Re: MWPR, Rzeszów, 15-16 lutego 2014 r. – CACIB

: poniedziałek 17 lut 2014, 09:35
autor: panbazyl
kurcze, nie pod uchem, a obok - sorki, niewyspana lekko jestm po wystawie :jezyk_3: ale na policzku

Re: MWPR, Rzeszów, 15-16 lutego 2014 r. – CACIB

: poniedziałek 17 lut 2014, 09:36
autor: ogończyk
Iza i Sławek pisze:Ogończyku, a konkrety ?
Bez urazy, ale teraz to ty, niemerytorycznie "przejechałeś" się po sędziowaniu, a co za tym idzie, po Pani Sędzi.
Nie byłem na wystawie, nie widziałem sędziowania - ale uczestniczyłem w grubo ponad stu wystawach i wiem że "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". A obrażanie się na (i) sędziego, któremu nie podoba się akurat mój pies.... :zly1:
Proszę, wykaż błędy w sędziowaniu, w ocenie abyśmy mogli podyskutować merytorycznie
S.

Ok. Powiem tylko o jednej rzeczy, choć kilka mam w zanadrzu. Takie pierdoły jak za wysoko, czy za nisko osadzony ogon, (moja ma ponoć "za nisko") to są nieistotne głupotki, ale stwierdzenie, że pies jest "przebudowany", to już jest dyskwalifikacja psa pod względem anatomii. To jest rzecz poważna. To nie jest już kwestia "podoba mi się", albo "nie podoba mi się", tylko wytknięcie wady anatomicznej. Otóż, moja suka NIE JEST przebudowana i uwierzcie mi, że zaczepiałem wszystkich znajomych mi doświadczonych psiarzy i wszyscy wzruszali ramionami nie rozumiejąc. Pzdr.

Re: MWPR, Rzeszów, 15-16 lutego 2014 r. – CACIB

: poniedziałek 17 lut 2014, 09:50
autor: qzia
My Panią Marię już znamy :mrgreen: i z rozrzewnieniem wspominamy słynną wystawę w Nowym Dworze. :niewka: Co do sędziowania to każdy sędziuje jak umie. :niewka: Aronia wczoraj miała: "delikatną, mocną głowę" a poza tym wszystko prawidłowe, więc w sumie nie ma słowa za co bdb, choć sądzę, że tradycyjnie za brak czapraka. Ponieważ nam głównie zależało na MP a tu chłopcy byli na podium jako drudzy w grupie starszej, to ocenami się nie martwimy. Bardziej nas cieszy Aroniowy CACIB z Głogowa u Pana B. Co do agresji na ringu, to jakby w tym przypadku standard i nas nie zdziwiła. Martwi mnie tylko brak reakcji sędziny. Myślę, że czasami trudno wystawić własnego psa jeśli jest ciągle atakowany. ;) Oczywiście bez urazy. Fotek nie mam, ale Kuby przyjaciółka cos tam robiła i może mi da. :mrgreen: :mrgreen: Co do samej wystawy to tłok i ścisk. Musiałam zaparkować z 1 km od hali i już na wstępie mnie to wkurzyło. W sumie dobrze, że nie wzięliśmy Najida bo i bez niego było spore zamieszanie. A Pan sędzia od MP kilka razy przekładał godzinę oceny. W końcu doszliśmy do wniosku, że chyba specjalnie czeka aż się zaczną sędziować ogary, żeby Kubie było trudniej brać udział. :zly1: Chłopaki latali w poprzek hali w tę i z powrotem jak kot z pęcherzem. :zly3: Szkoda zdrowia i nerwów. A mówią, że to ma być frajda.

Re: MWPR, Rzeszów, 15-16 lutego 2014 r. – CACIB

: poniedziałek 17 lut 2014, 10:07
autor: panbazyl
qzia pisze:Co do agresji na ringu, to jakby w tym przypadku standard i nas nie zdziwiła. Martwi mnie tylko brak reakcji sędziny. Myślę, że czasami trudno wystawić własnego psa jeśli jest ciągle atakowany. ;) Oczywiście bez urazy.

eee - wiem, nie byłam do końca, ale ktoś kogoś zaatakował?????

Mnie już wystarczyło to co widziałam - i zero reakcji ze strony sędziny.... nawet zwykłego "pani w różowym z psem z czerwoną kokardką prosze sie ogarnąć i nie atakować innych".