Strona 19 z 25
Re: To prawdziwy Fuks!!!
: piątek 15 mar 2013, 21:16
autor: Azja
Ależ mu się urosło:D
Re: To prawdziwy Fuks!!!
: piątek 15 mar 2013, 21:17
autor: śmiga
Mordka taka tylko do wymiziania
Cmokusie w nochalek dla Fuksika

Re: To prawdziwy Fuks!!!
: piątek 15 mar 2013, 21:20
autor: smoko
Dziękujemy, dziękujemy.... i nawzajem obśliniamy was od stóp do głów..

Re: To prawdziwy Fuks!!!
: piątek 15 mar 2013, 21:48
autor: endo
Fuksio, nie spisz jeszcze?

Nasze chłopaki juz chrapią

. Jutro zrobimy trochę aktualnych zdjęć i się pokażemy, buziaki

Re: To prawdziwy Fuks!!!
: piątek 15 mar 2013, 22:00
autor: smoko
No czekamy, czekamy. Zaraz idziemy na ostatni dzisiaj spacer i spać. Dzisiaj był nudny dzień - pani pół dnia w pracy, a jak wróciła, to zmęczona, bawić się nie chciała, tylko się za pomocą ucha wołowego preparowanego opędziła od małego natręta. Jak by nie kot, to normalnie... nuda....
Jedynym ciekawym wydarzeniem było zaatakowanie Fuksa podczas spaceru przez fruwającą reklamówkę. Groźna była! Nadęta. Goniła biednego pieska przez cały trawnik. Piesio dostał przyspieszenia niesamowitego, z piskiem i z nadświetlną prędkością znalazł się za pańcią i już z bezpiecznej pozycji, odgrodzony od strasznego wora nogami mamuni, obszczekał agresywną reklamówkę.

Re: To prawdziwy Fuks!!!
: niedziela 17 mar 2013, 07:33
autor: smoko
Wczoraj, w sobotę, mieliśmy iść na szczepienie - ostatnia wirusówka, ale nie poszliśmy, bo w piątek wieczorem i w sobotę rano Fuks miał znów lekką biegunkę. Nic poważnego, ale ta kupa nie była taka jak powinna być tylko mocno papkowata, a w końcowej fazie nawet dosyć lejąca. Tych kup nie robi jakoś szczególnie dużo - 3 - 4 razy dziennie, czyli tak jak dotąd robił normalnie. (bardzo przepraszam za naturalistyczne opisy, ale martwię się i liczę na wskazówki) W sobotę wieczorem Fuks zrobił bardzo wodnistą kupkę i kiedy się jej przyjrzałam zobaczyłam dwa malutkie ślady krwi, wielkości łebka od szpilki. Parwowiroza to raczej nie jest - pies ma apetyt, nie wymiotuje i wydaje mi się, że nie ma gorączki. Ogólnie czuje się dobrze, bawi się, rozrabia, morduje kota - nic w jego zachowaniu nie wskazuje na chorobę. Zauważyłam, że po zrobieniu kupy wyciera sobie pupę o trawę, albo podłogę (bo przy biegunce zdarza się nie zdążyć) Odrobaczany był u mnie już dwa razy - u hodowcy podobno też. Nie znalazłam pasożytów w kupie, a bardzo tego pilnowałam. Jest możliwość, że dwa tygodnie temu go przekarmiłam (a nawet na pewno go przekarmiłam) powodując u niego biegunkę ze śluzem, może więc miał jakieś zapalenie jelit. Piesek był jakiś czas na diecie i mu przeszło, ale te biegunki jak widać są nawracające. Nie dostał nic nowego do jedzenia, w piątek nie miałam czasu mu ugotować jedzonka więc od piątku wieczorem przez prawie całą sobotę dostawał tylko suchą karmę, tą co zawsze, tyle że zwykle jej udział w diecie jest powiedzmy 50%, reszta to gotowane, oraz nabiał. Dzisiaj niedziela i nie ukrywam, że będę miała problem z podejściem do weta, choć oczywiście jeśli będzie taka konieczność to pojedziemy na jakiś dyżur. Zastanawiam się jednak na ile to jest pilne i czy nie może poczekać do poniedziałku? W tej chwili Fuks własnie morduje swoje legowisko bardzo energicznie, oraz w przerwach targa mojego kapcia. Nie wygląda absolutnie na cierpiącego, ma apetyt i gdybym nie widziała kupy, to bym nie wpadła na to, że coś jest nie tak. Doradźcie proszę - martwię się

Re: To prawdziwy Fuks!!!
: niedziela 17 mar 2013, 12:10
autor: BasiaM
Ja bym jeszcze się nie martwiła.
Podejrzewam, że mógł na szybko wciągnąć jakąś kość na spacerze i po prostu mu zadrapała coś w jelitkach i stąd ta krew. Generalnie normalka u psa, byleby nie za często. Ogar potrafi w takim tempie zeżreć znalezisko, że nie jesteś w stanie zauważyć
Albo liznął jakieś gówienko

i się "pos .... rał
Ogranicz jogurty, kefirki, serki itp.
Ugotuj ryż na bardzo miękki i wymieszaj z gotowaną marchewką. Tak pół na pół. Dodaj trochę kurczaka albo sam ryż z marchwią mu daj. Sraczka przejdzie na pewno
Żadnych zapychaczy ( żwacze, ciastka, uszy ) między posiłkami nie dawaj.
Niech mu brzuszek odpocznie.
Wydaje mi się, że mogliście iść na szczepienia bo na chorobę to to nie wygląda
PS.jak ociera się pupką o trawę czy dywan to chyba coś za dużo soli w pokarmie ma.
Potem go swędzi. Tak się dzieje jak pies chipsów się naje, orzeszków solonych czy przyprawionego jedzenia. ( ludzie niestety różne cuda dają psom

)
Re: To prawdziwy Fuks!!!
: niedziela 17 mar 2013, 13:08
autor: endo
Mnie też się wydaje, że dieta, ryż z marchewką i będzie dobrze
Brzunio musi odpocząć, może daj mu trochę takiego "kisielku" z siemienia lnianego?
Trzymajcie się

Re: To prawdziwy Fuks!!!
: niedziela 17 mar 2013, 13:16
autor: BasiaM
Tak się zastanawiam i przypomniało mi się, że Uchatek jak był taki mały to miał biegunki po ciastkach dla psów Pedigree i innych wynalazkach.
Długo zastanawiałam się po czym i wkońcu po różnych eksperymentach okazało się, że ciastkach produkowanych specjalnie dla psów
Potem kupowałam "ludzkie" biszkopty, herbatniki i sucharki. Jak ręką odjął. Pies do dziś nie miał biegunki

Re: To prawdziwy Fuks!!!
: niedziela 17 mar 2013, 13:39
autor: smoko
Fuksio jest dzisiaj na ryżowo-marchewkowo- kurczakowej diecie. Byliśmy na pięknym spacerze w parku, gdzie bestia niegrzeczna spuszczona ze smyczy co prawda pilnował mnie żebym się nie zgubiła, ale na smycz się zapiąć nie chciał pozwolić.

Kupa był mniej więcej normalna.
Basiu, Fuks na pewno nie dostaje żadnej soli, orzeszków, chipsów, czy ciastek. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem karmienia psa ludzkim żarciem. Kiedy gotuję dla niego jedzonko, to gotuję osobno, bez żadnych przypraw. Pedigree uważam również za nieodpowiednie dla szczeniaka, kupuję mu ciasteczka takich bardziej sprawdzonych firm, jak np. dr Sheidel. Oczywiście pedigree może być, ale dla dorosłego psa, nie dla szczeniaczka. Jest opcja, że coś zeżarł na spacerze, choć staram się pilnować, ale wieczorem, kiedy jest ciemno, mogłam coś przeoczyć. Jeśli wszystko będzie ok, zaliczymy szczepienie w poniedziałek.
Aha! Dzisiaj zważyłam pieseczka

chyba mi się waga zepsuła.....

14,6 kg?
