Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Albowiem my z Iskrulą dziękujemy bardzo (jak będzie jechał z Ukrainy to wsadzi do bagażnika, bardzo śmieszne)
sorki na kaszę dla Elektora nas stać.
Na sztuki, na mięso OP ode mnie i Iskry się nie qupi -hough to powiedziałem ja OP.
A Wy rupta co hceta, to jest wolny kraj

Mały ma wyraz pyska bardzo po tatusiu.

ania N pisze:Mały ma wyraz pyska bardzo po tatusiu.

bardzo mi miło, z grzeczności nie pytam ktory (by się okazało że po Fiordziku)


do małpiszona jest najbardziej podobny i do sąsiada Gutka wielorasowego
żartowałem troszkę

Wigro pisze:Albowiem my z Iskrulą dziękujemy bardzo (jak będzie jechał z Ukrainy to wsadzi do bagażnika, bardzo śmieszne)
sorki na kaszę dla Elektora nas stać.
Na sztuki, na mięso OP ode mnie i Iskry się nie qupi -hough to powiedziałem ja OP.
A Wy rupta co hceta, to jest wolny kraj

tego nie kumam

Nie pisałam który bo o Elektorze wyżej pisałeś.

weszynoska pisze:Do mnie też dzwoniła wczoraj

Do mnie też dzwoniła - po prostu szuka szczeniaka.

Nie wiedziałam, że teraz do Francji się przez Ukrainę jeździ....

No a jednak.
Taka była wersja zdarzeń w rozmowie telefonicznej ze mną. Syn jedzie na Ukrainę w interesach, a w drodze powrotnej wstąpi i zabierze szczeniaka.

Francuska marcowa ofensywa na ogary...

[quote="Ewka"]Syn jedzie na Ukrainę w interesach, a w drodze powrotnej wstąpi i zabierze szczeniaka.[/quote

Czyli jednak jazda do Francji przez Ukrainę to nadinterpretacja Wigro.

hania pisze: Czyli jednak jazda do Francji przez Ukrainę to nadinterpretacja Wigro.

No jednak nie.

Wigro napisał:

Wigro pisze:(jak będzie jechał z Ukrainy to wsadzi do bagażnika, bardzo śmieszne)

Może tylko z bagażnikiem popłynął...

Moje psy jeżdżą w bagażniku i nie widzę w tym nic złego. Chyba bezpieczniej niż jak siedzą na siedzeniu.