Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

trzeci dzień wiosny i w życiu Ryśka nic sie nie zmienia spacerów grupowych wciąż brak, dziewuchy dają mu kosza,
a goście omijaja nas "Konstantynowskim łukiem"
wiosenna depresja

A jakby taki ogar jak Rysiek z tęsknoty i pod wpływem depresji, gościa porwał i nie chciał uwolnić
to dlatego omijają łukiem mniejszym lub większym bo w domu też takie depresje czekają .

Biedny Rysio jak on patrzy, aż się serce kraje, dziewczyny, miejcie wzgląd na Rysia

Ja myślę ,że on ma już na oku jakąś pannę ,tylko ta pani taka ! i go nie wypuszcza i biedny z tęsknoty w depresję wpada !No nie wierzę ,że w Łodzi panienek nie ma dla Ryśka!

Eryczku, nie smuc sie tak (choc pieknie wygladasz z ta minka;) Wiosna minie, przyjdzie lato, a wtedy dopiero zycie nabierze kolorow!

Ryśkowy sennik

dobre mam nadzieję, że to tylko marzenie

Boskie

To już wiemy, czemu ma depresję - dawno sarenek nie pogonił