Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

miszakai pisze:Gruubas, gruubas
To mówiłam ja - Cyga - trochę mi lepiej jak tak sobie powiedziałam

Taka mocna przez monitor

Ola i Dunaj pisze:Dzięki za Olusia W mojej czapce bardzo mu do twarzy

No i tu muszę sprostować - bo to nie miś i nie lis...a wilk! Basior chciałoby się rzec


No wszystko się zrobiło jakby większe po środku Łozy
Trochę jej grzbiet siadł
Na szczęście jeszcze w miarę dziarska i skora do pobiegania w terenie...Nie wiem jakie inni mają doświadczenia ( jak długo wasze suki biegają luzem? ) ale chyba powinnam jakiś szlaban jednak wprowadzić.

A jeszcze mąż nie poznał Nie powiem jej, bo jeszcze wpadnie w depresję przedporodową.
Ale fotka!

Jak się czuje Łoza? Dużo już przytyła?

Paula pisze:Jak się czuje Łoza? Dużo już przytyła?

matka w stanie błogosławionym nie tyje.. ona nabiera, odpowiednich do stanu, kształtów

Dusia nie ma zbyt wielkiej potrzeby ruchu, że tak to ładnie ujmę Puszczałam ją luzem do ok. 55 dnia ciąży. Ona nie szalała, nie galopowała, co najwyżej lekko kłusowała. Potem chadzała na spacery, ale już na smyczy.

W drugiej ciąży Ajsza chodziła luzem u mnie w Zagórzu jeszcze 2 dni przed porodem. Ostatni dyżur spędziła ze mną w pracy. Nawet chciała się w jakimś g.... wytarzać ale moja ostra, słowna interwencja ją powstrzymała. Spacerowała jak matrona.

W przypadku Łozy nawet problemem nie jest ruch - ja się boję o to jej zżeranie bez opamiętania i jak się okazało słusznie.
Tak jak pisałam na chacie ostatnio znalazła sobie nadgniłą sarnią nóżkę i był pościg...
Ona by ją caluśką zeżarła
Tym razem się udało ale cholera wie co ona wynajdzie. W niedzielę już uziemiona, ale sobie dziarski marsz urządziłyśmy

To fotki z piątku. Pod hasłem "w pogoni za słonkiem" .
Oj to słonko się schowało...



Zwarta i gotowa...










A słonko nadal się skrywa


Oświeciło w ostatniej chwili




I z "przygryzką"


Zasłużony...

Ło matko - nie mogę się przestawić na nowe wydanie Łozuchy.

A słonko fajnie wyszło.

Jak ona dostojna. Nawet przygryziony fafel wyglada teraz powazniej.
Brzusio sliczny.

A Bolek juz cos zauwazyl?

Słonko mnie urzekło, pięknie się chowa
A Łoza... zwarta i gotowa do macierzyństwa

No w końcu bo już myślałam, że się nie doczekamy suni w stanie odmiennym... Naprawdę pięknie Łoza wygląda. I wreszcie jest słusznej postury