Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.
Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.
Ja mam takie doświadczenia, że psy generalnie bardzo dobrze znoszą zmianę właścicieli i że tak naprawdę to są ludzkie pragnienia, żeby tęskniły, już nikogo nie kochały itp.
Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.
Przede wszystkim chcę mieć towarzysza (ze wszystkimi ww cechami) dopiero po tym chcę mieć tropiciela. Dlaczego ogar?hania pisze:Zresztą ja nie wiem czy jako psa so PTT polecałabym akurat ogara.
1. Charakter : http://pl.wikipedia.org/wiki/Ogar_polski#Charakter" onclick="window.open(this.href);return false; Ten opis odpowiada mi, a jeżeli możecie coś do niego uzupełnić to bardzo proszę


2. Dlaczego ogar do tropienia? Prawdopodobni protoplaści ogara (bloodhund) zawsze były używane do tropienia jak nie postrzelonej zwierzyny to zbiegłych więźniów. Te psy robią to od zawsze! Chcę się przekonać czy możemy stawać trufla w trufle (trufla nosowa



Traktuję to jak zabawę i fajne zajęcie zgodne z moim i ogara temperamentem, a jak by się udało coś zdobyć to


Na koniec pytanko czy jest może gdzieś szerszy opis charakteru ogarów poza tym prezentowanym przeze mnie? I dlaczego charakteru nie ma we wzorcu? To dla mnie dziwne.
Poza tym jest fest niedziela i idziemy do lasu się wyhasać z zoxikiem. Miłego dnia

Patryk i reszta stada
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu"
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu"
Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.
Pozwolę się nie zgodzić, choć nie wiem jak to u ogarów ale:hania pisze:Ja mam takie doświadczenia, że psy generalnie bardzo dobrze znoszą zmianę właścicieli i że tak naprawdę to są ludzkie pragnienia, żeby tęskniły, już nikogo nie kochały itp.
1. Psowate są stadne stado rządzi się zasadami zmiana stada = zmiana zasad co za tym idzie: na nowo ustalanie więzi, na nowo ustalana przynależność i poddaństwo. To jest moim zdaniem spore obciążenie dla psa.
2. A bardziej z ludzkiego podwórka: często zdarza się ze przy np wyjeździe właścicieli na kilka dni psy nie jedzą (zwłaszcza jeżeli szef zawsze jadł przed nimi) nie potrafią znaleźć sobie miejsca, ect. Są zagubione i nie chodzi tu o miskę z żarciem a o "świadomość" przynależności, tego że jest szef i on wie co dla stada najlepsze.
3. Sumienie by mnie gryzło chyba do końca życia gdybym miał np. po 2 latach oddać psa z którym się zżyłem.
Patryk i reszta stada
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu"
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu"
Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.
Ja to pisałam nie o ogarach ale ogólnie o wszyskich psach. Moje psy trafiały do mnie w różnym wieku plus mam doświadczenia z różnymi dorosłymi psami które przechodziły przez moje ręce - jak chociażby ostatnio bokserka dla moich rodziców (5 letnia). Jezeli zasady są jasne a właściciel konsekwentny to pies nie ma problemów ze zmianą zasad i przystosowuje się bardzo szybko.Patryk pisze:Pozwolę się nie zgodzić, choć nie wiem jak to u ogarów ale:hania pisze:Ja mam takie doświadczenia, że psy generalnie bardzo dobrze znoszą zmianę właścicieli i że tak naprawdę to są ludzkie pragnienia, żeby tęskniły, już nikogo nie kochały itp.
1. Psowate są stadne stado rządzi się zasadami zmiana stada = zmiana zasad co za tym idzie: na nowo ustalanie więzi, na nowo ustalana przynależność i poddaństwo. To jest moim zdaniem spore obciążenie dla psa.
I każdemu życzę takiej więzi jaką miałam z Zoją - suką, która trafiła do mnie już jako tak naprawdę stary pies.
Prowadząc hotel dla psów zdecydowanie sie z Tobą nie zgodzę. Mieliśmy jeden przypadek, że pies nie jadł - i nie trwało to kilku dni. Psy przyjeżdżające do nas nie mają żadnych problemów, żeby wejsć w "stado" i zupełnie nie są zagubione.2. A bardziej z ludzkiego podwórka: często zdarza się ze przy np wyjeździe właścicieli na kilka dni psy nie jedzą (zwłaszcza jeżeli szef zawsze jadł przed nimi) nie potrafią znaleźć sobie miejsca, ect. Są zagubione i nie chodzi tu o miskę z żarciem a o "świadomość" przynależności, tego że jest szef i on wie co dla stada najlepsze.
Ale czasem są sytuacje życiowe na które nie mamy wpływu.3. Sumienie by mnie gryzło chyba do końca życia gdybym miał np. po 2 latach oddać psa z którym się zżyłem.
Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.
Dla mnie wikipedia jest kiepskim źródłem wiedzy o charakterze psa.Patryk pisze:Przede wszystkim chcę mieć towarzysza (ze wszystkimi ww cechami) dopiero po tym chcę mieć tropiciela. Dlaczego ogar?hania pisze:Zresztą ja nie wiem czy jako psa so PTT polecałabym akurat ogara.
1. Charakter : http://pl.wikipedia.org/wiki/Ogar_polski#Charakter" onclick="window.open(this.href);return false; Ten opis odpowiada mi, a jeżeli możecie coś do niego uzupełnić to bardzo proszę, Poza tym: wygląd, polskość, rozmiar, odporność na klimat, etc
I moje ogary nie są "wikipedyczne". Nie szczekają na intruzów na spacerach ("zawsze" trochę mnie zszokowało). Niekoniecznie są spokojne w domu - owszem nie chodza po ścianach, ale domagają się ruchu i zdecydowanie nie są leniwe! Gawra nie lubi chodzić na spacery jak pada. Uważam, ze sa dobrze wyszkolone, ale nie szczekają na komendę

Jak lubisz wyzwania to ok. Owszem ogary tropią od zawsze. Ale zwierzyne a nie przedmioty a to jest dla nich zasadnicza różnica2. Dlaczego ogar do tropienia? Prawdopodobni protoplaści ogara (bloodhund) zawsze były używane do tropienia jak nie postrzelonej zwierzyny to zbiegłych więźniów. Te psy robią to od zawsze! Chcę się przekonać czy możemy stawać trufla w trufle (trufla nosowaz np owczarkami które są w tropieniu najczęstsze. Niezaprzeczalną zaletą w tropieniu owczarków jest ich podporządkowanie, ale może niezależność (freestyle
ogrów sprawi niespodziankę

Charakteru większości ras nie ma we wzorcuNa koniec pytanko czy jest może gdzieś szerszy opis charakteru ogarów poza tym prezentowanym przeze mnie? I dlaczego charakteru nie ma we wzorcu? To dla mnie dziwne.

Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.
Cieszę się z twojej więzi wszyscy są zadowoleni i twoja wypowiedź mnie przekonuje.hania pisze:Ja to pisałam nie o ogarach ale ogólnie o wszyskich psach. Moje psy trafiały do mnie w różnym wieku plus mam doświadczenia z różnymi dorosłymi psami które przechodziły przez moje ręce - jak chociażby ostatnio bokserka dla moich rodziców (5 letnia). Jezeli zasady są jasne a właściciel konsekwentny to pies nie ma problemów ze zmianą zasad i przystosowuje się bardzo szybko. I każdemu życzę takiej więzi jaką miałam z Zoją - suką, która trafiła do mnie już jako tak naprawdę stary pies.
To też przekonujące ale pozostaje tej jeden psiak który będzie to znosił gorzej[quote="patryk]3. Sumienie by mnie gryzło chyba do końca życia gdybym miał np. po 2 latach oddać psa z którym się zżyłem.hania pisze:Prowadząc hotel dla psów zdecydowanie sie z Tobą nie zgodzę. Mieliśmy jeden przypadek, że pies nie jadł - i nie trwało to kilku dni. Psy przyjeżdżające do nas nie mają żadnych problemów, żeby wejść w "stado" i zupełnie nie są zagubione.
Niezaprzeczalnie tak ale życzył bym sobie i braciom mniejszym żeby były to tylko zdarzenia losowe a nie fanaberia.hania pisze:Ale czasem są sytuacje życiowe na które nie mamy wpływu.
Patryk i reszta stada
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu"
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu"
Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.
Poproszę zatem o lepsze źródłahania pisze:Dla mnie wikipedia jest kiepskim źródłem wiedzy o charakterze psa.
Wyzwania są OK ale będę się upierał że przodkowie (ci żyjący współcześnie też) mają jeden z najlepszych nosów wśród psów w ogóle, pewne dowody mam ale szukam dalejhania pisze:Jak lubisz wyzwania to ok. Owszem ogary tropią od zawsze. Ale zwierzyne a nie przedmioty a to jest dla nich zasadnicza różnica.


Przy okazji czy znane Wam ogary miały jakieś doświadczenia / sukcesy w tropieniu?
Albo za mało wzorców w sumie przeczytałem, albo trafiałem na te z charakteremhania pisze:Charakteru większości ras nie ma we wzorcu

Patryk i reszta stada
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu"
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu"
Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.
Zoja już niestety odeszłaPatryk pisze:Cieszę się z twojej więzi wszyscy są zadowoleni i twoja wypowiedź mnie przekonuje.hania pisze:Ja to pisałam nie o ogarach ale ogólnie o wszyskich psach. Moje psy trafiały do mnie w różnym wieku plus mam doświadczenia z różnymi dorosłymi psami które przechodziły przez moje ręce - jak chociażby ostatnio bokserka dla moich rodziców (5 letnia). Jezeli zasady są jasne a właściciel konsekwentny to pies nie ma problemów ze zmianą zasad i przystosowuje się bardzo szybko. I każdemu życzę takiej więzi jaką miałam z Zoją - suką, która trafiła do mnie już jako tak naprawdę stary pies.

Na pewnoTo też przekonujące ale pozostaje tej jeden psiak który będzie to znosił gorzejhania pisze:Prowadząc hotel dla psów zdecydowanie sie z Tobą nie zgodzę. Mieliśmy jeden przypadek, że pies nie jadł - i nie trwało to kilku dni. Psy przyjeżdżające do nas nie mają żadnych problemów, żeby wejść w "stado" i zupełnie nie są zagubione.


To na pewno.patryk pisze: 3. Sumienie by mnie gryzło chyba do końca życia gdybym miał np. po 2 latach oddać psa z którym się zżyłem.Niezaprzeczalnie tak ale życzył bym sobie i braciom mniejszym żeby były to tylko zdarzenia losowe a nie fanaberia.hania pisze:Ale czasem są sytuacje życiowe na które nie mamy wpływu.
Mam nadzieję, ze jak się zdecydujesz to trafi Ci się ogar zgodny z oczekiwaniami i będziesz opisywał choć trochę jak Wam idzie szkolenie.
Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.
Nie smuć się kiedyś wszyscy się spotkamyhania pisze:Zoja już niestety odeszła

Też mam taką nadzieję, a jak się forum sprawdzi to ja też się będę odwdzięczał i pisałhania pisze:Mam nadzieję, ze jak się zdecydujesz to trafi Ci się ogar zgodny z oczekiwaniami i będziesz opisywał choć trochę jak Wam idzie szkolenie.

Patryk i reszta stada
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu"
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu"
Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.
Zapraszam do siebie. Na codzień am trzy ogary o różnych charakterach, ale dość typowych dla rasy. Okresowo bywa ich więcej - dziś np 5 dorosłych.Patryk pisze:Poproszę zatem o lepsze źródła
W nos nikt nie wątpiWyzwania są OK ale będę się upierał że przodkowie (ci żyjący współcześnie też) mają jeden z najlepszych nosów wśród psów w ogóle, pewne dowody mam ale szukam dalejJest szansa że będzie dobrze

Nie myśliwskim? Znałam jedną sukę szkolona na PTT. Z Dumką dość dużo robiłam tropienia, ale bardziej zabawowo. Ślad mojego brata potrafiła znaleźć na deptaku.Przy okazji czy znane Wam ogary miały jakieś doświadczenia / sukcesy w tropieniu?