Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Moja lista na PW.
Ale że jestem w zrzędliwym nastroju to trochę gadki umoralniającej.

Bardzo lubię dobierać reproduktory do suk, zdarza mi się doradzać w tej kwestii a lista potencjalnych reproduktorów dla moich suk jest robiona na długo przed ich pierwszym kryciem. Mam też typy dla suk z mojej hodowli - w razie gdyby ktos spytał mnie o radę .

Ale bardzo trudno jest doradzić komuś kto nie wie czego chce. I to nie chodzi o brak kryteriów, bo kryteria na zasadzie "chce po prostu mieć szczeniaki", ale o to, że Tobie kryteria się zmieniaja - co sugeruje, że sprawę masz nie do końca przemyślaną. Najpierw piszesz, że ma polować i być masywny (co jest trudnym kryterium - bo bardzo subiektywnym, zalezacym od wieku psa i jego kondycji), potem sie okazuje, że jeszcze ma mieć zęby, nie mieć entropii i nie może być KW.
Drugą kwestią jest to, że odnoszę wrażenie, że chciałbyś, żeby to forumowicze odwalili za Ciebie całą czarną robotę z wyborem i napisali "jedź do tego", ewentualnie "wybierz mnie" . Tylko, ze to nie jest takie proste - bo to będzie Twoja hodowla, Twój miot, Ty najlepiej znasz swoją sukę i wiesz jakie cechy chcesz w niej poprawić, to Ty musisz wybrać reproduktora, który da Ci szansę na wyhodowanie szczeniaków najblizszych Twojemu ideałowi ogara.
Do tego doradzanie jest batrdzo ryzykowne. Bo tak podchodząc do tematu do kogo będziesz miał pretensje jeśli z urodzonych szczeniąt częsć będziesz musiał uśpic z powodów rozszczepów, część będzie miała ropowice a pozostałe braki zębowe, wadliwe zgryzy i entropię? Może to czarnowidztwo, ale zdarzały się już w ogarach mioty gdzie nie było ani jednego żywego, zdrowego szczeniaka.

Życze trafnych wyborów i udanych szczeniąt. I daj znać na kogo się zdecydowałeś.

Nie wiem, czy słusznie, czy nie, ale mam wrażenie, że Maciek podchodzi do sprawy... od tyłu, a uwzględniając wymóg "użytkowości", to może nawet całkiem zboku :) Moja rada - poczekać na chwilę, kiedy będziesz wiedział już, jakimi psami chcesz kryć przez kolejne trzy lata, potem zastanowić się, czy kryć wogóle i dlaczego, a potem zapytać o radę w kontekście konkretnych psów w naiistotniejszych dla Ciebie kwestiach. Ostatniego pytania na dzień dzisiejszy radzę nie zadawać publicznie. Z mojego doświadczenia wynika, że można mieć góra trzy życzenia. Ale przecież nawet złota rybka nie spełnia więcej. To pisałem ja, hucuł, bez żadnej złośliwości w stosunku do znanego mi, sympatycznego Maćka.

To nie jest tak że zachciało mi się szczeniaczków i tyle. Hodowlą zajmuję się już jakiś czas. Poszukując np odpowiednich ogierów dla moich klaczy zjeździłem całą polskę. Myślę że trafiałem dobrze. Nie traktuje tego jak zabawę. Wiem jakiego psa chcę otrzymać. Znam swoją sukę. Chciałem po prostu wiedzieć jakie reproduktory w polsce czynnie polują ponieważ chcę w swojej hodowli stawiać głównie na użytkowość. Jestem myśliwym i pies potrzebny mi jest do polowań. Chciałbym aby rasa stała się popularna wśród myśliwych tak jak GP i do tego będę dążył. Na pewno przed kryciem odwiedzę reproduktory wysłane mi przez Hanię i zobaczę je na żywo i wtedy podejmę decyzję jeśli uznam że któryś z nich będzie pasował do suki. Chodziło mi głównie o to żeby wiedzieć które są psami polującymi ponieważ od takich chciałbym zacząć oględziny. Dziękuję za podpowiedzi i rady. Zwłaszcza sympatycznemu Hucułowi. Hani chyba nie znam osobiście niestety albo nie kojarzę ale mam nadzieję że Cię poznam.

Na pewno widzieliśmy się parę razy
Ja Cię kojarzę
To trochę niefortunnie zatytuowałeś temat.

No niefortunnie. Przepraszam. Dzięki za tą listę. Masz u mnie karkówkę na jakiejś wystawie

A tak z ciekawości...Oczywiście najlepiej, żeby nie miały wspólnego przodka i w 10 pokoleniu ale ze względów genetyki jest tak jak u ludzi czyli 5 stopień np. w linii bocznej już jest dozwolony? Czyli wspólny pradziadek lub prababka. U ludziów to i wg prawa cywilnego i kanonicznego i biologiczno-genetycznie (mało wspólnych genów) kuzyni mający wspólną prababkę lub pradziadka mogą legalnie 5-ty stopień czyli w rodowodzie dopiero w IV pokoleniu pojawiają się te same psy. I czy jeden czy dwa - jakie to ma znaczenie? Tzn. czy jak mają wspólnego jednego pradziadka czy 2 też mogą jak 5-ty stopień Ktoś wie?

Legalnie u psów możesz pokryć nawet siostrę bratem czy córkę ojcem. Nie ma ograniczeń - jest ryzyko.
Przy kryciu psami spokrewnionymi zauważyłam nieststy jeden niepokojacy objaw - hodowcy dopasowując rodowody skupiają sie na tym w którym pokoleniu psy maja wspólnych przodków a nie skupiają się na tym jakich wspólnych przodków. A na nie każdego psa warto inbredować.

Chodziło mi nie o legalność - podałam tylko przykład "ludzki"- ale o standard do jakiego odpowiedzialny hodowca dąży, żeby nie było za blisko(nie mówię o zamierzonym inbredzie) tylko o szukaniu jak najdalszego pokrewieństwa...

To zależy od hodowcy.

miszakai pisze:tylko o szukaniu jak najdalszego pokrewieństwa...

Żeby to było takie proste
Miszakai pobaw się w szukanie odpowiedniego reproduktora dla swojej suczki sama zobaczysz.
Ja myślę że każdy zdrowo myślący hodowca szuka jak najmniejszego pokrewieństwa bo jego brak można teoretycznie uzyskać tylko NN-ką- teoretycznie bo przecież nie mamy pewności że w NN-ce nie płynie znajoma krew
Więc imbred pojawia się w większości przypadków i teraz od naszej znajomości i uczciwej pomocy starszych hodowców zależy jaki on będzie czy na okaz zdrowia i piękna czy na psa wszelkimi wadami.