Ogar - pies (nie)stróżujący :D

Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogar - pies (nie)stróżujący :D

Post autor: zybalowie »

Tak sobie myślę, robię to swoje "hmm" pod nosem. Przepraszam, że tak na raty biorę na spytki, ale zbieram sobie materiał do myślenia. ;-)

Czy jest coś, co Etna bardzo lubi? Czy jest jakaś komenda, którą ma perfekto opanowaną tak, że w zasadzie wykonuje ją odruchowo (jakakolwiek)? I jeszcze jedna sprawa - jak ją przywołujecie ( tak normalnie i na co dzień)?
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Ogar - pies (nie)stróżujący :D

Post autor: hania »

Ja myślę, że u Ećki takie szczekanie wynika właśnie z małej pewności siebie spowodowanej różnymi zawirowaniami życiowymi. Pytanie na ile jest to jeszcze ta mała pewność a na ile już zachowanie utrwalone.
Moje są ogólnie ciche. Najgłośniejsza jest Gawra - zdarza jej się czasem szczekać tak sobie, ale magiczne słowo działa (tyle, że u mnie nie jest to "spokój" :lol: ). W poprzednim miejscu zamieszkania pobudzał ją pies sąsiadów - jak zaczynał szczekać, ona też (a wtedy sąsiadka dzwonbiła do mnie, ze pies hałasuje). Irdze za gorszych czasów zdarzało się szczekać na ludzi, którzy weszli na podwórko, ale już z tego wyszliśmy. Teraz potrafi być tak, że coś się dzieje za bramą a ona leży i patrzy (bo Gawra to przynajmniej podbiegnie zobaczyć co się dzieje). Frajda jest tak mało stróżująca, że bywa, że podjadę, otworzę bramę i ona dopiero sie pojawia - i to bez szczekania. Dumka też nie była szczekliwa - dopóki nie ogłuchła.
Awatar użytkownika
Darianna
Posty: 537
Rejestracja: poniedziałek 01 cze 2009, 17:07
Gadu-Gadu: 1179423

Re: Ogar - pies (nie)stróżujący :D

Post autor: Darianna »

Kurka, ale przecież możesz ją wtedy na przykład za karę zagonić do domu? Ja należę do ludzi których na jazgot zza płotu krew zalewa, bo idzie człowiek zamyślony a tu nagle coś do płota doskakuje z wrzaskiem. No zawał. I do tego niebezpieczny, bo jak przestraszony osobnik wyleci na ulicę, to dostanie kuku autkiem. I zgadnijcie, kto będzie płacił odszkodowanie? :fiufiu:

Moje dwa rude w wolnym czasie lubią oglądać osiedle TV na balkonie. Norma, niejeden pies lubi. Tyle że w odróżnieniu od osiedlowych burków OGLĄDAJĄ a nie KOMENTUJĄ. Jak raz na ruski rok wyrwie się jakikolwiek szczek, burki lądują w domu z opierniczem. I burki nie szczekają.

Jeśli wołasz, gwiżdżesz a ona nie reaguje - podejdź, weź za obrożę i zaprowadź do domu.
Obrazek
Awatar użytkownika
martaimicho
Posty: 323
Rejestracja: wtorek 24 sie 2010, 07:47
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Ogar - pies (nie)stróżujący :D

Post autor: martaimicho »

się podłączę się.moje nie szczeka-on jest zdziwiony szczekaniem u innych psów :gleba: mieszkamy w bloku-myślę,że to ma duże znaczenie,bo to jednak brak "terenu"..dla porównania,jak przyjeżdżamy do mojej mamy,która mieszka na wsi i ma "podwórko",to Lubo (nauczywszy się od psa mojej rodzicielki :niewka:) potrafi obszczekać,ale np.tylko obiekty dla niego niezidentyfikowane tj.krowy ostatnio..starałam się nie dopuścić do sytuacji gdzie by pies mój szczekał bez powodu,np.na wiatr :jezyk_3: -używam "spokój" lub czasem mniej cenzuralnego :wstydek: "za-nij się piesu"

co do balkonowania-na przeciwko mamy na balkonie bernardyna... :gluchy: masakra drze się jak opętany na całe osiedle (a glos donośny,nie ma co) nikt go nie odwołuje z balkonu,właściciele uznali chyba,ze tak ma byc..moje psisko tylko popatrzy na niego,on się w ogóle przez balkon lubi gapić...

jak był młodszy,to coś mu się tam szczeknęło na balkonie,to zaraz był z niego odwoływany i tym sposobem mamy spokój :)
jak usłyszy domofon/pukanie/szczególne kręcenie się pod drzwiami,to jak Uchatek szczeknie basem :D podbiegnie do drzwi-nie zawsze,pogapi się na drzwi,jak sie nic nie wydarzy idzie dalej leżakować :mrgreen: poburczy czasem jak cos go naprawdę zaniepokoi.
w moim psie podoba mi sie bardzo,że nie ujada.patrzy rozbawiony(mam takie wrażenie) na psy ujadające..
tak jest u nas :cwaniak:
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: Ogar - pies (nie)stróżujący :D

Post autor: EiMI »

Daria, karanie psa za szczekanie to trochę tak, jak karanie złotej rybki za spełnianie życzeń.
Pies jest od tego, żeby zasygnalizował, że coś się dzieje. Ona nie robi nic złego - nie warczy i nie atakuje. Nie ciąga za nogawki ludzi wchodzących na posesję.
Mnie nie chodzi o nauczenie psa, że szczekanie jest złe.

Chciałbym wiedzieć, czy to jest efekt jakiegoś wcześniejszego złego doświadczenia, czy tylko taka jej uroda i spróbować nad tym zapanować. Patrz Uchaty: szczeknie i czeka na reakcję Basi. I takie też były moje wcześniejsze doświadczenia ze stróżowaniem ogara.
Kilka osób napisało już, że chłopcy są mniej pyskaci, a panienki mają zrywy, ale można je opanować. U Etny opanować się tego nie daje.
Ona (czasem) reaguje na odwołanie. Zawróci od płotu zrobi kilka kroków w moją stronę - bez hałasu - po czym górę bierze wewnętrzna potrzeba, żeby zawrócić i dalej szczekać.

Z podchodzeniem i braniem za obrożę to nie jest takie proste. Dom stoi na środku posesji, jest ogrodzony dookoła, a prócz tego (tak już było, a że mamy dzieci, więc to nam odpowiada ) ma odgrodzony płotem ogród od podjazdu. Żeby dostać się od drzwi wejściowych/ furtki do ogrodu trzeba obejść dookoła cały dom (bardzo duży dom), a to trwa. Zanim ja obejdę, ona trzy razy obiegnie :lol: . I złap ją.... między 20 letnimi świerkami o średnicy 4 m. każdy.
Poza tym (już pisałam) ona źle reaguje na "fizyczny" przymus.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: Ogar - pies (nie)stróżujący :D

Post autor: EiMI »

martaimicho pisze:[...]
w moim psie podoba mi sie bardzo,że nie ujada.patrzy rozbawiony(mam takie wrażenie) na psy ujadające..
tak jest u nas :cwaniak:
i to też jedna z tych cech, która mi w ogarach bardzo odpowiada...
I tylko podkreślę jeszcze fraz, dla pewności... z mostu się z powodu szczekania nie rzucę :lol: ale może można sobie z tym jakoś poradzić, bo ma świadomość, że może to komuś nieco przeszkadzać.... ;)

Na szczęście sąsiadów mam ludzkich :D w sensie:wyrozumiałych

No i cieszę się, bardzo, że jednak nie kłamałam, jak opowiadałam wszem i wobec, że to ciche, spokojne psy :gleba:

Haniu Jak jej podnieść poziom pewności siebie??? Warto spróbować usunąć potencjalną przyczynę i pracować jednocześnie nad tym odwoływaniem...
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
martaimicho
Posty: 323
Rejestracja: wtorek 24 sie 2010, 07:47
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Ogar - pies (nie)stróżujący :D

Post autor: martaimicho »

EiMi,inaczej jest na posesji z domem inaczej w bloku.Sądzę,że moja paskuda szczekałaby więcej gdybyśmy mieszkali tak jak Wy.Jedziemy teraz na parę dni do mojej mamy więc się okaże..
Mam pytanie do mądrzejszych ode mnie-czy ma znaczenie to,ze pies nie szczekający wpada w środowisko psów ujadających na wsi np.gdzie co dom to pies i często psy łańcuchowe i ujadają z frustracji,a np.mój biega luzem po podwórzu i na spacer pójdzie itp.-czy on to szczekanie na łopot skrzydeł wróbla przyswoi?trochę tego się obawiam,zwłaszcza,że u mojej mamy mieszka "mały,szczekliwy,staaareńki pies"?-ten to ma gadane dopiero :D
Awatar użytkownika
Darianna
Posty: 537
Rejestracja: poniedziałek 01 cze 2009, 17:07
Gadu-Gadu: 1179423

Re: Ogar - pies (nie)stróżujący :D

Post autor: Darianna »

EiMI pisze:Daria, karanie psa za szczekanie to trochę tak, jak karanie złotej rybki za spełnianie życzeń.
Pies jest od tego, żeby zasygnalizował, że coś się dzieje. Ona nie robi nic złego - nie warczy i nie atakuje. Nie ciąga za nogawki ludzi wchodzących na posesję.
Mnie nie chodzi o nauczenie psa, że szczekanie jest złe.
Ok, ostrzeganie że coś się dzieje... Otwieranie przez sąsiadkę okna to też dla Ciebie ważne info, przed jakim musisz zostać ostrzeżona? Decyduj się, chcesz oduczyć, czy tylko znać genezę zachowań? A swoją drogą, jeśli ona tak reaguje, to może nie zostawiać jej samej na ogrodzie? Skoro to dla niej taka trauma te wszystkie dźwięki...
Obrazek
Awatar użytkownika
Darianna
Posty: 537
Rejestracja: poniedziałek 01 cze 2009, 17:07
Gadu-Gadu: 1179423

Re: Ogar - pies (nie)stróżujący :D

Post autor: Darianna »

I notabene. Rasy stróżujące jako takie szczekliwe nie są... Taki CAO na przykład...
Obrazek
Awatar użytkownika
Leszek
Posty: 1672
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 09:22
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Re: Ogar - pies (nie)stróżujący :D

Post autor: Leszek »

Amon (widać że po Gawrze) bezwzglednie ma instynkt stóżujący. Mieszkamy w bloku, jak ktoś obcy wędruje schodami Amon to sygnalizuje, aczkolwiek normalnie nie jest szczekliwy.
W nowym miejscu po krótkim stosunkowo czasie, zaczyna to miejsce pilnować.
Jestem przekonany, że gdyby obca osoba włamała się do domu, użył by zębów z całą mocą.
Generalnie do obcych nieufny. Wiem, że trudno to zrozumieć :wow_3: ale np. na wystawach pozwala obcym na wiele, na ringu baranek, a w życiu już nie.
Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
ODPOWIEDZ