Pewnie trochę jest w tym racji.Tylko że taka socjalizacja jest możliwa albo jak się ma max 2 szczeniaki...albo jak się nie pracuje a i tak przy 9 pewnie by dnia nie starczyło

. Jakbym w tej chwili miała w domu 3-4 w tym wieku nie byłoby szans na takie poznawanie świata jakie jestem w stanie zapewnić jednemu Umykowi z Łozą. Z resztą jest jeszcze inna strona medalu - na pierwszym spacerze, na który poszedł sam oprotestował trasę

.
Dlatego teraz staram się żeby i chodził z Łozą i sam.
Dzisiaj sam był ze mną w pracy i w wielkim mieście...które tradycyjnie nie zrobiło na nim wrażenia.
Pracujemy natomiast nad chodzeniem na smyczy, bo tutaj do ideału jeszcze brakuje
miszakai pisze:Przytulamy misia - rewelacja. Nawet oczka takie ma miś jakby doklejone plastikowe
Super zdjęcia!
A jak się misia trochę mocniej ściśnie (np. całym sobą)to sprawiają wrażenie jakby miały odpaść
kasiawro pisze:Koty na kamieniach jak w Grecji, tylko tło z animi za bardzo zielone

Koty plaskacze tak brzydkie jak moje kolejne papugi po wylęgu a fe.
My też chcemy wakacji - fajnie macie wyjazdowo.
eee od łysych papug ładniejsze bo mają futerko
Ale prześmieszne bo zaczynały się bawić bardzo nieporadnie...no i ten wyraz mordek

A to nie były wakacje , tylko wieczorny wypad po pracy

Mini wakacje będą na fotkach zaraz...bardzo mini.
BasiaM pisze:Umyk śliczny

Chętnie bym go wzięła, może Codulec nabrałby ogłady

Tylko nie mam gdzie

(narazie

)
Ja często słyszę, że on śliczny...i tak patrzę i patrzę...i się zastanawiam
No fakt oczka ma cudne czarne

I jakiś swój umykowy urok na pewno.
Na razie jeszcze jest do wzięcia
śmiga pisze:
Umyk rozczula swoim urokiem. Piekny.
I to jest chyba sedno, że on jakiś taki rozczulający.
A przy tym przylepa straszna! A najbardziej lubi spać przy głowie z mordką na ramieniu albo na szyi
śmiga pisze:
Aniu a może Umyk powinien zostać z Wami

Gdybym miała dom z ogrodem...Ale w mojej obecnej sytuacji nie widzę na to w tej chwili szans

Mam jednak nadzieję, że znajdzie taki dom, że będzie "na oku"
