Strona 3 z 6

Re: "Poszły w Las" miot O

: piątek 12 lip 2013, 12:42
autor: ogończyk
hania pisze:Ogończyku zasadniczo się z Tobą zgadzam (choć nie jestem zwolenniczką powtarzania miotów), ale myślę, że pisanie o psach, które jeszcze nie mają półtora roku
a żaden szczeniak nie wszedł do hodowli
jest wróżbiarstwem ;)
Oczywiście, masz zupełną racyję!

@ Qzia. Jejciu jej! Znowu mam fatalne wrażenie, że kompletnie nie umiem się właściwie wysłowić. :zly2:
qzia pisze:To właściwie po co kluby, komisje hodowlane i takie tam zkwpety? :niewka: :niewka:
Mnie się nie pytaj. Ja, od kiedy wstąpiłem do zetkawupeta trzymam się ściśle reguł na które się dobrowolnie zgodziłem bo widzę w nich sens. Pytaj tych, którzy się ich nie trzymają. (Klub przynajmniej rozdaje fajne kubki na "Klubówkach" i jest to jakiś konkretny argument "za".)
qzia pisze:Jestem marzycielką i utopistką od urodzenia. Mam może trochę nierealną wizję hodowania. :placzek: :placzek: Dlatego pewnie nieodmiennie zaskakuje mnie jak ktoś "robi" miot, aby go dobrze "zbyć". :niewka: Ja jednak staram się tak dobrać rodziców aby coś z tego fajnego wyhodować, potem z tego fajnego wyhodować jeszcze fajniejsze. Jeszcze nie miałam "krycia na zbycie" ale moja hodowla dopiero raczkuje :wstydek: więc wszystko przede mną. :silacz: :silacz:
Primo. Absolutnie nie wątpię w Twoje intencje i chęci. Co do Twojej wizji, myślę, że mimo wszystko mam dość zbliżoną i ani mi w głowie okazywanie Tobie i Twojej hodowli braku szacunku. (Czego nie mogę napisać o wszystkich znanych mi hodowcach.) :zgoda:
Secundo. Mój wiejski Wet zawsze powtarza, że "Hodowla zwierząt rasowych, która nie "zarabia" na siebie, to albo totalna ściema, albo zabawka bogatych gówniarzy i nigdy nic dobrego z tego nie wynika dla zwierząt." Niby się z Nim zgadzam, bo to mądry i doświadczony miłośnik i wieloletni znawca zwierząt, ale w sumie to co taki wiejski wet może wiedzieć o hodowli zwierząt rasowych i Szczytnych Ideałach Hodowlanych? 8-)
Tertio. Pisząc a'propos szczeniaków z tego konkretnie skojarzenia, że się "zbyły" miałem na myśli popyt na nie, a nie sprawy finansowe tej hodowli, które mnie guzik obchodzą.
Pzdr.

Re: "Poszły w Las" miot O

: piątek 12 lip 2013, 12:51
autor: qzia
Noooo. A tak na marginesie to Aw-Aria chyba w hodowli została, więc być może jednak się mylę i miot był fajny i warto go jednak powtórzyć. :mysl_1: :mysl_1: Myślę, że się nie ma co czepiać. Ja dla samej ciekawości bym zmieniła reproduktora, ale ja z tych co się z suką 600 km pociągiem tłukli na krycie, więc wolę jakąś głębszą filozofię do tego dorobić. :piwko:

Re: "Poszły w Las" miot O

: piątek 12 lip 2013, 13:53
autor: Leszek
Jeżeli by spojrzeć z dystansem :psiako: na hodowle ogarów (wyraźnie tego dystans niektórym osobom brakuje gdy chodzi o tą hodowlą i tą parę rodzicielską) to można dojść do kilku wniosków:
1. Z poszczególnych miotów do hodowli trafiają pojedyncze osobniki i mimo konkretnych umów które teoretycznie narzucają wystawianie itd., to rzadko się zdarza aby z określonego miotu widzieć na wystawach więcej niż dwa osobniki a w hodowli jeszcze mniej.
2. To czy ten czy inny z miotu osobnik trafi do hodowli nie decyduje de facto o jego wartość dla rasy …ale mówi tylko o odporność nerwowej jego właściciela i uporze w wystawianiu a później chęci prowadzenia hodowli. Wiele znamy psów „delikatnie odbiegających od wzorca” które zdobyły uprawnienia hodowlane (nie będę ich wymieniał), tym bardziej, że „wszystko wiedzący związek” zaniechał przeglądów hodowlanych i testów psychicznych :zly2: . Innymi słowy nie mamy żadnej gwarancji , że najlepsze osobniki trafiają do rozrodu.
3. Reasumując krycie powtórnie tymi samymi rodzicami (czego generalnie nie jestem zwolennikiem a co robią i robili inni hodowcy też ) tak naprawdę nic złego nie może się zrobić, bo póki co o tym czy te geny zaistnieją w następnych pokoleniach głównie wszystkim decyduje przypadek i fakt do kogo dany szczeniak trafi :mysl_1: .

Re: "Poszły w Las" miot O

: piątek 12 lip 2013, 14:59
autor: miszakai
Też uważam, że znikoma część szczeniaków z miotu trafia statystycznie do dalszej hodowli i w świetle występujących jednak choróbsk i wad, jeśli rodzi się dobry, o poprawionych cechach miot to powtórzenie go nie zaszkodzi a może i jest wskazane.

Re: "Poszły w Las" miot O

: piątek 12 lip 2013, 16:22
autor: aganowaczek
miszakai pisze:jeśli rodzi się dobry, o poprawionych cechach miot to powtórzenie go nie zaszkodzi a może i jest wskazane.
Ze tak pozwolę sobie na offa...sory w góry :wstydek:
Łycek z Azą w zeszłym roku dał zdrowy miot - bez złamanych ogonków, bez ropowicy i bez (jak się teraz okazuje) entropii. I ten miot zostanie powtórzony (jak wszystko pójdzie ok). Łycek z Dusią dał miot z dwoma złamanymi ogonkami i dwiema ropowicami - i tego skojarzenia nie powtórzę. Dlaczego nie powtarzać poprawnych, zdrowych skojarzeń?

Re: "Poszły w Las" miot O

: piątek 12 lip 2013, 16:51
autor: hania
aganowaczek pisze:Dlaczego nie powtarzać poprawnych, zdrowych skojarzeń?
1. Żeby zwiększyć pulę genetyczną rasy.
2. Bo próbka kilku szczeniaków nie daje nam żadnej informacji czy to było poprawne, zdrowe skojarzenie (a w związku z tym, że nie daje to jeżeli dbamy o dobro rasy to ważniejszy powinien być dla nas punkt A). Nawet mam na to kilka przykładów z różnych ras i hodowli, ale podam jeden - miot A i miot B. To samo skojarzenie. Miot A - 6 szczeniąt, jedna entropia i u tego samego psa braki zębowe. Miot B - 7 szczeniąt, 1 rozszczep podniebienia, 5 entropii, 1 tyłozgryz, 1 ropowica.

Re: "Poszły w Las" miot O

: piątek 12 lip 2013, 18:21
autor: kasiawro
Temat proszę prowadzić w odpowiednim dziale i założyć do tego wątek
z Pozdrowieniami Kasia

Re: "Poszły w Las" miot O

: piątek 12 lip 2013, 19:12
autor: qzia
:szacun_1: :szacun_1: przepraszam to wszystko moja wina. :nunu: :nunu:

Re: "Poszły w Las" miot O

: niedziela 14 lip 2013, 21:00
autor: Wigro
Mam przyjemność wkleić zdjęcia szczeniaczków w 9 dniu.
Dziękuję za szczere życzenia dla maluchów a tych co się tak martwią uprzejmie informuję że na kilkadziesiąt szczeniaków z tej hodowli nie było wad ogonków, jajeczek, zgryzu, ropowicy, wad charakteru, entropia lepiej niż średnia, ilość zębów też - tak więc jest pewna szansa że dalej będzie tak "nudno". Wklejam też zdjęcie chłopaka tej pary z poprzedniego miotu który jest planowany do użycia w hodowli.
Pozdrawiam bardzo serdecznie

Re: "Poszły w Las" miot O

: niedziela 14 lip 2013, 21:04
autor: Wigro
ciąg dalszy zdjęć