Ogar polski rodowodowy do adopcji
Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE
Informacji jeszcze nie ma, ale ma być.
Ja myślę, że trzeba poczekać. Wilga zaoferowała się, że pojedzie i zobaczy jak wygląda sytuacja i jaka pomoc jest najbardziej potrzebna. Podchodzimy do tego bardzo emocjonalnie i ja też nie mogę spać po nocach, ale pies ma dach nad głową i pokarm. Nie wiemy jakiej wielkości jest klatka a podświadomie zakładamy, że malutka. A może jest to wygrodzony kawałek 3x3 metry w którym pies spędził całe życie i czuje się bezpieczny. Myślę, że poczekajmy na sprawozdanie i potem ruszymy z pomocą.
Ja myślę, że trzeba poczekać. Wilga zaoferowała się, że pojedzie i zobaczy jak wygląda sytuacja i jaka pomoc jest najbardziej potrzebna. Podchodzimy do tego bardzo emocjonalnie i ja też nie mogę spać po nocach, ale pies ma dach nad głową i pokarm. Nie wiemy jakiej wielkości jest klatka a podświadomie zakładamy, że malutka. A może jest to wygrodzony kawałek 3x3 metry w którym pies spędził całe życie i czuje się bezpieczny. Myślę, że poczekajmy na sprawozdanie i potem ruszymy z pomocą.
Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE
Ja też myślę, że trzeba teraz spokojnie poczekać do soboty/niedzieli...
Dać działać jednej osobie bo jak zaczniemy bombardować ludzi telefonami i mailami to wcale nie sądzę, że będziemy lepiej poinformowani niż gdy to zrobi jedna osoba, która wie "o co biega".
Moim zdaniem Wilga świetnie się rozezna i jest na miejscu
Potem można psu zafundować trochę jedzenia na początek i/ albo kombinować jak go umieścić gdzieś...Tylko nie można działać impulsywnie, bo jak komuś podrzucimy psa problematycznego to on długo tam miejsca nie zagrzeje i zacznie się przerzucanie z miejsca do miejsca.
Dać działać jednej osobie bo jak zaczniemy bombardować ludzi telefonami i mailami to wcale nie sądzę, że będziemy lepiej poinformowani niż gdy to zrobi jedna osoba, która wie "o co biega".
Moim zdaniem Wilga świetnie się rozezna i jest na miejscu

Potem można psu zafundować trochę jedzenia na początek i/ albo kombinować jak go umieścić gdzieś...Tylko nie można działać impulsywnie, bo jak komuś podrzucimy psa problematycznego to on długo tam miejsca nie zagrzeje i zacznie się przerzucanie z miejsca do miejsca.
Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE
UWAGA UWAGA!!!!
Dodzwoniłam się. Miałam zwrotny telefon (musieli się naradzić).
Opiekunowie Electris POJADĄ PO PSA JAK NAJSZYBCIEJ, DADZĄ MU DT
(za karmę od nas i zwrot kosztów). Na jakiś czas oczywiście, ale to pozwoli nam na spokojnie szukać czy znaleźć dłuższy terminowo DT/DS.
Proszą o telefon jakiś, chcą wiedzieć gdzie pies jest, umówić się z sąsiadką co go karmi czy inną osobą która im psa wyda (mówili: jak najprędzej) itd
Czekam na PW- telefon pod 691 661 980- podam telefon do Electrisowych osobie co koordynuje wyjęcie psa z komórki (Wilga?).
Dodzwoniłam się. Miałam zwrotny telefon (musieli się naradzić).
Opiekunowie Electris POJADĄ PO PSA JAK NAJSZYBCIEJ, DADZĄ MU DT


Proszą o telefon jakiś, chcą wiedzieć gdzie pies jest, umówić się z sąsiadką co go karmi czy inną osobą która im psa wyda (mówili: jak najprędzej) itd
Czekam na PW- telefon pod 691 661 980- podam telefon do Electrisowych osobie co koordynuje wyjęcie psa z komórki (Wilga?).
Ostatnio zmieniony piątek 02 mar 2012, 11:21 przez bea100, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE
Do Ciebie Bea, jak do Antoniego, patrona spraw beznadziejnych...
Miałam nadzieję, że w ten sposób zgodzą się pomóc.




Byleby w sercu ciągle maj!
Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE
Został zlokalizowany przez Electrisowych pan, który zna tego ogara (pies ma na imię Karo, tylko nie wiem, czy to rodowodowe imię). Polowali razem.
Pies podobno bardzo fajny.
Nie wiem co z wyjęciem Karo z komórki...nadal czekam na osobę prowadzącą tą akcję i mogącą pomóc Electrisowym w wyjęciu Karo
.
( mam też nową wieść, ale zależną od paru spraw, więc trzymajmy kciuki z całych sił: Electrisowi zastanawiają się poważnie nad DS zamiast nad DT....po cichutku piszę, żeby nie zapeszyć niczego, Św Franciszku dopomóż
)
Pies podobno bardzo fajny.
Nie wiem co z wyjęciem Karo z komórki...nadal czekam na osobę prowadzącą tą akcję i mogącą pomóc Electrisowym w wyjęciu Karo

( mam też nową wieść, ale zależną od paru spraw, więc trzymajmy kciuki z całych sił: Electrisowi zastanawiają się poważnie nad DS zamiast nad DT....po cichutku piszę, żeby nie zapeszyć niczego, Św Franciszku dopomóż

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE
Jakiej komórki?
Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE
Beacie chodzi chyba o klatkę pod schodami.hania pisze:Jakiej komórki?
Bea super wieści, ode mnie i moich kudłatych



Na pierwszej stronie wątku jest numer telefonu do Natali, która założyła wątek i chyba wie najwięcej na ten temat.
Może niech Elektrisowi zadzwonią do niej, poproszą o adres i podjadą. Mają 15minut autem

Trzymam kciuki mocno i czekamy na wieści.
Wyprawka i jedzonko będzie zakupiona z pieniędzy funduszu.


Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE
Tak retorycznie - co zrobicie jeżeli pies okaże się problematyczny? Czy zostało uzgodnione co będzie w czasie cieczki suni? A co jeżeli będzie uciekał, będzie agresywny? Miałam kilkadziesiąt psów na DT i czasem wychodzą różne "kwiatki"Ania W pisze:Tylko nie można działać impulsywnie, bo jak komuś podrzucimy psa problematycznego to on długo tam miejsca nie zagrzeje i zacznie się przerzucanie z miejsca do miejsca.
Jak najbardziej jestem za pomaganiem. Ale a rozsądnym a nie emocjonalnym pomaganiem...
Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE
Komórka (jak lokatorska w mieście bywa)- miałam na myśli składzik pod schodami.
Haniu: Electrisowi dają psu DT ( a napisałam: z całą resztą zobaczą, jest szansa, to ciche przemyślenia na zaś).
Nie będę wysyłała telefonu do Natalii bo to Electrisowi czekają na [url][url]konkretny telefon:[/url][/url] kiedy będzie można podjechać i tego psa do siebie zabrać BasiuM (tam więcej niż te 15km mówili)
Haniu: Electrisowi dają psu DT ( a napisałam: z całą resztą zobaczą, jest szansa, to ciche przemyślenia na zaś).
Nie będę wysyłała telefonu do Natalii bo to Electrisowi czekają na [url][url]konkretny telefon:[/url][/url] kiedy będzie można podjechać i tego psa do siebie zabrać BasiuM (tam więcej niż te 15km mówili)
Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE
Nikt nie pisał tutaj o składziku pod schodamibea100 pisze:Komórka (jak lokatorska w mieście bywa)- miałam na myśli składzik pod schodami.

Bea, z całym szacunkiem, ale to nie jest odpowiedź na moje pytaniaHaniu: Electrisowi dają psu DT ( a napisałam: z całą resztą zobaczą, jest szansa, to ciche przemyślenia na zaś).
