Dzisiejszy spacer zaczął się niewinnie:
powitanie
daj pyska Stary!
Lokis
projekt plaża, czyli efekt fali powodziowej na części naszego terenu spacerowego...
Chłopaki znaleźli jakieś śmierdzące świństwo... czego Karmel nie zjadł, w tym sie Lokis wytarzał...
eeeee... Pańcia chyba jest wściekła... Trzeba się dobrze zastanowić, czy bezpiecznie jest do niej podchodzić...
prowizoryczne mycie ogara
Karny jeżyk Brando po wytarzaniu się przez niego w zdechłym, rozkładającym się krecie. Lokis ćwiczy warowanie dla towarzystwa
ehhhh...
