Strona 3 z 18

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.

: środa 08 wrz 2010, 15:58
autor: hania
Witajcie na forum :)

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.

: środa 08 wrz 2010, 15:59
autor: Paula
Świetnie :) Witamy na forum!!
Jesteście z Warszawy?

Nam na kamicę (też mieliśmy kryształy) bardzo pomogła Purina Weterynaryjna n/f, jakimś cudem to cholerstwo co to miało małe szanse na rozpuszczenie się rozpuściło :) tyle, że coraz droższa ta karma...

Pozdrawiamy i mam nadzieję, że zostaniecie na forum :) (Może załóżcie nowy wątek w dziale Przedstaw się i wklejcie parę fotek?)

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.

: środa 08 wrz 2010, 16:07
autor: gusia0106
Dzięki :)
Zostaniemy :)
Tak, jesteśmy z Warszawy. Mieszkamy na Ursynowie.

Kilka zdjęć na dobry początek ;)

Obrazek

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.

: środa 08 wrz 2010, 16:36
autor: kwadra
witajcie:)

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.

: środa 08 wrz 2010, 16:53
autor: nulka
O jej jesteście super ludzie !Witajcie! :)

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.

: środa 08 wrz 2010, 17:30
autor: Ania W
gusia0106 pisze: Pierwszego dnia pojechaliśmy na rowerach i od razu na miejscu rzucił mi się w oczy pies.
Typowy bezdomniak. Chaotyczny, biegający, szukający miejsca.
Ciekawe dlaczego akurat tobie rzucił się w oczy bezdomniak ?;)
Dla niewtajemniczonych to ja przy gusi w partyzantce schroniskowej to mały pikuś jestem ;)
gusia0106 pisze: Jako, że się znamy z Anią W ;) już do niej dzwoniła, żeby powiedzieć, że Kajakczek jest nasz.
A w zasadzie mojego TZta, który kocha go nieprzytomnie ;)
Zameldowała się od razu ...i bardzo się ucieszyłam, bo pies nie mógł trafić lepiej!
I na jakiś spacer też się wybierzemy :)

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.

: środa 08 wrz 2010, 17:34
autor: Aszemi
Super :silacz:

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.

: środa 08 wrz 2010, 17:43
autor: Danuta
Wielki szacunek i pokłon dla Was za przygarnięcie psa! :szacun_1:
Wyobrażam sobie wahania i obawy przed podjęciem decyzji...
Jesteście SUPER!!! :happy3:

Życzymy Wam pociechy z psiaka i jak najmniej problemów zdrowotnych. Ogar to silny pies... Myślę, że będzie dobrze i wszystko przy regularnej diecie się unormuje.

Acha, myślę, że powinniście poprosić poprzednią właścicielkę lub hodowcę o metrykę, niech Kajak ma swoje papiery w porządku skoro już nie jest kloszardem.

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.

: środa 08 wrz 2010, 17:59
autor: BasiaM
Ale historia :)
Witajcie :zgoda: Życzymy szczęśliwego i zdrowego życia psiakowi :silacz:

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.

: środa 08 wrz 2010, 18:11
autor: ogończyk
Ukłony z Podkarpacia. Wszystko dobre, co się dobrze kończy. Oby wszystkie tematy miały takie zakończenia :happy3: