Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ale co gdzie...ja nic nie wiem jakie psy z KW były i gdzie???

weszynoska pisze:Ale co gdzie...ja nic nie wiem jakie psy z KW były i gdzie???

Czytaj wątek wystawy w Antoninku.

To nie suki , tylko psy i startowały w otwartej ( z resztą mogły startować tylko w dorosłych klasach). Owszem pojawiła się informacja, że przegląd miał miejsce na wystawie w Rzeszowie, ale oczywiście nie można mieć pewności, w którym roku Myślę, że najlepiej w ogóle w sprawach związanych ze "naszym" związkiem wykreślić sobie słowo "pewność" i "na pewno" ze słownika.

Chociaż ... ponieważ nie ma oficjalnej informacji kto, co i dlaczego wpisał do zamkniętej księgi to może są tam i suki

Ania W pisze: Chociaż ... ponieważ nie ma oficjalnej informacji kto, co i dlaczego wpisał do zamkniętej księgi to może są tam i suki

Szczególnie, że w wątku Antonika pojawiła się sugestia, że to nie jedyne psy wpisane do KW

Sądząc po sytuacji z "kangurami", wydawało mi się, że droga dla mających pomysł, chęci i warunki po temu jest otwarta i oczywista. Rozumiałem to w ten sposób, że zgłaszam się do GKH z kwestią, w rodzaju: "Mam pomysł mam psy i chcę zrobić to, to i to bo..." i Komisja najpierw warunkowo otwiera rejestrację tych psów, ogłasza publicznie swoją decyzję, wszyscy inni się ze mnie śmieją i krytykują, a ja mam co chciałem i się bawiuńciam "ku chwale Ojczyzny". Daj Boże z jakimiś fajnymi efektami.
Te psy mają białoruskie tatuaże i chipy? Tak zrozumiałem z pewnej wcześniejszej wypowiedzi.
Trzymam mocno kciuki za efekty tego pomysłu i za Autora, ale sytuacja dalej wydaje mi się faktycznie dziwna. I to nie ze strony Pana Wojciecha.

Pzdr.

Dla "kangurów" został stworzony oddzielny plan i to dość restrykcyjny. A w tym przypadku?
Mi nie chodzi o właściciela/i tych psów, ani o te psy...chodzi mi o sposób załatwienia sprawy.
Może jestem dziwna, ale dla mnie dwa pojęcia "zamknięte" i "otwarte" są dość jasne.
Teraz natomiast okazało się, że coś jest "uchylone" mimo, że oficjalnie "zamknięte"

qzia, czemu piszesz o zapasionych psach/
Te na zdjęciach z Antoninka wyglądają na zabiedzone wypłosze
Ale może mają pasje

Ja psów z Antoninka nie widziałam. Zaraz obejrzę. A nie o zapasionych a z "mocna kością", przysadzistych, powyżej wzorca, które są coraz modniejsze.

Ania W pisze:Dla "kangurów" został stworzony oddzielny plan i to dość restrykcyjny. A w tym przypadku?
Mi nie chodzi o właściciela/i tych psów, ani o te psy...chodzi mi o sposób załatwienia sprawy.
Może jestem dziwna, ale dla mnie dwa pojęcia "zamknięte" i "otwarte" są dość jasne.
Teraz natomiast okazało się, że coś jest "uchylone" mimo, że oficjalnie "zamknięte"

Aniu, ależ ja się z Tobą całkowicie i bezwarunkowo w tej kwestii zgadzam!!! "Kangury" przywołałem li tylko po to, żeby przypomnieć, że można taki pomysł zrealizować i to niekoniecznie denerwując wszystkich naokoło, co rykoszetem może się odbić na samym pomyśle, który jest sam w sobie fajny.

qzia pisze:Ja psów z Antoninka nie widziałam. Zaraz obejrzę. A nie o zapasionych a z "mocna kością", przysadzistych, powyżej wzorca, które są coraz modniejsze.

Duże, o ile sobie przypominam, chyba zawsze było "ładniejsze". Przynajmniej dla "niektórych". Mocna kość nie wyklucza trzymania Wzorca. Przynajmniej wg. Wzorca.
PZdr.

Ja tam wolę mocną kość, w przeciwieństwie do Ogara w typie pinczera miniatury
Mam nadzieję, że na stronie klubowej pojawi się wyjaśnienie NN i KW.
Oczekuję również, jasno sprecyzowanej wizji Ogara -GKH mogła by określić, jakiego chce widzieć OP za np. 10 lat. Zakończyło by to dysputy o "molosach","sportowych" itp.
S.