Strona 3 z 18

Re: CHABA Herbu Węszynos

: czwartek 11 lis 2010, 19:00
autor: Batyah
hm....zupełnie nie wiem o co wam chodzi z tymi szelkami :mysl_1: rozumiem, że czerwony kolor może drażnić :zdziw_5: ale poważnie to maja jeszcze dużo luzu i o niewygodzie nie ma mowy :happy3:

Pańcia dba żeby mnie z zającem nikt nie pomylił :gleba: a na spacery grzecznie przy nodze chadzam :jezyk_3: bez smyczy

Dziękuję wszystkim za miłe powitanie :piwko:

Re: CHABA Herbu Węszynos

: czwartek 11 lis 2010, 19:43
autor: miszakai
Batyah pisze:hm....zupełnie nie wiem o co wam chodzi z tymi szelkami :mysl_1:
Taki krój szelek generalnie jest niezdrowy a u Chaby modelowo widać jak wpijają się - wchodzą pod łokcie...Zobacz sama na zdjęciach jak łokietek odstaje i wyobraź sobie, ze się wykrzywi jak szelka będzie tak głęboko włazić :?
A Chabunia śliczna :zgoda:

Re: CHABA Herbu Węszynos

: czwartek 11 lis 2010, 19:43
autor: Danuta
Batyah pisze:....zupełnie nie wiem o co wam chodzi z tymi szelkami rozumiem, że czerwony kolor może drażnić
Szelki mogą być ponmarańczowe, zaje.zielone, lub w najdziwaczniejsze wzorki - co kto lubi. Ale NIE POWINNY SIĘ TAK WBIJAĆ SUNI POD ŁOKCIE!!! Oglądnij spokojnie fotki, popatrz gdzie i jak wpijają się suni fotki pod łokcie a zrozumiesz o co chodzi.

Np fotki: DSC01840aa.jpg, DSC01841aa.jpg, DSC01843aa.jpg, DSC01850aa.jpg, aa.jpg...

Re: CHABA Herbu Węszynos

: czwartek 11 lis 2010, 19:47
autor: BasiaM
A może tylko na zdjęciach tak wyszło, że szelki się wpijają :niewka:

Pamiętam, że Uchaty też nosił podobne szelki i były mu zupełnie luźne, nic nie uciskało, leżały idealnie ....
Zależy jak stanął, czy leżał ... to szelki na zdjęciach wyglądały dziwacznie i tak jakby miały pieskowi krzywdę zrobić ... a nic takiego nie miało miejsca.

Re: CHABA Herbu Węszynos

: czwartek 11 lis 2010, 19:49
autor: irie
O szelkach juz wiele razy bylo na forum - generalnie dobre sa takie, skladajace sie jakby z dwoch polaczonych obreczy - bo wlasnie nie wpijaja sie psu pod lokcie, bez wzgledu na to jak sie pies ulozy. przykladowy obrazek

Re: CHABA Herbu Węszynos

: czwartek 11 lis 2010, 19:50
autor: BasiaM
irie pisze:- generalnie dobre sa takie, skladajace sie jakby z dwoch polaczonych obreczy -
Potwierdzam ... taki model jest super i nie zsuwa się przez szyję :mrgreen:

Re: CHABA Herbu Węszynos

: czwartek 11 lis 2010, 20:16
autor: Batyah
:placzek:
Może napisze DRUKOWANYMI: TYLKO NA ZDJĘCIACH TAK TO WYGLĄDA :!:

Oczywiście szelki tropowe mamy ale jeszcze na nie za wcześnie - dla szczeniaka obecnie używane są o wiele wygodniejsze :happy3:

DZIĘKUJĘ SERDECZNIE ZA TAK ŻYWĄ DYSKUSJĘ.

:zly2:
czy sadzicie, że następne fotki powinien robić profesjonalny fotograf? a wszelkie "siwe włosy" usuwać w photopaint? :gleba: i to tylko po to aby "dobrze wyglądały" :gleba:

Re: CHABA Herbu Węszynos

: czwartek 11 lis 2010, 20:22
autor: irie
Dobrze juz, dobrze. Spokojnie, nikt nie zarzuca, ze krzywde sie psu robi. Ale dla jego dobra - na spokojnie sobie przemysl i sie zastanow, czy nie warto posluchac naprawde zyczliwych rad. :zgoda:
Nie trzeba drukowanymi, kazdy kto tu pisze o szelkach wie, jak to wyglada na zywo.

jak ewentualnie znajde gdzie na forum bylo pisane o takich szelkach, to tu wkleje linki

Re: CHABA Herbu Węszynos

: czwartek 11 lis 2010, 20:37
autor: zybalowie
irie pisze:O szelkach juz wiele razy bylo na forum - generalnie dobre sa takie, skladajace sie jakby z dwoch polaczonych obreczy - bo wlasnie nie wpijaja sie psu pod lokcie, bez wzgledu na to jak sie pies ulozy. przykladowy obrazek
Potwierdzam - mieliśmy takie i były bardzo wygodne. Właśnie sprzedajemy (http://allegro.pl/show_item.php?item=1307428190" onclick="window.open(this.href);return false;) Bo Mozart z nich wyrósł zanim dobrze weszły w użycie, więc jakbyście się namyślili, to ja się reklamuję :mrgreen:

Re: CHABA Herbu Węszynos

: czwartek 11 lis 2010, 20:41
autor: Ania W
irie pisze:Dobrze juz, dobrze. Spokojnie, nikt nie zarzuca, ze krzywde sie psu robi.
Dodałabym " z premedytacją".
Jednak taki model jest najbardziej krytykowany także przez specjalistów, którzy generalnie są zwolennikami szelek ( np. Turid Rugaas).
irie pisze:Ale dla jego dobra - na spokojnie sobie przemysl i sie zastanow, czy nie warto posluchac naprawde zyczliwych rad. :zgoda:
Tak jak napisała irei - nikt nie zarzuca wam złej woli. Zwracamy tylko uwagę na coś co może mieć negatywny skutek na rozwój psa. I nawet usuwanie szelek przez magiczne programy nie zmieni postaci rzeczy, że suka ma w nich odstające łokcie a to nie wygląda dobrze i zdrowe nie jest. Świetnie zdaję sobie sprawę, że jest to najpopularniejszy model szelek i najczęściej kupowany.
irie pisze: Nie trzeba drukowanymi, kazdy kto tu pisze o szelkach wie, jak to wyglada na zywo.
Dokładnie tak. Ja przerabiałam podobne czerwone i szybko zaczął mnie razić nie kolor, ale to, że mimo że ona nie były ciasno dopasowane pies miał je ciągle pod pachami (za łokciami). Myślałam na początku, że to może skutek tego, że Łoza generalnie ma sporą klatę - kupiłam większe, dopasowałam i znowu to samo. Wniosek prosty - taki model szelek niezależnie od luzu i wielkości wchodzi za łokcie. A jak wchodzi za łokcie to siłą rzeczy jest to nienaturalne (nawet jeżeli nie powoduje bólu a tylko dyskomfort) i w przyszłości może skutkować odstającymi łokciami. Pomijam fakt, że suka wyskakiwała mi z takich szelek w 2 sekundy.
Jeżeli ona ładnie chodzi na smyczy to o wiele wygodniejsza dla niej będzie obroża, a nie takie szelki.
I naprawdę nie trzeba drukowanymi...trzeba się tylko zastanowić skąd u tylu osób wzięła się taka reakcja na tego typu szelki ( od razu wykreśliłabym z listy "złośliwość" i "zawiść" i "zazdrość o czerwone szelki" )