Dziękuję Kubie, że wziął Cynkę do siebie bo to na prawdę śliczna i mądra sunia
Razem z Gosią od Sarabandy byłyśmy w Krakowie u Cynki i jej opiekunów.
Cynka super bawiła się z Sarą chociaż na początku była raczej w szoku bo do tej pory psa widziała tylko przez płot.
Potem ciągle biegała za Sarą, zaczepiała i nie mogła się nawąchać
Cynka to bardzo fajna sunia. Życzę jej szczęśliwego życia i wielu wspaniałych wycieczek po łąkach
(na blogu Węszynosów wklejam fotki z wizytu u Cynki).