Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Plakat to może nie, ale ulotka?? Taka do rozdawania????

Na taki jubileusz ulotka to za mało. Zadziałać sztuką - to byłoby coś.... I tak coś zrobię, choćby dla siebie i kolekcjonerów

dorob62 pisze:bea100
A może sami tez coś wymyślimy???? Może właśnie te ulotki promocyjne, jakieś gadżety????Może ja powalczę o media?? w kontekście 50 lat??? Dajcie znać co wy na to????

Absolutnie jestem ZA.
Pół wieku...to absolutnie COŚ...a jest raz
Ulotki i plakat- bardzo mi się pomysł Gryfny podoba Ja bym sobie taki plakat chętnie oprawiła. Można by się wspólnie jakoś opodatkować na taki cel. Co sądzicie?

A gdyby jeszcze jakieś pomysły...? Byłoby SUPER!!! Można by wciągnąć w pomysły i robotę Klub...a gdyby jeszcze i udało się zainteresować media...

I Związek Kynologiczny w Polsce Dowiem się u siebie w Katowicach.

No ja nie mówię że plakat nie.. ja też w ramki poprosze:) Ale chodzi mi tez o ulotki dla "potencjalnych" właścicieli i ciekawskich. Opodatkowanie myślę że pomysł niezly. Nad mediami jakimiś ja mogę popracowac.

gryfna pisze:Mogę zaprojektować plakat okolicznościowy, tylko potrzebuję sponsora na druk nakładu

Why not? Myślę że jest nas tu tylu, że jak będzie kosztorys to zbierzemy wspólnie rozsądny budżet. Pyatanie - plakat czy / i ulotka.

ja się piszę. Jak będę mógł w czymś pomóc to z chęcią.

dorob62 pisze:Już jest kącik kulinarny:) A mój (w zasadzie Robertka) przepis na pigwówkę(u nas to bardziej likier ale MOCNY)
1.Kilo pigwy pokroić w plastry.
2.Zasypać cukrem do kilograma ( w zależności czy lubimy słodkie czy nie)
3.Dobrze robi dodanie kilku gożdzików
4.To stoi pod gazą 2-3 tygodnie (aż rozpuści się cukier - można oczywiście ruszać czasem słojem by wspomóc rozpuszczanie się cukru)
5.Wszystko zalać pół litra spirytusu (NIE WÓDKI)
6.Zamknąć szczelnie na kolejny tydzień
7.Odfiltrować (lejek gaza) i przelać do butelek
8.Powinien wyjść litr
9.Zabrać na klubówkę

Ja robiłem ale z pewnymi zmianami:
1. Bez grama cukru
2. Na pól litra spirytusu dolewałem szklankę wody
3. 3-4 tygodnie tak trzymałem do zlania.
Wychodziła wytrawna mocna nalewka.
Jak uda mi się przyjechać na klubówkę, co jest jednak mało prawdopodobne, to przygotuję mój specjał wytrawną nalewkę z suszonych śliwek.
Nie zmienia to faktu , że najzdrowsza biała.
A jutro zamieszczę - jak unikać..........kaca.

Jak unikać kaca???
Jest JEDEN sposób!!!
Nie pić dzień wcześniej

bea100 pisze:

dorob62 pisze:bea100
A może sami tez coś wymyślimy???? Może właśnie te ulotki promocyjne, jakieś gadżety????Może ja powalczę o media?? w kontekście 50 lat??? Dajcie znać co wy na to????

Absolutnie jestem ZA.
Pół wieku...to absolutnie COŚ...a jest raz
Ulotki i plakat- bardzo mi się pomysł Gryfny podoba Ja bym sobie taki plakat chętnie oprawiła. Można by się wspólnie jakoś opodatkować na taki cel. Co sądzicie?

A gdyby jeszcze jakieś pomysły...? Byłoby SUPER!!! Można by wciągnąć w pomysły i robotę Klub...a gdyby jeszcze i udało się zainteresować media...

Przepraszam za długi wywód ale miałem taki pomysł od dawna ale sam nie wiem czy dobry.
Myślałem o ulotce promującej rasę.
W zwiazku z tym , że tym zajmuję się zawodowo, po przemyśleniu doszedłem do wniosku, ze najlepsza by była ulotka formatu A4 , jest to wielkość 30x21 cm, druk na kredzie, pełen kolor.
Gdyby ja złamiemy na 3 podłużnie jak przedstawiają poniższe zdjęcia,to dało by 6 stron podłużnych na których by można spoko zamieścić dużo treści oraz do 10 zdjęć ogarów.Myślę , że powinno być coś o historii ogarów, charakterystyka rasy, wykorzystania myśliwskiego psów, ale moim zdaniem konieczne pokazanie innych możliwosci wykorzystania ogarów, namiary na strony o ogarach itd.
Bym mógł się wszystkim zająć, skład i druk, dystrybucja. Oczywiście jakiś zespól, 3-4 osoby do zredagowania tekstu (też bym mogł pomóc redagowałem wiele takich spraw)
Koszty. Myślałem tak, ulotka ma sens przy dużym nakładzie, minimum 5 000 egz.
Ale jeżeli 50 osób, kupiło by po 200 ulotek (do promocji psa na wystawach itd) to dało by juz 10 000 ulotek. Osoby które by zamieściły w ulotce psa swojego musiały by kupić minimum 400 ulotek ( ja już rezerwujem zdjęcie dla AMONA). W takiej sytuacji koszt 200 ulotek z wysłaniem zmieścił by się w kwocie 50 zł. Tak mi wyszło w gospodarskim druku.
Co o tym sądzicie.

Nie pisałem wcześniej o pomyśle, gdyz bałem się krzyku o pryncypia, czy trzeba ogara promować, może lepiej nie i jakiego pokazywać czy tylko myśliwskiego czy też innego również.