Re: Ford Ogar z Czarnolasu
: piątek 11 paź 2019, 22:26
Czyli na Mazurach już jesień....
Wróciliśmy do hotelu. Jeszcze przejście na plażę nad jeziorem Kuchenka. Świetna nazwa
Bardzo mi się podoba.
Na terenie hotelu w drodze do samochodu, natknęliśmy się na młodą parę ze słodką małą dziewuszką, uwielbiającą pieski. I znowu mama dziewuszki prawidłowo rozpoznała rasę, bo też córka myśliwego. Miło było słuchać, jak świadomie wychowuje córkę, jak powinna traktowa psy i jak zachowywać się do obcych psów. Miło
Na koniec jeszcze krótki spacer w samych Mikołajkach i kawa plus gofer z bitą śmietaną. Pycha
No i droaga powrotna do Wawy. Ford jak zwykle prowadził auto razem z nami. Niesamowity z niego podróżnik się zrobił 
Wróciliśmy do hotelu. Jeszcze przejście na plażę nad jeziorem Kuchenka. Świetna nazwa

Na terenie hotelu w drodze do samochodu, natknęliśmy się na młodą parę ze słodką małą dziewuszką, uwielbiającą pieski. I znowu mama dziewuszki prawidłowo rozpoznała rasę, bo też córka myśliwego. Miło było słuchać, jak świadomie wychowuje córkę, jak powinna traktowa psy i jak zachowywać się do obcych psów. Miło

Na koniec jeszcze krótki spacer w samych Mikołajkach i kawa plus gofer z bitą śmietaną. Pycha

