Szczeniaki! - pytania i wątpliwości

Awatar użytkownika
martaimicho
Posty: 323
Rejestracja: wtorek 24 sie 2010, 07:47
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Szczeniaki! - pytania i wątpliwości

Post autor: martaimicho »

Witam :hi_1:
Uściski dla wszystkich:)

Nasze doświadczenie z Lubo:
jechaliśmy od P.Wiolety z Poznania do Olsztyna...kawał drogi..samochodem :strach_4: ..hehe
było super!!na początku mała niespodzianka (zwrócił śniadanko :jezyk_3: ) przydały się papierowe ręczniki,torebki foliowe (na "niespodzianki"),gryzaki,pluszak,miska,woda,-w ogóle miałam ogromną torbę z rzeczami dla szczeniaka,koce-najpierw była opcja,że mały będzie jechał na moich kolanach..heheh losie :gleba: upadła niezwykle szybko..przesiedliśmy się na tylną kanapę..wymoszczoną kocykami,ręcznikiem (miałam ze 3 ręczniki,takie małe)..no było nam bosko..mały szukał miejsca,z czasem wylądował sam wtulony we mnie.podróż minęła miło.

mam to szczęście,że Lubo od PIERWSZEGO dnia sika na gazety :happy3:
teraz już możemy wychodzić-boję się tego przejścia,oby załapał o co kaman :strach_4:

legowisko kupiliśmy w typie kanapy nic się nie dzieje(młody i jego Pan :gleba: leżą sobie często razem).

od początku staramy się uczyć Lubo.w 90%reaguje na "do mnie",umie przynieść,reaguje na "siad","wychodzimy"...gorzej jest z gryzieniem :placzek: mnie:(..robimy małe kroki-szukamy sposobu na jego krnąbrność-wiem,że próbuje nas :tia:

przysmaczki,to maleńkie kawałeczki wędliny,ale częściej pochwała,drapanie itp.

w ogóle jest słodko..dziś spacerek po lesie,znajome psy..
Lubo daje radę :silacz:
Jego Rodzice nadążają za małym smykiem :jezyk_3: z trudem

pozdrawiamy serdecznie :)
Awatar użytkownika
Jotka
Posty: 290
Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 19:36

Re: Szczeniaki! - pytania i wątpliwości

Post autor: Jotka »

No, dobra, to spytam jeszcze i o to: jak organizujecie sikanie w czasie kwarantanny? Gazety w konkretnym miejscu? Czy sikanie gdzie popadnie? Podoba mi się ta wizja gazet na balkonie, jako namiastka spaceru - żeby psiak czuł, że nie nalezy sikać w domu. Nie wiem, czy się uda.
Korek ;) viewtopic.php?f=5&t=1058" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Danuta
Posty: 2304
Rejestracja: czwartek 23 paź 2008, 14:00
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Dębica

Re: Szczeniaki! - pytania i wątpliwości

Post autor: Danuta »

Ludziska ostrożnie z balkonem!!!!!! :wow_3:
Pomyślcie co na to sąsiedzi na dole :zdziw_4: :niewka:
No chyba, że balkon na parterze albo w swoim domu.
Danuta i Lokis

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Szczeniaki! - pytania i wątpliwości

Post autor: BasiaM »

Odnośnie sikania ...
szczeniak często siknie gdzie popadnie :niewka: ale to szczeniak.
Ja miałam ten komfort, że byłam cały czas w domu z maluchem. Oczy dookoła głowy miałam.
Chodziłam wszędzie za nim i jak tylko zaczynał się kręcić i kucał to szybko zanosiłam go na ręcznik, który w czasie kwarantanny służył jako toaleta.
Na balkonie też miałam ręcznik czy szmatkę, na którą się Uchaty załatwiał. Balkon na parterze ;)

No ale jak to ze szczeniakiem bywa ... mięciutki, biały dywan w pokoju też był super :D
Pewnie kojarzyło mu się z mięciutką trawką więc chętnie na nim "kucał" :gleba:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Szczeniaki! - pytania i wątpliwości

Post autor: Ania W »

No przecież nie chodzi o to żeby "zasikać" sąsiadów pod spodem! A mój balkon nie przecieka ;)
Łoza naturalnie wolała załatwiać się na balkonie bo ona kojcowa - jak przyjechała od razu załatwiła się sama na balkonie i tak zastało. Zdecydowanie wybrałą sobie to miejsce. Jak balkon był zamknięty robiła na ceratę ale jak miała wybór - to szła na balkon. Nawet jak była juz nauczona czystości to jak miała jakieś "sensacje" wychodziła na balkon (nie sygnalizowała przy drzwiach). , że to może być też powód dlaczego mam pękniętą szybę balkonową :zly2: . Ona otwiera sobie drzwi, zachciało jej się , skoczyła na balkonowe...skończyło się pęknięciem :/ Inna opcja że zobaczyła ptaszka ;)
Ja myślę że każdy jest na tyle rozsądny, że zabezpieczy balkon przed ewentualnym "przeciekiem". U mnie były to "wały" ze szmatek na lini skrzynek.
Tak samo jak mam nadzieję, że każdy jest na tyle rozsądny że sprząta po swoim psie na spacerach :cwaniak:

Basia ja nie wiem czy dywan bardziej nie kojarzył mu się ze szmatką niż z trawą ;) Dlatego ja unikałam szmatek - u szczeniaków albo gazeta albo cerata.
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Szczeniaki! - pytania i wątpliwości

Post autor: zybalowie »

Jotka pisze:No, dobra, to spytam jeszcze i o to: jak organizujecie sikanie w czasie kwarantanny? Gazety w konkretnym miejscu? Czy sikanie gdzie popadnie? Podoba mi się ta wizja gazet na balkonie, jako namiastka spaceru - żeby psiak czuł, że nie należy sikać w domu. Nie wiem, czy się uda.
Hm.. ja zrobiłam tak i to już zadziałało: poszłam po rozum do głowy i porozkładałam gazety na sporych obszarach - małemu było łatwiej wycyrklować i dostawał za to wielkie pochwały. I stopniowo gazet jest coraz mniej, tyle, że w różnych miejscach - w pokoju gdzie ma legowisko i w kuchni.

I statystyki nam się zdecydowanie polepszają :)

Z wychodzeniem na dwór chyba nie masz powodów do obaw - mój szczeniak nie wygląda na zachwyconego, jak ma sikać w domu - piszczy, wierci się. Ale jak tylko jest na trawce, leje z radością :) Myślę, ze sam się szybko przestawi, tylko to będzie wymagało sprawnego działania - po każdym posiłku i spaniu smyczka i wio, żeby nie był zmuszony sikać w domu. I przy każdym dziwnym piszczeniu i wierceniu się.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Szczeniaki! - pytania i wątpliwości

Post autor: BasiaM »

Ania W pisze:Basia ja nie wiem czy dywan bardziej nie kojarzył mu się ze szmatką niż z trawą ;) Dlatego ja unikałam szmatek - u szczeniaków albo gazeta albo cerata.
No ale ręcznik wkońcu zdał egzamin ;)
Pies wbił sobie do główki, że sika się tylko w jednym miejscu w domu.
Dywan został wyprany a jak się zachciało siku Uchatkowi to biegł do swojej toalety :silacz:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Danuta
Posty: 2304
Rejestracja: czwartek 23 paź 2008, 14:00
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Dębica

Re: Szczeniaki! - pytania i wątpliwości

Post autor: Danuta »

Sorry za święte oburzenie ale mam niemiłe wspomnienia. Mam nawet loggię a nie balkon. Z trzech stron zabudowana. Tylko jedna strona z balustradą. Nade mną mieszkał pies- samiec. Najpierw szczeniak. Potem się nauczył podnosić łapę… W naszych klimatach często wieje wiatr… :psiako:
Lokis NIGDY nie sikał na loggii… :foch_1:
Danuta i Lokis

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Jotka
Posty: 290
Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 19:36

Re: Szczeniaki! - pytania i wątpliwości

Post autor: Jotka »

No, ale ja mam loggię zabudowaną ze wszystkich stron ;). Zresztą wymościłabym ją gazetami, regularnie wymienianymi - przecież psiak nie wylewa z siebie dwóch litrów na raz...
Pomysł z licznymi gazetami, stopniowo usuwanymi też bardzo dobry - na pewno wykorzystam!
Korek ;) viewtopic.php?f=5&t=1058" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Szczeniaki! - pytania i wątpliwości

Post autor: Aszemi »

Danuta pisze:Pomyślcie co na to sąsiedzi na dole :zdziw_4: :niewka:
Przecież deszczowa pogoda wszędzie nie zorientują się :gleba: żart oczywiście :cwaniak:
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
ODPOWIEDZ