Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

a ja skopiuję samą siebie z FB
Ogar Polski (Polish Hound) Drużba Herbu Węszynos FCI (Gryzoń) - teraz ma 16 miesięcy, na koncie 17 wystaw, 4x Najlepsze Baby w Rasie (Best Baby); 2x Najlepsze Szczenię w Rasie (Best Puppy); 4x Zwycięzca Młodzieży (Junior Winner); 4x Najlepszy Junior w Rasie (Best Junior of Breed); 9x Zwycięzca Rasy (BOB); 7x Zwycięzca (BOS); 1x Młodzieżowy Zwycięzca Świata (Junior World Winner 2013); 7x CAC/CWC; 2x CACIB; BIS PUPPY I lokata; BIS JUNIOR II lokata; BIS wystawy II lokata; BOG 3x I lokata, 3x II lokata, 1x III lokata; Najlepszy Pies Ras Polskich 1x I lokata, 1x V lokata; Najpiękniejszy Pies o. Lublin 1x III lokata. nie wiem czy to wszystko....
I nie wszystko, bo Junior World Winner, Młodzieżowy Champion Polski, Champion Mołdawii, Champion Hondurasu, Champion Costa Rica, Champion Panamericano. W wieku 16 miesięcy na półmetku intera. Można chcieć więcej? Można

czyli jak widać na I BOG VI grupy ogary częściej stają niż Kasiu mogłaś zauważyć. Tak samo z BISami (począwszy od szczyli a na dorosłych skończywszy). A ja wystawiam Gryzonia dopiero od 14 miesięcy, bo wcześniej był małoletni (nasza pierwsza wystawa była w Radomiu - miał wtedy 3 miesiące i 1 dzień).
i mam nadzieję, że nie zawiedliśmy gryzoniowego taty Miśka - syn się bardzo stara aby być jak tata

a to nasze trofea z dalekiej podróży (to i tak wielki sukces że cokolwiek dali, bo zazwyczaj nic nie dają, do tego doliczcie jeszcze 1 - jeden - kilogram karmy )




a tu więcej

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 968&type=1" onclick="window.open(this.href);return false;

A ja tego psa wiozłam w samochodzie w ścisku i niewygodach. I to kilka razy. Jakbym wiedziała to bym mu złotą poduszkę podścieliła. Czekam na dalsze sukcesy z zapartym tchem.

oj Kasiu - Twój samochód to już do klasyki gatunku przeszedł Żałuję, że nikt nam zdjęć nie zrobił w Trześni i w Budapeszcie - ech - piękne widoki, piękne! Kto nie widział niech żałuje

Naszym rekordem jak na razie było 7 psów i 3 osoby ale 3 to były szczeniaki.

no wiesz - te 5 psów (w tym labek i 3 ogry) z Trześni uważam za rekord (plus masa bambetli na tydzień w dzikim lecie).
a tak w ogóle to pozdrowienia ze Szwajcarii (piwo mają średnie, wina przednie, za to żarełko pierwsza klasa - w życiu 3 godziny kolacji nie jadłam - pychota!!!)

Tej to się powodzi.

jestem w pracy Szanowna Pani

Znamy te wyjazdy z pracy.

no wiesz - ja tu mocno pracuję - szukam dobrych praktyk a przy okazji też tak prywatnie podpatruję jak się tu promuje miejscową rasę psów.