Strona 19 z 105

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

: środa 03 gru 2008, 15:03
autor: Malgosiaczek_27
miszakai pisze::piwko: :zgoda:
:uff:
Nie zniechęcaj się tylko do nas ;) Takie "sprzeczki" to normalka, wbrew pozorom my wszyscy się bardzo lubimy :)

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

: środa 03 gru 2008, 15:12
autor: miszakai
Staram się...Ale nie mogłam sobie odmówić pogratulowania Rafałowi :brawo_1:

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

: środa 03 gru 2008, 15:57
autor: ogończyk
rafkow pisze: Może ja z innego powodu trę te moje oczy ?? Idę sprawdzić, czy mi się powieki zbytnio nie wywijają :strach_2:
Boisz się że Cię "wycofają z hodowli"? :gleba: Spoko! Kilka Pań się za Tobą ujmie. :D Tylko, jak na mój gust, fafle większe musisz sobie chyba podhodować. :mysl_1:

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

: środa 03 gru 2008, 16:04
autor: Malgosiaczek_27
hehehehehe to samo chciałam Rafałowi napisać :D ;) :gleba: :gleba: :gleba:

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

: środa 03 gru 2008, 16:09
autor: rafkow
miszakai pisze:Staram się...Ale nie mogłam sobie odmówić pogratulowania Rafałowi :brawo_1:
Na szczęście gratulacje były przedwczesne... to był tylko pyłek ;)
ogończyk pisze:Boisz się że Cię "wycofają z hodowli"?
To mnie nie przeraża ;) Zawszę mogę się skupić na udziale w konkursach tropienia... tyle że absurdów ;)

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

: środa 03 gru 2008, 16:35
autor: Malgosiaczek_27
rafkow pisze: To mnie nie przeraża ;) Zawszę mogę się skupić na udziale w konkursach tropienia... tyle że absurdów ;)
Rafał ale pamiętaj, że nie jesteśmy za tym aby tak szybko eliminować reproduktory z hodowli, to przecież było by krzywdzące dla rasy ;) :D Więc nie martw się, jak na razie nic Ci nie grozi ;) :D :gleba:

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

: środa 03 gru 2008, 17:06
autor: ogończyk
Cóż, przemyślałem Sprawę i oto co wymyśliłem. Opinia Pań jest nieobiektywna, bo One sobie "robią oczy" na co dzień. Z mojego punktu widzenia, czyli z punktu widzenia wyjątkowo przystojnego, sympatycznego i skromnego samca bez entropii - niech Cię wycofują. Pocieszę Cię, że na Twoim miejscu też bym szedł w zaparte, że to tylko pyłek. (Sorry Winnetou! Biznes is biznes.)

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

: środa 03 gru 2008, 17:23
autor: bea100
Mnie to jakoś nie śmieszy. Zwłaszcza jak szukam pasujących mi do moich suk reproduktorów (tak by jeszcze żyły, były zdolne do krycia (!), jeszcze zdrowe, miały zęby, brak innych gorszych niż entropium wad oraz już nawet jaki taki eksterier itd itd , nie były lękliwe czy nerwowe ze wskazaniem na charakter i usposobienie itd oraz najlepiej takich co mało kryły lub najlepiej wcale, patrzę na inbred, no i patrzę na wspólne linie i pokolenia wstecz mi znane itd itd, no i patrzę też w końcu na oczy również i jeszcze na parę spraw).
Nie, mnie to co piszecie jakoś kompletnie nie śmieszy :zdziw_4:
Myślę, że innych hodowców lub ludzi podobnie do mnie lub lepiej zorientowanych- też nie śmieszy Wasze podejście (bo jakoś nikt z nich się nie włączył w te żarty, jak widzę).
A może to tylko ja się nie znam na tak dobrym dowcipie? :mysl_1:

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

: środa 03 gru 2008, 17:43
autor: Malgosiaczek_27
Ojeju Beatko my nie śmialiśmy się z samego problemu, bo on nie jest śmieszny pod żadnym pozorem. Ale czasem nawet głupi dowcip lekko rozładowuje atmosferę. Ja jestem osoba całkowicie "zielona" w tym temacie. Wiem tylko jedno, że entropia jak by nie było jest dużym problemem. Jednak istnieje wiele innych wad, których nie da się usunąć jednym zabiegiem, więc myślę że nie powinno się tak pochopnie decydować o eliminowaniu psów dotkniętych entropia z hodowli. Nie znam się na genetyce, więc nie mogę powiedzieć zbyt wiele, ale jest wiele osób ze sporym doświadczeniem i wiem ze robią wszystko (no może nie wszystko ale wiele) w tym kierunku aby było coraz lepiej.

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

: środa 03 gru 2008, 17:47
autor: Ania W
No to ja się przyznam, że mnie to bawi ;) Z resztą myślę, że dobrze czasami rozładować atmosferę, bo ta zrobiła się już nieco za gęsta jak na mój gust ....
Ja panów chciałabym zobaczyć jeszcze w ruchu ;) Załatwimy oddzielny ring na klubówce , nawet testy psychiczne możemy przeprowadzić;)

A, że hodowla nie jest łatwa ? No nikt nie obiecywał, że będzie łatwo i myślę, że każdy kto zadał sobie trud aby lepiej poznać jej zasady jest tego świadomy. I im więcej trudu zada sobie hodowca, aby znaleźć i wykorzystać psy "zaginione i zapomniane", a wartościowe z punktu widzenia rasy, tym większa chwała dla niego.