Strona 174 z 426
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
: wtorek 04 paź 2011, 22:16
autor: Danuta
Ania W pisze:Nawet miny mają podobne....mocno niezadowolone

Właśnie Aniu

. Wyłapałaś i dokładnie nazwałaś to, co mnie zaintrygowało w tamtej focie, a czego nie potrafiłam ubrać w słowa
Super spacery! Duże i małe
A co to są pomidorki pod pierzynką??????
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
: wtorek 04 paź 2011, 23:08
autor: kasiawro
Aszemi pisze:A jak Pasia się czuje?
Dziękuję mam się znakomicie.
Od tamtej środy już jestem na normalnych obrotach. Kołnierza nie noszę bo szwy mi nie przeszkadzaja i ich nie próbuję zjeść.
W week. zaliczyłam spacery takie normalne jak zawsze po kilka godzin w terenie.
Oczywiście wyszło na Pańci, że nie powinno się tego szyć, ale tak to jest z facetami. Panika mała, dowodzenia nie było w zasięgu i sam sobie zarządził
Dziś byłam u weta już naszego weta i powiedział jak zawsze po co to szyte było

Zrobiła mi się pod skórą taka kieszeń w płynem który nie ma ujścia i czekałyśmy aby się wchłonęło, niestety nie wchłania się. Ściągnięte miałam tej cieczy trochę u weta zobaczymy co dalej będzie się działo. Jeśli nadal będzie płyn się zbierać, to trzeba będzie skalpelem zrobić ujście i będzie kolejna dziara na moim brzuszku

. Wtedy to ja będę mówiła że byłam w Wietnamie

Danusia pomidorki gdzieś opisywałam na forum poszuka to wkleję.
Jedno Ci powiem, pyszne są.
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
: wtorek 04 paź 2011, 23:57
autor: Danuta
Skoro były na forum to znalazłam
viewtopic.php?f=32&t=976&p=43786&hilit=pomidorki#p43786" onclick="window.open(this.href);return false;
Wyglądają świetnie - tak też muszą smakować

.
Ja często do codziennego śniadania robię wersję uboższą: pomidorki pokrojone właśnie tak, oregano i majonez.
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
: sobota 08 paź 2011, 12:39
autor: Aszemi
kasiawro pisze:Zrobiła mi się pod skórą taka kieszeń w płynem który nie ma ujścia i czekałyśmy aby się wchłonęło, niestety nie wchłania się.
a próbowaliście igłą od strzykawki odsysać

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
: niedziela 09 paź 2011, 14:19
autor: kasiawro
Aszemi pisze:
a próbowaliście igłą od strzykawki odsysać

W moim gabinecie

nie miałam tak grubej igły, a taką cieńką nic nie zrobiłabym.
Poza tym nasz wet. wymacał i obejrzał dokładnie o co też mi chodziło bo każdemu innemu nie ufam tak jak jemu.
Zrobił USG obejrzał i śmiał się z tych naszych dzików i zagrody. Nadal uważa, że jestem twarda sztuka.
Tęsknił chyba ciut za nami bo o dziwo bardzo dawno nie byliśmy u niego. Wypiliśmy kawkę i pojechaliśmy na swoją wieś.
Za wizytę nie mogłyśmy zapłacić bo stwierdził, że to tylko odwiedzimy towarzyskie były

.
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
: poniedziałek 10 paź 2011, 22:59
autor: kasiawro
Sączek!!
Takie właśnie coś mam,a mówiła moja pańcia nie szyć!!!
Ale chłopy inaczej w głowie mają ułożone i myślą inaczej też to wiem od pańci

Dziś byłam u naszego weta, założył mi sączek. Tomek chyba ciut bezczelnie powiedział, ze mam ok 1,5 cm tłuszczu pod skórą. Było to widać jak byłam nacina do tego sączka. Niech on lepiej juz nie komentuje mojej figury. Dobrze wiecie, że ja pilnuję wagę i figurę, a z Tomkiem to różnie jest. Ciekawa jestem ile on ma cm pod skórką tłuszczyku????
5 cm, 6cm???
Sączek mam mieć przez tydzień aby moja kieszeń sama się oczyściła i wszystko wróci do normy. Wet znowu mnie znieczulił miejscowo i znowu miał dylemat czy to robić bo ja, jak syrena rozwalona na kozetce sobie leżałam i obojętne mi było co mi robią.
Zagaj po wczorajszym gonieniu dużego zwierza ma się dobrze, krewka leciała tylko 15 min z łapki. Dziś rano wrócił zniesmaczony z łąki bo nikogo nie widział.
Teraz śpi i głośno charczy.
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
: wtorek 11 paź 2011, 22:35
autor: kasiawro
A to ostatnie dni słonka na spacerku wrześniowo-niedzielnym w Babcinych stronach:
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
: środa 12 paź 2011, 07:31
autor: hania
Słoniątko super

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
: środa 12 paź 2011, 22:05
autor: kasiawro
hania pisze:Słoniątko super

Zagaj różne zwierzaki nam przypomina.
Mamy problem z Gochą, złożyła kilkanaście jaj i teraz nam strasznie zmizerniała, musi chyba wybrać się na konsultację do weta od egzotyki. Obawiamy się bo nie wygląda dobrze

.
A nasze ptaszki znowu zostały we dwójkę i znowu kochają się jak para nastolotków

Efektem tej miłości znowu jest 7 jaj

i mam nadzieję, że znowu tylko jedno zostało zapłodnione

Poza tym myszy starają się dostać do naszego lokum, Tomek zakłada na nie różne dziwne łapki i systematycznie wyprowadzamy je z naszego domku.
Jeszcze jakby ktoś wiedział co zrobić z hodowlą moli???
I od razu piszę nie wiem jakie to są mole, chyba te nie spożywcze. Mieszkają w kuchni, saloniku, przy kompie, w sypialni, ale nie ma ich w szafkach z żywnością, ani w szafkach z odzieżą więc nie jestem w stanie ocenić co to za mole. Pańciostwo też nie wie jak się ich pozbyć nie narażając innych domowników.....?
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
: środa 12 paź 2011, 22:10
autor: ZbyszekC
Na twoim miejscu postarałbym się o procę. Kupił wiadro kulek na mole i próbował któregoś trafić
