
jesli chodzi o Wirtuoza to jest to taki kochany olbrzym





wiadomo lezy na kanapie, oglada film, zawsze przytulony albo tak zeby dotykac, jak szykuje jedzenie to sie kladzie na podlodze z mordeczka na stopie. Ja sie smieje ze dlatego ze go Kwadra najbardziej lubi i najwiecej wychowuje:P ona tez musi "czuc bliskosc":) Problemow wiekszych z nim nie ma, musze tylko chowac papcie

potrafi juz "siad" i ogolnie szybko sie uczy, sczegolnie teraz gdy jest sam i sie wzajemnie z Wicherkiem nie rozpraszaja. Śpi ze mna,komenda "miejsce" na razie srednio wychodzi, ja tez jestem srednio konsekwentna bo on taki malutki i mieciutki:P, zawsze spi kolo mojej glowy wiec budzac sie widze mini ogarzy nosek. Jest odwazny, nie tak jak Wierna ale biorac za przyklad odkurzacz to Wierna ogkurzacz gonila, Wirek stal i podpatrywal a Wicher najmniej odwazny sie cofal (chociaz teraz w jego nowym domu jeszcze trwa koncowka remontu i wiem ze radzi sobie z roznymi dzwiekami i dziwnymi przyrządami bardzo dobrze)Jest coraz bardziej ciekawski, najchetniej chodzilby na spacery ale poki co poznaje snieg na balkonie. Krolika tez lubi pogonic ale nigdy go nie lapie zebami, ogolnie mysle ze sie lubia bo Jozefina tez chetnie wychodzi z klatki pobiegac z ogrami

