Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
: niedziela 28 sie 2011, 22:13
Ale super zdjecia. Az by sie chcialo polazic.
Pozdrawiamy!!
Pozdrawiamy!!
http://promotrendy.eu/ogarkowo/
Nikt nie powiedział, że nam wolno tak biegaćqzia pisze: Dlaczego Wam wolno puszczać psy luźno po górach a w większości innych miejsc nie? Czy na Śnieżniku nie ma aby rezerwatu?
Piwko i pierożki to już tradycja, zapomniałam jeszcze napisać, że szarlotka teżqzia pisze:J I na koniec to piwko i pierożki![]()
Inna kotlina też jest ładna, też czasem zajeżdżamy, ale w niej nie ma tyle ogarówZbyszekC pisze: Chyba na jesienny wyjazd (o ile dojdzie do skutku) wybiorę inną kotlinę sudecką
Jacku nasz pańcio nie należy do gości, którzy w miejscach publicznych relaksują się swą nagościąJacek74 pisze:Intryguje mnie to zdjęcie, na którym Tomka tylko Zagaj okrywa (kapelusza nie liczę)
Dziękujemy, mamy z tamtego roku podobne też w tym miejscu, tylko trawy były niższe i zielone.EiMI pisze:CUDNE TO ZDJĘCIE:GENIALNE![]()
![]()
Szkoda, szkoda ale nie mamy na takich właścicieli wpływuAnia W pisze: Labek cudny...szkoda, że tak naprawdę,chyba niewiele właściciela obchodzi...
Aniu Ciebie, nie mów tego głośno bo jak pańcia się dowieAnia W pisze: Faktycznie...po tej uwadze mnie też zaintrygowało...![]()
Kto by przypuszczał, że pierwszym zaintrygowanym będzie mężczyzna?
No właśniekasiawro pisze:[Inna kotlina też jest ładna, też czasem zajeżdżamy, ale w niej nie ma tyle ogarów![]()
Gosia pisze:Foty ze spaceru na Śnieżnik są po prostu MEGA.
Ja to na takie foty mówię "pakujące plecak"
(wstać - spakować plecak- i tam pojechać... niech no tylko trochę Marek od ziemi odrośnie)
To życzymy Markowi szybkiego odrastania i Dziękujemy za komplementy, będziemy się starali zachęcać wciąż do naszych okolic.Gosia pisze:Foty ze spaceru na Śnieżnik są po prostu MEGA.
Ja to na takie foty mówię "pakujące plecak"
(wstać - spakować plecak- i tam pojechać... niech no tylko trochę Marek od ziemi odrośnie)
irie pisze:Pieeekne widoki![]()
Te Wasze gory sa moimi ulubionymi, a znam je glownie ze zdjec z tego bloga
Psie portrety ekstra. A juz te harce we wrzosowiskach...
Ketrin pańcia chętna do organizacji jak zawsze, ale czy będą tacy, co im się będzie chciało na południe zjechaćketrin pisze: ...może nam kiedyś Kasia z Tomusiem jakiś zlocik w górach zorganizują
A którym grzbietem szliście graniczącym z Czechami?Chaszczy pisze: Łaziliśmy po cudnych wyludnionych szlakach - polecam Sudety wszystkim ogaromaniakom! Ludzi na szlakach spotykaliśmy sporadycznie (jedynie na szlaku pogranicznym z Czechami minęliśmy ze 20 os. - na pozostałych naprawdę jedna osoba na szlak,
A gdy byliśmy na Jodłowniku, to na horyzoncie widać było Niemczyńskie Wzgórza. Uznałam jednak, że to na tyle daleko, że nie ma co nawet probować się spotkać. A tu okazuje się, żeśmy się niemal na ścieżkach minęli...
ilona
Kasia orzechówka stoi jeszcze w piwnicy i mocy nabieraqzia pisze: Chyba porzucę dom i pojadę do Kasi i Tomka na kilka dni.![]()
Muszę sprawdzić jak tam orzechówkę robią,no i co z tymi gończymi z Paryża.
![]()
Pozdrawiam Kasia