Strona 20 z 24
Re: Mina Ogarzy Gon
: sobota 04 gru 2010, 19:54
autor: nulka
ooo znaleziona !
Wszystkiego najlepszego !

Rozumiem,że Mina to główna niania

Re: Mina Ogarzy Gon
: sobota 04 gru 2010, 20:13
autor: Basia
A dziękuję, dziękuję za życzenia...
U nas jak na razie dalej żłobek, więc nie bardzo mam czas na bloga. Jak mała trochę podrośnie to się poprawię
Mince miłość do Zuzy nadal nie przeszła (choć najbardziej "kocha" Jej pieluszki

)
Z Panem szaleje na śniegu i jest przeszczęśliwa. Stwierdziłam ostatnio, że najpiękniejszy widok to ogar na śniegu

100% radości i szaleństwa

Re: Mina Ogarzy Gon
: niedziela 05 gru 2010, 20:18
autor: REDAIK
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie Basiu. Zdrówka, dużo cierpliwości do całej rodzinki i wielu powodów do radości.
Re: Mina Ogarzy Gon
: wtorek 07 gru 2010, 01:40
autor: wszoleczek
Tu wchodzi a tu wychodzi ?

Ciekawe co tam czuła... pewnie ku.....

Re: Mina Ogarzy Gon
: środa 08 gru 2010, 15:38
autor: Basia
oj czuje, czuje każdą qupę...
jak się za bardzo Mina interesuje pieluszką można od razu przebierać Małą

Mina nigdy się nie pomyliła. Pies myśliwski... na pieluszki

Re: Mina Ogarzy Gon
: wtorek 21 gru 2010, 08:18
autor: Pałasz
Basiu - ja dopiero teraz skojarzyłam że Ty to Ty
Widuję Cię czasem jak idziesz z Miną albo z wózkiem ale tu na forum wogóle nie pomyślałam ze to Ty...

A na spacerach wieczornych to sie chyba mijamy jakoś - zresztą my wychodzimy tak żeby nie natknać się na żadnego labradora...

bo odkąd Pałasza kiedyś napadł jeden to jak widzi przez ulicę to już gardło mu pracuje...

Re: Mina Ogarzy Gon
: wtorek 21 gru 2010, 16:04
autor: Basia
Teraz to ja już raczej tylko z wózkiem, bo połączenie wózka na nieodśnieżonym chodniku i wściekającej się na śniegu Miny są ponad moje siły
a wieczorny spacer należy do Pana i najczęściej wściekają się pod naszym blokiem

Mina ma tutaj swoją funfelę (goldenkę) z którą wieczorami "dewastują" przyblokowe krzaki

Re: Mina Ogarzy Gon
: wtorek 21 gru 2010, 16:22
autor: Basia
Re: Mina Ogarzy Gon
: wtorek 01 lut 2011, 10:58
autor: Basia
Z okazji Minowych drugich urodzin postanowiłam odświeżyć trochę bloga
Mina cały czas bawi się w nianię
Czasami mylą jej się dzieci
Niańczenie bywa bardzo męczące (czyli mistrz dugiego planu

)
Mina kontra potwór…(1:0 dla żółwia)
Minka zachęcała żółwia do zabawy i „pacnęła” go łapką. Ten się schował do skorupy co wystraszyło Minę do tego stopnia, że z podwiniętym ogonem uciekła z pokoju

. Więcej się już z Tuśkiem nie próbowała bawić. Doszło nawet do tego, ze jak żółw wdrapywał się na kołdrę służącą za tymczasowe posłanie, Mina grzecznie mu je odstępowała
Minka zatęskniła też za zimą i poświęciła swojego ulubionego kolegę smoczka
I na koniec zmęczona pracą
Całemu rodzeństwu Mina życzy STO LAT!!!
A od nas mizianko dla psiaków i mamusi
Re: Mina Ogarzy Gon
: wtorek 01 lut 2011, 11:04
autor: wszoleczek
Sto lat dla Miny
