Już chyba Was zanudzam ciągłymi opowieściami o zdrowiu Grota ale jak jest taki wątek to piszę.
W piątek byłem na ostatniej wizycie u weta dotyczącej chorej lewej łapy. Grot niestety ma tak zaawansowane zwyrodnienie że raczej nie można go cofnąć. Działają w jego stawie łokciowym enzymy niszczące chrząstkę stawową, można tylko temu zapobiec lub spowolnić. Metody to podanie Irap lub komórek macierzystych. Komórki macierzyste są naprawdę wielką przyszłością w medycynie ale jak na razie jest to wszystko w fazie testów. Nie ma jeszcze oficjalnie wydanej lektury medycznej opisującej jej skuteczność. Po rozważeniu wielu za i przeciw wybraliśmy podanie Irap które jest już oficjalnie uznane jako leczenie. Leczenie to zapobiega i eliminuje wydzielanie niszczących enzymów. Jest wtedy szansa że zwyrodnienia będące na obecnym etapie częściowo się cofną, wyeliminują także ból i stany zapalne. Mankamentem jest to że leczenie to działa czasowo, przeważnie około 2-3 lata i trzeba powtórzyć. Nastawiliśmy się już psychicznie że temat będzie powracać co kilka lat ale nie poddamy się w walce o lepsze życie Grota bez bólu w łapie. Za dwa tyg. zaczynamy całą procedurę z krwi Grota zostaną wydzielone białka które starczą na 8 iniekcji i będą podawane w okresie 6-ciu miesięcy.
Trzymajcie za nas wszystkie kciuki i łapki
Ale się rozpisałem

Ostatnio zmieniony niedziela 02 mar 2014, 08:54 przez
Grot, łącznie zmieniany 1 raz.