Sir Nickolson i Lady Esława ;-)

Awatar użytkownika
kerovynn7
Posty: 370
Rejestracja: poniedziałek 06 cze 2011, 11:11
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Poznań

Re: Sir Nickolson i Lady Esława ;-)

Post autor: kerovynn7 »

nulka pisze:W sumie macie luksus ;)
To fakt, z pokoju mamy wyjście na ogród więc nie muszę w panice się ubierać i lecieć jak do pożaru
nulka pisze:można mu pozazdrościć :) w zimie będzie nieco trudniej ;)
Zimą Pan Pies będzie miał skończony roczek i mam nadzieję, że na tę okoliczność będzie dłużej spał - przynajmniej tak było z Esią
Aszemi pisze:Hihi to fakt takie działo na wierzchu robi wrażenie :gleba:
A niejednego faceta wpędziłoby w kompleksy :gleba: :gleba: :gleba: :gleba: :gleba:
A teraz trochę historii, czyli pierwszy dzień Robina w naszym domu
Załączniki
Powitanie z Adunią (wnuczka)
Powitanie z Adunią (wnuczka)
P1170797.JPG (53.83 KiB) Przejrzano 858 razy
Pogaduchy z Esią
Pogaduchy z Esią
P1170801.JPG (56.54 KiB) Przejrzano 858 razy
Pierwszy upolowany kogut
Pierwszy upolowany kogut
P1170811.JPG (47.95 KiB) Przejrzano 858 razy
Socjalizacja na wspólnej kanapie
Socjalizacja na wspólnej kanapie
P1170820.JPG (56.97 KiB) Przejrzano 859 razy
Awatar użytkownika
eliza
Posty: 588
Rejestracja: wtorek 05 paź 2010, 18:36
Gadu-Gadu: 8512767
Lokalizacja: Radom/Jedlińsk
Kontakt:

Re: Sir Nickolson i Lady Esława ;-)

Post autor: eliza »

Nareszcie, nareszcie, nareszcie! :happy3: :happy3: :happy3:
Jak fajnie widzieć brata chociażby ze zdjęć na ogarkowie! :) Kiedyś tu jeszcze do na zaglądała siostra Nawojka, ale chyba szybko o nas zapomniała :(

Aż takich przygód z Nugatem nie mamy (pewnie dlatego, ze on nie ma takiej uroczej współlokatorki jaką jest Esia), ale jak tylko jest jakaś suczka w pobliżu, to nasz ogar staje się silniejszy chyba czterokrotnie. :strach_2: Ale ja daję dzielnie radę. W końcu zamiast 2-4 cm luzu w obroży robi się 10 i pies zaczyna dyszeć. Wtedy podchodzę jak najbliżej psa i łapię go nogami. Ja wtedy zużywam mniej siły i on nie ciągnie za obrożę, I tak stoimy(bądź on siedzi) i czekamy aż panna sobie pójdzie. :?
Ach te dorastające ogary.
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Sir Nickolson i Lady Esława ;-)

Post autor: zybalowie »

Darianna pisze:Zboczone te Wasze ogary, ja mam dwa rude chłopy irlandzkie i ich instrumentów na wierzchu przy toalecie nigdy nie widziałam :foch_1:

:gleba: :gleba: :gleba:
A ja widuję tak często, ze mamy już nawet swoje powiedzenie, uknute na tę okoliczność: "Moziu, z Wegetą smakuje lepiej..." ;-)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Sir Nickolson i Lady Esława ;-)

Post autor: Aszemi »

A jakie macie szałowe podusie :jezyk_3:
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
kerovynn7
Posty: 370
Rejestracja: poniedziałek 06 cze 2011, 11:11
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Poznań

Re: Sir Nickolson i Lady Esława ;-)

Post autor: kerovynn7 »

Aszemi pisze:A jakie macie szałowe podusie :jezyk_3:
zrobiliśmy, to mamy :happy3: :happy3: :happy3:
Awatar użytkownika
kerovynn7
Posty: 370
Rejestracja: poniedziałek 06 cze 2011, 11:11
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Poznań

Re: Sir Nickolson i Lady Esława ;-)

Post autor: kerovynn7 »

Robin chyba będzie startował do NBA - od kilku dni z zapałem "gra w kosza"

Tylko w czym ja teraz będę drewno do pieca nosić? :placzek:
Załączniki
P1060966.JPG
P1060966.JPG (51.68 KiB) Przejrzano 689 razy
P1060967.JPG
P1060967.JPG (34.67 KiB) Przejrzano 690 razy
P1060970.JPG
P1060970.JPG (39.14 KiB) Przejrzano 690 razy
P1060971.JPG
P1060971.JPG (41.51 KiB) Przejrzano 690 razy
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: Sir Nickolson i Lady Esława ;-)

Post autor: EiMI »

:gleba: Nasza wiklina też nieco straciła na uroku i zdatności do użytku :gleba: Calvados lubił ją do czasu, aż się naciął na koszyk pseudowiklinowy... zrobiony z gazety, pomalowany bejcą i zalakierowany na "sztywno" :D
Załączniki
taki podobny, tylko z wyplatanym dnem, bez decou....
taki podobny, tylko z wyplatanym dnem, bez decou....
koszyk.jpg (100.12 KiB) Przejrzano 673 razy
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kerovynn7
Posty: 370
Rejestracja: poniedziałek 06 cze 2011, 11:11
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Poznań

Re: Sir Nickolson i Lady Esława ;-)

Post autor: kerovynn7 »

EiMI pisze::gleba: Nasza wiklina też nieco straciła na uroku i zdatności do użytku :gleba: Calvados lubił ją do czasu, aż się naciął na koszyk pseudowiklinowy... zrobiony z gazety, pomalowany bejcą i zalakierowany na "sztywno" :D
I co? Nie smakował mu? ;)

Ostatnimi czasy poranki w naszym domu wyglądają tak:
Załączniki
P1060997.JPG
P1060997.JPG (46.06 KiB) Przejrzano 621 razy
Awatar użytkownika
nulka
Posty: 3438
Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 22:10

Re: Sir Nickolson i Lady Esława ;-)

Post autor: nulka »

A Lady nie bierze udziału ,młody ,musi się wyszumieć ! :D Może kiedyś zdecyduję się na pokazanie foteli skórzanych ,obrotowych i tego co jednego razu z nich zostało ,Łazik nie brał udziału ;)
Awatar użytkownika
kerovynn7
Posty: 370
Rejestracja: poniedziałek 06 cze 2011, 11:11
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Poznań

Re: Sir Nickolson i Lady Esława ;-)

Post autor: kerovynn7 »

Lady w dotychczasowym życiu raczyła schrupać jedynie jeden szczebelek od krzesła w okresie ząbkowania - ale to za moim pozwoleniem jako rekompensatę za tę kość, którą wtedy zapomniałam jej kupić :oops:
A Robin patroszy głównie swoje maskotki i kradnie plastikowe butelki po napojach. Ostatnio wytargał nawet pełna flaszkę na ogród. Poduszek, foteli itd - nie rusza :)
ODPOWIEDZ