Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

W sobotę Uchatek był z nami na urodzinach wujka Jacka.
Wszyscy świetnie się bawili a najbardziej chyba Uchaty, który tańczył wokół ogniska, biegał po ogrodzie i zakopywał w ziemi swoje zdobycze
Jak przystało na ogarka ... zasnął na ławce przy stole

Jejciu do Was nie zajrzeć kilka dni i tyyyyyyle pięknych fotek się pojawia

Dziś byliśmy na spacerze z labradorkiem Dexterem - miesiąc starszym od Uchatka
Razem poszli się wykąpać w jeziorze
Spotkaliśmy też ogara - Gryfa i wielu, wielu innych nowych kolegów naszego Uchatka

Uchaty oczywiście obfotografowany z każdej strony Piękny, ale baaaardzo szybko rosną te maluchy

Oooo, Uchatek też ma kumpla charta do zabawy

Pozdrawiamy z Gryfem i mamy nadzieję na kolejne spotkania

monik pisze:Oooo, Uchatek też ma kumpla charta do zabawy

oj ma ! i to nie jednego

gryfna pisze:Pozdrawiamy z Gryfem i mamy nadzieję na kolejne spotkania

My również


Uchatek wokół domu spaceruje sobie ze znanym już kolegą Nero - labradorkiem
Wczoraj próbował capnąć go za język

Poprzez miedze, poprzez łąki,
poprzez leśnie ścieżki wąskie,
cztery łapy psa unoszą w świat.

Łapy, łapy, cztery łapy,
a na łapach pies UCHATY.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty, może ty, może jednak ja!

Kiedy biegnie z rozwichrzoną psią czupryną,
nos przy ziemi jak tropiciel nisko niesie.
O odwadze przypomina groźną miną
i ogonem w cztery strony świata macha.

Od długiego czasu Uchaty polował na reniferka, który bimbał sobie przy moich kluczach.
Udało mu się wkońcu zdobyć zwierza i od razu przystąpił do konsumpcji....