Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

bea100 pisze:Gabi - mamy w rodowodach wpisane stare ogary o tym umaszczeniu- jednak teraz już się takiego nie spotyka wcale. To tak, jak we wzorcu mamy dopuszczalną białą strzałkę na głowie- też takich ogarów nie mamy obecnie. Mamy podpalane (rzadko i raczej na KW lub po psach na KW). Dzisiejsze ogary są maści czaprakowej.

Dziękuję.

Ale ci wyszła poświata! Jak z bajki.

Bo to są bajeczne ogarzątka, takie psiejska czarodziejska

diamantina - masz rację - cała wieczność

oj, jak ja to wytrzymam ?

A tak na serio to teraz jestem na etapie poszukiwań legowiska i kompletowania wyprawki dla nowego członka rodziny

Jako ciekawostkę "kolorystyczną" przytoczę że Bard ma w przodkach ogarkę o umaszczeniu "szynszylowym"...cokolwiek by to znaczyło

ja też już chcę mieć taki "raj" w domku -tak mi tęskno za takimi maluszkami

Ania W pisze:Jako ciekawostkę "kolorystyczną" przytoczę że Bard ma w przodkach ogarkę o umaszczeniu "szynszylowym"...cokolwiek by to znaczyło

A czy ktoś ma archiwalną fotkę takiego dużego "szynszyla"?:)

To przy okazji wszystkim dzieciom życzymy wspaniałego ogarzogończego życia u boku swoich przyszłych pańćostw

i oby to było życie do końca życia

miszakai pisze: A czy ktoś ma archiwalną fotkę takiego dużego "szynszyla"?:)

Tym dużym "szynszylem" była Malwa z Gończaków

Z resztą pod tym katem przejrzałam też rodowód Barda i w IV pokoleniu ma właściwie same czarne podpalane a im bliżej tym więcej czaprakowych...

Ale wracając do tematu...
Moja krótka fotorelacja z wizyty u maluchów

Gdyby nie burza to pewnie nie tak łatwo byłoby mnie wygonić ...a tak zmyłam się szybko w obawie przed niezamkniętą szybą w samochodzie (na szczęście była tylko lekko niedomknięta i to z tej strony gdzie nie zawiewało - uff

Dzielne maluchy
Obrazek